zapowiada się kolejny długi post...
no to czas start....
laski, mam pytanie, czy Wy pod wanienkę macie taki stojak? ja wczoraj dostałam ale mam wrażenie że wanienka na nim jest strasznie nie stabilna.. jak wasze ewentualne odczucia w tym temacie??
ohhh margola już bliżej niż dalej...
ja mam termin na 15go ale Ty na pewno będziesz pierwsza....
ja nie mam stojaka, nigdy nie miałam, jak masz wątpliwości czy to stabilne to nalej wody i sprobuj cos tam w tej wanience zrobic
mozliwe ze z wodą bedzie stabilniejsze....
Morgaine ciebie chyba nie da sie nie lubic a juz napewno nie zauwazyc
no zauważyć się nie da, ale wierz mi że można mnie nie lubić
ale wiesz przynajmniej jestem barwna hihi a tu na forum znalazłam duuużo wsparcia i przyjaciół bo się maskuję i nie pokazuję swoich wad
hahahahha
morgaine ciebie na poczatku ignorowaly? A da sie tak wogole? Przeciez Twojego postu nie da sie ominac bo albo jest dlugi na strone albo palniesz taka glupote ze boki zrywac
hihi
no na macierzynstwo przyjda sily ale niestety bez pomocy sie nie obedzie bo mozna zeswirowac samemu tyle godz z niemowlakiem. Milosc miloscia ale rownowaga psyhiczna jest rownie wazna dlatego nie bojmy sie prosic o pomoc.
Ja np wiem ze moja mam najchetniej wogole mi by nie pomogla i za ostatnim razem tak bylo, nie prosilam. A teraz mam w D... Czy ona ma inne plany a ja i tak jej mowie cos w stylu "no jak bedziesz z nami tydz to musze ci pokazac jak pralke wstawic".
no właśnie ja jestem pewna, ze nadrabiaczki pomijają moje posty bo komu by sie chcialo tyle czytac hahhaahh
a te dziewuszki ktorym sie nudzi to z nudow czytaja...
ale co tam! przynajmniej sobie popisze hahahah
ja w ogole jestem zla, bo bylam u fryca i mam okropna fryzure, cos strasznego. wkurzona jestem, uczesac sie nie moge i tylko w kitku biegam. bosz. a poszlam do mojego specmajstra, drogi jak cholera, zawsze zadowolona wychodze od niego i co!? normalnie jakis zly dzien mial czy ja mam takie beznadziejne kudly???
i w ogole postanowilam sobie jednak farbnac wlosy, mam generalnie wlasne, ale tak od polowy to jeszcze przeswituje troche ten blond, takie jakby pasemka. a ja nie lubie pasemek. nie, chyba pofarbuje sobie, bede sie czuc jak czlowiek moze. wlosy nabiora blasku i w ogole.. no. taki plan. i moze tez do fryzjera innego skocze, zeby mi nadal ksztaltu na glowie.. nie wiem, no..
po pierwsze primo na bank poleciałabym poprawić fryz!! no daj spokój do porodu z fryzurą która mi nie siada!!
po drugie dobry masz pomysl z farbnięciem włosków, podkreśliłoby to Twoją osobowość!!
ja nie wyobrazam sobie miec naturalnych, no chyba ze czarne, hebanowe....
asiunia własnie dlatego, ze
morgaine pisze takie długie posty, to była ignorowana, bo nikomu nie chciało sie tego czytac
dokladnie
mitaginka a ja zawsze lubie twoje posty bo nie sa za dlugie hihi i zastanawiam sie jak Ty to robisz....
co do fryzjera to bylam ostatnio i stwierdzil ze przed porodem to na pewno mam wazniejsze rzeczy na glowie niz fryzjer!! a ja mu na to ze to podstawa jest!!! a potem tak glupio, z niedowierzaniem i wielkimi oczami spytal: to rodzilas bez znieczulenia??
no pewnie ze bez hahahahahh nie zdazyliby mi go podac, przynajmniej przy drugim porodzie