reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kwiecień 2011

Aknovi, zapraszam do mnie do delikatesów. Widziałam dziś na własne oczy arbuza ! :) serio.
CO do porodu, to ja nie chcę rodzić sama :-( tzn bez męża.... nie wiem jakbym poprzedni poród bez niego dała sobie radę.

A gdzie są te delikatesy? Jestem w stanie jutro pojechać po arbuza :D ostatnio byłam w realu i nie widziałam :( a nic innego tu nie mam w pobliżu...

a co do porodu.. jak nie będziesz miała wyjścia, to na pewno dasz sobie radę :) będzie dobrze! :)

i już mówię dobranoc drogim mamom, ja już paadam. slodkich snow :)
 
reklama
Arbuz w Osowej jest u nas :)
Ja tam nie miałam ani razu zachcianek. Teraz tylko czuję głód i zaczynają się żaby odzywać. Lecę coś pochłonąć. Dobrej nocy bezskurczowej i do jutra laski.
 
śledzie, arbuz:) a wiecie co ja to mam w ciąży bzika na punkcie zapachu benzyny, normalnie mogłabym pod dystrybutorem z paliwem zamieszkać..
nawet dzis mojego B. opieprzyłam że zatankował samochód-bo to ja chciałam znów jechać na stację:zawstydzona/y:- chore to jest, to samo miałam w poprzedniej ciąż
 
Dpbra laski, rodzimy przed terminem i koniec.
Katia, nieźle, nieźle... Pamietam, jak moja siostra 100 lat temu uwielbiała zapach benzyny. Widzę, że nie była wyjątkiem :-)
 
mitaginka a jakiś ryż gotowany z jabłuszkiem próbowałaś? Szału nie ma ale nie jest to suchar...

Ja przygotowuję się że po porodzie będę musiała na dietkę przejść. Obydwoje byliśmy alergikami w dzieciństwie, Z Oli na bezmlecznej byłam. Ciężka sprawa szczególnie że moja główna dieta to sery, jogurty itp. Ale trzeba będzie wytrzymać.
Najadam się na zapas teraz ;-)
 
anisad daj namiary na siostrę to sie umówimy na jakies tankowanie :) bedzie mi raźniej:-)

co do terminu porodu to czekanie jest wykańczające, szczególnie po terminie, ja z tych niecierpliwych jestem tak więc zyczę wszystkim żeby się najpóźniej w terminie rozpakowały:)
 
Po śledziki może mąż skoczy ?:-D

ale czyj mąż?! Nie mam akurat żadnego w pobliżu, ja siama w domciu jestem teraz :-( (tzn. z psami ale one by zjadły te śledzie po drodze ;-)). Poza tym w mojej małej mieścinie już wszystkie sklepy pozamykane i śledzi nie będzie dzisiaj na 100%. No nic, idę się zapchać czymś innym najwyżej...

ok, idę przeszperać lodówkę...
 
reklama
Witam wszystkie kwietniówki!
SERDECZNE GRATULACJE DLA TYCH ROZPAKOWANYCH- tylko pozazdrościć :)
Troszkę mnie nie było bo najpierw wielkie zamieszanie z pakowaniem mojego męża do Niemiec, jechał w niedziele i wraca dopiero pod koniec maja!! Znowu ryczeć mi się chce :-( A jak wyjechał nie miałam neta- okazało się że pies kabel przegryzł, więc niestety nie dam rady Was doczytać.
 
Do góry