reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2011

ja dzis 39 zaczynam :szok: ju termin.. :-) ale i tak do konca pochodze, cos czuje.. chyba zeby sie udalo 1/o4 :-) juz sie zalilam wczoraj mezowi, ze czuje sie jak inwalidka, i ze chce juz urodzic.. naprawde, nie moglam wysiedziec wczoraj w knajpie, a jak szlam do samochodu, to utykalam (ta noga pieprzona, co mi 'ucieka' czucie w niej), albo co chwile zginalam sie w pol, jak mnie jakis nagly i przelotny bol chwycil. no koszmar. czlowiek chce wygladac i czuc sie jak czlowiek i zadnym sposobem nie moze :-D
 
reklama
zapowiada się kolejny długi post...

no to czas start....
laski, mam pytanie, czy Wy pod wanienkę macie taki stojak? ja wczoraj dostałam ale mam wrażenie że wanienka na nim jest strasznie nie stabilna.. jak wasze ewentualne odczucia w tym temacie??
ohhh margola już bliżej niż dalej...:-D ja mam termin na 15go ale Ty na pewno będziesz pierwsza....

ja nie mam stojaka, nigdy nie miałam, jak masz wątpliwości czy to stabilne to nalej wody i sprobuj cos tam w tej wanience zrobic:-D mozliwe ze z wodą bedzie stabilniejsze....
Morgaine ciebie chyba nie da sie nie lubic a juz napewno nie zauwazyc :-p:-D

no zauważyć się nie da, ale wierz mi że można mnie nie lubić:-D ale wiesz przynajmniej jestem barwna hihi a tu na forum znalazłam duuużo wsparcia i przyjaciół bo się maskuję i nie pokazuję swoich wad:tak::-D:cool2: hahahahha

morgaine ciebie na poczatku ignorowaly? A da sie tak wogole? Przeciez Twojego postu nie da sie ominac bo albo jest dlugi na strone albo palniesz taka glupote ze boki zrywac :-D hihi
no na macierzynstwo przyjda sily ale niestety bez pomocy sie nie obedzie bo mozna zeswirowac samemu tyle godz z niemowlakiem. Milosc miloscia ale rownowaga psyhiczna jest rownie wazna dlatego nie bojmy sie prosic o pomoc.
Ja np wiem ze moja mam najchetniej wogole mi by nie pomogla i za ostatnim razem tak bylo, nie prosilam. A teraz mam w D... Czy ona ma inne plany a ja i tak jej mowie cos w stylu "no jak bedziesz z nami tydz to musze ci pokazac jak pralke wstawic".
no właśnie ja jestem pewna, ze nadrabiaczki pomijają moje posty bo komu by sie chcialo tyle czytac hahhaahh
a te dziewuszki ktorym sie nudzi to z nudow czytaja... :-D ale co tam! przynajmniej sobie popisze hahahah
ja w ogole jestem zla, bo bylam u fryca i mam okropna fryzure, cos strasznego. wkurzona jestem, uczesac sie nie moge i tylko w kitku biegam. bosz. a poszlam do mojego specmajstra, drogi jak cholera, zawsze zadowolona wychodze od niego i co!? normalnie jakis zly dzien mial czy ja mam takie beznadziejne kudly???
i w ogole postanowilam sobie jednak farbnac wlosy, mam generalnie wlasne, ale tak od polowy to jeszcze przeswituje troche ten blond, takie jakby pasemka. a ja nie lubie pasemek. nie, chyba pofarbuje sobie, bede sie czuc jak czlowiek moze. wlosy nabiora blasku i w ogole.. no. taki plan. i moze tez do fryzjera innego skocze, zeby mi nadal ksztaltu na glowie.. nie wiem, no..
po pierwsze primo na bank poleciałabym poprawić fryz!! no daj spokój do porodu z fryzurą która mi nie siada!!
po drugie dobry masz pomysl z farbnięciem włosków, podkreśliłoby to Twoją osobowość!!
ja nie wyobrazam sobie miec naturalnych, no chyba ze czarne, hebanowe....
asiunia własnie dlatego, ze morgaine pisze takie długie posty, to była ignorowana, bo nikomu nie chciało sie tego czytac :-D:-D:-D
dokladnie:-D
mitaginka a ja zawsze lubie twoje posty bo nie sa za dlugie hihi i zastanawiam sie jak Ty to robisz....

co do fryzjera to bylam ostatnio i stwierdzil ze przed porodem to na pewno mam wazniejsze rzeczy na glowie niz fryzjer!! a ja mu na to ze to podstawa jest!!! a potem tak glupio, z niedowierzaniem i wielkimi oczami spytal: to rodzilas bez znieczulenia??:szok:
no pewnie ze bez hahahahahh nie zdazyliby mi go podac, przynajmniej przy drugim porodzie:cool2:
 
Czesc dziewczynki.Znalazlam 10 sekund na wejscie na forum po nieprzespanej nocy.Mala plakala ,chciala jesc jak juz bralo sie ja na rece to zasypaiala i nie dalo sie jej wybudzic,o bosze...Niestety nie mam czasu narazie nadrobic zaleglosci w czytaniu nie mowiac o pisaniu ale licze ze to sie za jakis czas unormuje bo inaczej zwariujemy:).W nastepnym tygodniu bede ja wazyc ,oby cos przybrala na wadze bo z jedzeniem jest problem ,nie chce jesc ,zasypia,ssie jak jej sie podoba ...
Jedyne o czym teraz marze to sen ,moglabym klasc sie o kazdej porze.Korzystajcie wiec poki jeszcze mozecie moje kochane nierozpakowane:).Ale Dzidzia jest straszna slodzizna,Malenka jest wyciumkana przez nas na okraglo:).Dom wyglada jak pobojowisko ,jeszcze nie zapanowalismy nad nowa sytuacja.
A ja znow mam takie hormonalne zjazdy ze raz chodze pol dnia i placze a pozniej znow sie smieje.Dziewczyny ile takie hustawki trwaja ,zaznaczam ze u mnie jest dosc mocna :)
pozdrawiam was wszystkie.Lece karmic ale bede zagladac z doskoku bo dzis i humor narazie mam lepszy ,ale znajac zycie to sie jeszcze pare razy sie zmieni.
 
Ostatnia edycja:
Dzień dobry wszystkim!
Nam dzisiaj rankiem urządziły pobudkę koty robiąc sobie karuzelę z kwiatów w wazonie. Normalnie na noc wszystkie wazony idą na półki wysoko, ale jeden się ostał na małym stoliku ... No i men miał sprzatanko od rana. Ale dzięki temu dostałam śniadanko do łóżka !!!!!!
Dzięki wczesnemu wstaniu polakierował juz ostatecznie wszystkie drewniane elementy u nas w pokoju, jeszcze musi odświeżyc podłogę - wyszorować i porządnie zapastować i koniec remontu!

Dziewczynki z koszmarami sennymi - koniec ze złymi myslami i czarnymi scenariuszami. Po prostu nie wolno słuchać historii mrożących krew w żyłąch, myśleć o tym, oglądać drastycznych scen!! ZAKAZ. tylko same pozytywne emocje. I tak mamy wystarczająco dużo stresów związanych z przygotowaniami, ze skurczami, z bólami i te dodatkowe "atrakcje" są zbędne.

Wizyta u fryzjera to dobry pomysł na poprawę nastroju! Mnie jest od razu lepiej jak teraz patzrę w lustro i widzę ten błysk na włosach :)
Aenye - na pewno nie jest tak źle, jak Ci się zdaje, ale zmiana koloru albo odswiezęnie dobrze robią na samopoczucie.

mitaginka - taki koktajl sniadaniowy to na pewno zabije wszystkie dolegliwości!!!

Kiedyś z menem nabawiliśmy sie na wczasach na Mazurach potwornej grypy jelitówki - cała ekipa padła. We wszystkie strony nas wykręciło. I po 2 lub 3 dniach takiego chorowania i kleiku ryzowego, który i tak niewiele pomagał pojechaliśmy do Prania (leśniczówka) na jakąś imprezkę plenerową - mielismy zaproszenie od znajomych. I tam po takim programie artystycznym był potem"bankiet". Góry żarcia, które pachniało tak niesamowicie, że aż wykręcało te nasze głodne żołądki. I zaryzykowaliśmy - juz nam było wszystko jedno jak ma wyjśc to ja i tak muszę tego spróbować. I pochłonęlismy gulasz węgierski, i flaki, i chleb ze smalcem i ogórem, i karkówę z grilla i jakies pieczone ziemniaki - do tego siwucha lub piwo (a może oba, nie pamiętam). Ojezu! teraz bym sie tego objadła. W każdym razie nasze żołądki zostały skutecznie wyleczone!!! hahaha

Trochę Wam teraz smaka narobiłam, sobie też nie powiem, gulasz mi się właśnie robi, i chyba do obiadu nie doczekam i go zjem. A przed chwilą wykończyłam ptasie mleczko wedla. Co się dzieje z tymi kubkami smakowymi....
 
aenye mam dokładnie tak jak ty! i w jednym poście i w drugim! Byłam w tyg u fryzjera,(jak tylko wyszłam ze szpitala stwierdziłam że to ostatnia chwila),swojego, gdzie zawsze jestem zadowolona.. Tak mnie opierniczyła, w sensie krótko obcieła że ni przypiął ni przyłatał teraz! koszmar jakiś! prawie na chłopaka!!! z jednej strony trochę dłuższe, troszeczkę a cała reszta...... nie mogę na siebie patrzeć w lustrze. jak chłopak normalnie no!!!!! wściekła jestem! wiem że odrosna ale to chwilę potrwa i nerwów napsuje!
a co do kalectwa to to samo! poszłam dziś do sklepu na chwilę, 5 min w tą i z powrotem i ledwo ledwo.. czuje jak mała na kości napiera i w kanał się wstawia i nie mogę chodzić.. brzuch się napina, są skurcze, a mała jak kopnie to mnie wygina bo bidulka mało miejsca już ma... taki nasz los.. nawet wczoraj mówie do swojego M; zobacz jak ja cierpie, jak ja się poświęcam;-)
 
a no i jeszcze zapomniałam odpisać Adi
tak, to forum lepsze niż terapeuta!!!!!! sama się o tym przekonałam nie raz...faceci nas nie rozumieją, matki, ciotki, babcie też nie zawsze! a my siebie zrozumiemy:) nie wyobrażam sobie życia bez WAS KOCHANE FORUMECZKI:*

aenye wow!! już 39tydzień??
 
morgaine tak właśnie myślałam o tej wodzie, chyba spróbuję. jak będzie sie bujać to znak że wanienka nie pasuje i tyle. a swoją drogą patrz, za dlugiego posta napisałam, dziewczynom nie chciało sie czytać, bo żadna się nie chwali czy ma stojak :-D:-D
 
o, no właśnie to miałaś napisać ;-)

a ja juz wiem o co chodzi seseseee, mam za dużą wanienkę do stojaka więc jakby któraś miała mniejszy rozmiar wanienki i chciała stojak to zapraszam :-)
 
reklama
Do góry