reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2011

bachucha to w takim razie Ty rodzisz ze mną bo jesteś 38 i 2 dzisiaj:-D

edit: wasze dzieciaczki przez brzuch chcą się przebić a moje wali głową w dół!!!!! a tam zamknięte!!!! jaki to jest ból;-( ja sie chyba pobecze jak to wszystko sie zacznie bez M. kurna przeciez wtedy takie wsparcie mi jest potrzebne i moim dzieciakom od dziadków.... :-(
 
reklama
witam :-)
wybralam sie dzis na zakupy jedzeniowe strasznie meczace zajecie i jeszcze sobota wiec masakra w sklepach....boli mnie teraz brzuchol i plecy...nie mam nic przeciwko byleby cos z tego bylo :dry:
biedna Cocosowa..ma ten sam termin co ja i jakby mnie tak teraz odeslali to chyba bym sie mooooocno wkurzyla
joll oby sie cos rozkrecilo dzis :tak:
asiunia lepsze warunki w "n-ce"? my mamy polsat i ciagle sie wkurzam bo zabrali cbeebies teraz jimjam tez ciagle znika...ja prawie wogole nie ogladam ale tesciowka (ktora przyjechala na dobrych kilka tygodni) swoje seriale i mlody bajke rano i wieczorem :sorry2:
aaa wlasnie asiunia dlaczego Ty masz juz 38 a ja 37+6 na suwaczku? oszukany suwaczek mam :-D
Morgaine jaki dzien zarezerwowalas na porod juz? :-p
 
Ostatnia edycja:
edit: wasze dzieciaczki przez brzuch chcą się przebić a moje wali głową w dół!!!!! a tam zamknięte!!!! jaki to jest ból;-( ja sie chyba pobecze jak to wszystko sie zacznie bez M. kurna przeciez wtedy takie wsparcie mi jest potrzebne i moim dzieciakom od dziadków.... :-(

a znam to, mnie to się czasem wydaje że on tam dołem rękę chce wystawić:-D
 
bachucha to w takim razie Ty rodzisz ze mną bo jesteś 38 i 2 dzisiaj:-D
Nie mam nic przeciwko - a przyjedziesz do Krakowa? ;-)
Tylko szepnę może, że ja mam suwaczek nieco przekłamany bo mi źle pokazywał - tzn. nie do końca tak, jak tego oczekiwałam :-p i termin mam na 20-tego. Ale ostatnio jak się połóżę to dostaję takie bęcki, że aż boli :szok:
I ni9e wiem, czy to Młody tak rozrabia czy to jednak czasami jakiś skurcz z tych przepowiadających...
 
bo urodzisz w maju:-D
no dzięki wielkie! pękłabym, już mi bokiem wychodzi.
W ogóle to dzisiaj to dziwnie jest, już nie wiem jak leżeć, brzuch boli tylko od tego, obrócić się nie da, już mi sie łatwiej siedzi... (tylko jeszcze troche to będę miała kwadratowy tyłek, już mnie pośladki nawet bolą), nie wiem co ze sobą zrobić...

Mama upiekła jabłecznik... :-D kto ma ochotę?
 
mnie już coś trafia. skurcze 2 dni, cisza, potem takie skurcze na maxa, juz mysle ze pojedziemy, przespie noc, cisza..i tak w koło macieju, yyyyyy panie macieju, pan wie o czym ja mówię:-D

w każdym razie mam wrażenie że przegapię ten poród:-D fajowo nie??

heh no i lipa straszna bo M ma urlop od 12go kwietnia, ale...
big shit
bo do 12tego pracuje non stop wiec albo rodze 13go albo 50% szans że będzie przy porodzie:-(

Ja mam dokładnie to samo, są skurcze, czasem nawet dość regularnie co 7-8 min. coraz mocniejsze a potem jak sie położę wieczorem do łóżka to usypiam i rano ich już nie ma :(

hej dziewczęta!
Mam pytanie, może któraś będzie umiała udzielić odpowiedzi:)
W badaniu moczu wyszły mi liczne bakterie, mój gin powiedział, że pod koniec ciąży to częste jest i jeżeli pozostałe parametry moczu są ok to mam brać tylko zuravit i wszystko powinno samo wrócić do normy.
Wiecie może jak się mają bakterie w moczu do stanu czystości pochwy? Właśnie rozważam poród w wodzie i zastanawiam się, czy jedno drugiemu przeszkadza?
Niestety mój gin na urlopie, więc póki co nie dzwonię poinformować go o ewentualnie zmianie planów ;-)
(reszta badań ważnych do wodnych porodów- HBs HIV, HCV, WR -ok)

Jeżeli są to bakterie nie wymagające leczenia antybiotykiem to wystarczy jakiż żurawit albo coś co przeczyści nerki, natomiast co do czystości pochwy to się robi wymaz albo przynajmniej cytologie żeby coś stwierdzić

przeterminowana się kłania

...fatalnie się czuję...nogi spuchnięte...wszystko spuchnięte, ledwie na oczy widzę, zmęczenie nie mija, a jeszcze poród trzeba przeżyć....
ktoś ze mnie wyssał całą energię:szok:


Adi, nie Przejmuj się za bardzo tą sytuacją, to wszystko minie,
bardzo ładnie napisała Asiunia i, podpisuję się pod tym także ja,
to dla Was obojga trudne chwile, ale wszystko się ułoży.
Myślę, że łagodna szczera rozmowa, żadnych nacisków i presji,
i wspólny poród, który Was na pewno zbliży....będzie dobrze

...i właśnie w tej chwili jakieś skurcze mnie dopadły

...co 15min...takie spod piersi

ale znając życie po paru się wszystko wyciszy

...znowu lipa
skurcze odpuściły, trochę mnie tylko łupie w krzyżu, macica twardnieje, w dole boli jak na @, a Malutka strasznie się pręży...
chyba chce się przebić przez brzuch:crazy:

to i tak chyba już coś konkretnego, ale jak długo tak można? nawet przespać się nie mogę:(

Moje skurcze też się po jakimś czasie wyciszają, za to mały się naciąga i mam czasem wrażenie, ze mi wyjdzie przez pępek ;-)
Mam nadzieję, ze i Tobie i mnie sie szybko wszystko rozkręci :)

Wróciliśmy właśnie z zakupów wcześniej obiadek u teściowej i wizyta u fryzjera :) mam nadzieję, że teraz jak juz zrobiłam z włosami to mały wreszcie wyjdize, bo mam wrzenie, że nie chciał sie za mnie wstydzić w szpitalu i dlatego czekał aż wreszcie do fryzjera pójdę :) jeszcze wieczorem manicur i pedicur i mogę jechać na porodówkę :)

EDIT:

Ewa ja bardzo chętnie, to wpadnę z kawą moze byc cafe latte??
 
Hejo

u mnie od wczoraj porządki wiosenne, dzis mamusia z tatusiem przyjechali i mama umyła okna (bo mąż to wiadomo, w "delegacji'///światek piatek czy niedziela), a jakże im (znaczy tym oknom) było to potrzebne....mam wrażenie ze świat zobaczyłam na nowo:-D, jakie cudne uczucie, powiew świeżości (na tyle na ile można takowy poczuć w mieście, w blokowisku).

moje nogi-stopy puchną nadal, choć juz dawno temu myślałam ze to nie mozliwe, aaaa jednaaak, chciałabym czasami wbić szpileczkę jak w odcisk i żeby ta woda tak strzeliła, polała sie a ja bym poczuła ulge....i włażyła brand new baleriny

cos mowa była o fryzjerach

a ja sobie wczoraj kupiłam farbe, jakąś taka w piance i dzis walnęłam i mam red-head , ja już miałam prawie swoje odrośnięte wiec i farba szybko i intensywnie wzięła. Ale spoko, jest blask połysk, jest OK,..

joll - trzymam kciuki za szybki, rychły porodzik (mam nadzieje że dobre życzenia wracają hehe, bo ja też nie chce być spóźniona)

ewa - a ty cos tam na jutro jesteś umówiona z połozną? dobrze kojarze...?

marma - tobie też zycze tego czego teraz pragniesz najbardziej:-)

ja jestem równiez w tej grupie która pragnie już rozwiązania, mój termin co prawda za 2 tyg z hakiem, ale tak za tydzień to by juz było lux,
raz że nie moge patrzeć w lustro - brzydota, opuchnięcie i wogóle sie wylewa zewsząd
dwa że juz po prostu pragnę poznać moją córeczkę, baaardzo, dziwne uczucie ale jakze intensywne.....


aaa....i jeszcze jedno:

wy macie skurcze przepowiadajace, a ja straaszne kłucie w szyjce, co wstane, co pochodze, to sie zwijam wpół, ból w pachwinach , udach i to kłucie potwornee. i to jest co dziennie coraz dłużej i częściej....
we wtorek wizyta to zobaczymy co tam sie wyprawia
a i dziecko mi szaleje raczej wysoko, po prawej stronie, że też ona ma tam jeszcze miejsce...skubana
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry