Koot
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Sierpień 2010
- Postów
- 953
Teraz to taki chyba nieciekawy okres, pogoda coraz brzydsza, do wakacji daleko, do świat też. Nie ma niczego czym by się cieszyć.
Ja wczoraj miałam leniwy dzień i bardzo mi takiego brakowało, ale martwi ostatnio mój i Andrzeja nastrój, działamy na siebie jak płachta na byka, nie potrafimy spokojnie rozmawiać, zaraz podniesione głosy i jakaś wrogość, próbuje to ostatnio lekko łagodzić, ale ja tez w gorącej wodzie kąpana i długo nie wytrzymuje. Ech:-(
Staram się go rozumieć znalazł prace w której na razie zasuwa straszliwie i za bardzo małe pieniądze, ale bardzo mu zależy, bo bardzo fajna przyszłościowa praca, jak wszystko pójdzie okej.
Oby nastroje nasze lepsze były kochane.
anwoj masz komu "sprzedać" dzieci na jedną noc? Sprzedaj, przygotuj kolację... Pogadacie, zajmiecie się sobą;-) Może się uda, co?
Ja wczoraj miałam leniwy dzień i bardzo mi takiego brakowało, ale martwi ostatnio mój i Andrzeja nastrój, działamy na siebie jak płachta na byka, nie potrafimy spokojnie rozmawiać, zaraz podniesione głosy i jakaś wrogość, próbuje to ostatnio lekko łagodzić, ale ja tez w gorącej wodzie kąpana i długo nie wytrzymuje. Ech:-(
Staram się go rozumieć znalazł prace w której na razie zasuwa straszliwie i za bardzo małe pieniądze, ale bardzo mu zależy, bo bardzo fajna przyszłościowa praca, jak wszystko pójdzie okej.
Oby nastroje nasze lepsze były kochane.
anwoj masz komu "sprzedać" dzieci na jedną noc? Sprzedaj, przygotuj kolację... Pogadacie, zajmiecie się sobą;-) Może się uda, co?