reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2011

Ja właśnie wróciłam z laboratorium, nie wytrzymałam i zrobiłam betę, dzisiaj o 15 wyniki :). Martwię się strasznie bo nie mam poza częstym siusianiem objawów, piersi też jakby przestały boleć. Najgorsze jest to że mój gin do 8 września na urlopie :(. Nie wiem jak tu nie zwariować... to jest moja trzecia ciąża pierwszą straciłam w 30 tc i też miałam termin na kwiecień tyle, że 3 lata temu...jejku jak ten czas leci. Drugie maleństwo opuściło nas w marcu tego roku w 10 tc. Sama nie wiem jak tu wierzyć, że będzie dobrze, tak bardzo bym chciała mieć wszystkie możliwe objawy ciąży.
aenye- piszesz, że zrobisz sobie betkę dzisiaj, mam pytanie czy będziemy mogły je porównać? Ja według kalkulatora mam termin na 7 kwietnia, wydaje mi się,że Ty też coś koło tego :). Dziewczyny wszystkie Was pozdrawiam i życzę spokojnych 9 miesięcy, w sumie już 8;). Mam nadzieję, że wszystkie tu zostaniemy, aż do rozwiązania.

ALIGATORQ, bardzo Ci współczuję, będę trzymać za Was kciuki. Jestem niedoszłą kwietniówka 2010 (12tc) także trzęsę portkami,
ale musimy być dobrej myśli MIMO WSZYSTKO.
Robiłam betkę we wtorek to był 5tydzień i 5dzień -z wynikiem- 31 114
Poniżej podaję normy

Normy HCG beta
Ciąża 1.3-2 tydzień mlU/ml 16 - 156
Ciąża 2-3 tydzień 101 - 4870
Ciąża 3-4 tydzień 1110 - 31500
Ciąża 4-5 tydzień 2560 - 82300
Ciąża 5-6 tydzień 23100 - 151000
Ciąża 6-7 tydzień 27300 - 233000
Ciąża 7-11 tydzień 20900 - 291000
Ciąża 12 tydzień 16684 - 127939
Ciąża 13 tydzień 10743 - 89074
Ciąża 14 tydzień 7895 - 70818
Ciąża 15 tydzień 6210 - 69173
Ciąża 16 tydzień 5730 - 54585
Ciąża 17 tydzień 5267 - 57465
Ciąża 18 tydzień 3180 - 51360
Ciąża 19 tydzień 5879 - 55183
Ciąża 20 tydzień 1234 - 45771
Ciąża 21-39 tydzień 2700 – 78100


poza ciążą: do 5,3
postmenopauza: do 8,3
[FONT=&quot]
Jutro pierwsze usg ...mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze
[/FONT]
 
reklama
aligatorku, bez paniki. zobaczymy, co wyjdzie u mnie wieczorem. nie spodziewam sie wiele wiekszego wyniku :-)

naprawde zastanawiajacy ten brak objawow. szkoda, ze chociaz nie chce mi sie ciagle siku... zwykle to byl pierwszy objaw ciazy u mnie. no i z takich smieszniejszych - poranna kawa z mlekiem odbijala mi sie..... mydlem ;-) normalnie jakbym sobie mydliny wymieszala. szok ;-)
 
Hej mamuśki :) Ja wpadam się przywitać, pogratulować i pochwalić ! Przedwczoraj zobaczyłam 2 kreseczki i będę znowu mamuśką. Aktualnie jestem na wczasach w związku z tym ograniczony dostęp do neta. Jak wrócę napiszę coś więcej o sobie i bliżej się poznamy. Dodam że przewidywany termin to 16 kwietnia. Domyślałam się że jestem w ciąży od paru dni bo mdłości mnie już prześladowały i inne dziwne rzeczy które pamiętałam z poprzedniej ciąży. No ale najgorsze jeszcze przede mną:-D.
 
U mnie doszedł kolejny objaw

-metaliczny posmak w ustach(jest straszny,mycie zębów nie pomaga):-(
Ja betki nie robiłam,jestem po usg i wychodzi nam termin 1 kwiecień z zapłodnienia( kore było 9 lipca przy 28 dniowych cyklach) i 6 kwiecień z ostatniej @ ,ale znajac życie to urodze 1 kwietna...super data! obie poprzednie ciąże miała urodzone tydzień przed terminem to i tej tak się spodziewam...
 
Ps. -no i ten zapach i widok mięsa nadal mnie odrzuca,
-siusiu biegam nawet raz w nocy wstaje,tylko ja bardzo dużo pije
-zasypiam na stojąco ,bo 2 kawe zamieniłam na inke z magnezem i mlekiem,ale teraz kupie taką czekoladową(smakuje jak capucino)
- nudności tylko wieczorne(staram sie jesc mniej i wtedy jest ok,np:kolacje jem o 17 i koniec aż do rana i jakoś daje rade
-ból dołu brzucha już minął,i dzieki Bogu!!!
A wy jak radzicie?
 
Witam Was Kwietniowe Mamusie na początku naszej drogi!! Jeszcze nie mam terminu porodu ale sobie policzyłam, że na kwiecień. Byłam już 2 razy u mojej gin. Za pierwszym nic nie było widać bo ja panikara poszłam za wcześnie, a po tyg już ona widziała, bo ja to niezbyt;) tylko że od razu luteine dostałam bo się szyjka nie zamknęła... Moja córcia ma dwa latka a ja teraz jestem bardziej zakręcona niż w pierwszej ciąży i więcej czarnych wizji mam teraz. lekarka kazała mi nie dźwigać, łatwo powiedzieć tylko co mam zrobić z tym małym łobuzem jak ją trzeba czasem podnieść.
Pozdrawiam Was wszystkie i pamiętajcie, trzeba zzapomnieć o tym co było, bo maluszki są teraz i to teraz jest najważniejszy moment, kiedy musimy na nie uważać, dbać i cieszyć się!!! Zobaczycie będzie wszystko dobrze!!!



 
U mnie doszedł kolejny objaw

-metaliczny posmak w ustach(jest straszny,mycie zębów nie pomaga):-(
Ja betki nie robiłam,jestem po usg i wychodzi nam termin 1 kwiecień z zapłodnienia( kore było 9 lipca przy 28 dniowych cyklach) i 6 kwiecień z ostatniej @ ,ale znajac życie to urodze 1 kwietna...super data! obie poprzednie ciąże miała urodzone tydzień przed terminem to i tej tak się spodziewam...

...to mamy ten sam termin, tzn 1 kwietnia (mnie wychodzi z terminu ostatniej @) a jutro dowiem się czegoś więcej z usg

co do objawów, to u mnie rzecz ma się następująco:-
dzisiaj pierwszy raz miałam większe NUDNOŚCI, ale myśl o ziemniakach gotowanych na parze, jakoś je odpędziła)
poza tym SIUsiu nawet 4xw nocy, spać mogłabym 48/dobę na razie dobijam gdzieś do 20, a i tak ziewam non stop.
BRZUSZEK ciągnie najczęściej wieczorem, wieczorem także miewam dreszcze, a tempka cały dzień w granicach 37 (żadnych tabletek, wzięłam tylko jedną, jeszcze przed terminem@ ale miałam ponad 39stopni)
CYCKI raz bolą raz nie (to nawet przyjemny ból, tzn wolę, gdy bolą, jestem spokojniejsza)
SMAKI głownie jakieś zapomniane z przeszłości, a nawet znielubione znienawidzone, jak schabowy (przez lata byłam vege) lub kompot (zawsze to coś było dla mnie fuj)
i...jeszcze szeptem...zaparcia (właśnie testuję śliweczki z maślanką)

WITAM NOWE KWIETNIÓWECZKI! GRATULACJE!!!
 
Ostatnia edycja:
Witajcie. :) Ja już w domu po urlopie. 3,5-godzinna podróż pociągiem co nieco mnie zmęczyła ;) dlatego teraz odpoczywam.

Bajtel - chwilową wstrzemięźliwość na pewno jakoś przetrzymamy. ;) Wszystko dla dobra Dziecka.

Aligator, ja też mam termin na 7 kwietnia - według kalkulatora. :) Dziś robiłam betę - wyniki będę mieć ok. 20:00. A wizytę mam w przyszłym tygodniu w czwartek. Myślę, że Twój wynik jest jak najbardziej ok. :) Pamiętaj, że są duże rozbieżności w ilości tego hormonu dla danego tygodnia. :) Norma dla 5 tc (wg wskazań, które ja mam) to 217-7138, więc Twój wynik świetnie się tam mieści. :)

Witam nowe Kwietnióweczki. :)

Ja nie mam na razie jakichś szczególnych objawów - sikam trochę częściej, mam lekkie zaparcia, bolą mnie piersi, głowa pobolewa, czuję się zmęczona, trochę kręci mi się w głowie (ja póki co kawy nie odstawiłam, tylko ograniczyłam do jednej dziennie z płaskiej łyżeczki kawy rozpuszczalnej z dużą ilością mleka) no i dziś lekko mnie mdli... ale nie jakoś szczególnie: tak przy niektórych zapachach tylko.

Mam nadzieję, że te wyniki bety, które będę mieć ok 20:00, będą w porządku... Modlę się o to.
 
Ostatnia edycja:
No pada u mnie okropnie:-( widzę że piszecie o wczesnych objawach. U mnie było to przeczucie i wielka siła która mi mówiła że się udało:-):-).Więc 10 dni po zapłodnieniu poszłam na betę i było już 7.8 a po 2 dniach był wzrost prawie o 50%, ale to mi nie dało spokoju i zrobiłam sikańca i wyszła bardzo słaba 2 kreska ale jest!!!!Teraz to mam kłucia w boku, małe mdłości i biegam na siku non stop.Zmęczenie okropne i senność.Jestem przed wizytą u gina, będę ją miała w dniu spodziewanej @ to bardzo szybko ale,muszę wziąć leki jak najwcześniej stąd ten pośpiech. Dlatego dmucham na zimne.Pozdrawiam wszystkie mamuśki uwierzmy w siebie i swój instynkt,on nam mówi co i jak tylko słuchajcie siebie.

krakowianka masz rację :happy::happy: popieram, ja kawę odstawiłąm a jak już to małą wyjątkowo z dużym mlekiem

witajcie nowe kwietnióweczki,ale nas dużo i wesoło!!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
U mnie też powoli powoli pojawia sie nadwrażliwość na zapachy tj .cały świat zaczyna śmierdzieć albo przynajmniej pachnie byt intensywnie,poza tym po południu coś a la mdłości ale zjadłam trochę migdałów i jakoś przeszło.Apetyt w normie na szczęście.
 
Do góry