reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Kwiecień 2011

Anawoj witamy ponownie tym razem z Michasiem :) czekamy na fotki małego wielkoluda;-) na pewno największy kwietniówek będzie z niego :)

Gartuluję wszystkim udanych wizyt :)

Mitaginko ja nadal mam wrażenie, że przenosisz :)

Humor mi się trochę poprawił bo połaziliśmy po Ikei :)

Uciekam do kąpieli i do łóżka, odezwę sie rano bo potem jadę na KTG do szpitala :)

miłej nocki mamuśki :)
 
reklama
Anawoj witamy ponownie tym razem z Michasiem :) czekamy na fotki małego wielkoluda;-) na pewno największy kwietniówek będzie z niego :)

Gartuluję wszystkim udanych wizyt :)

Mitaginko ja nadal mam wrażenie, że przenosisz :)

Humor mi się trochę poprawił bo połaziliśmy po Ikei :)

Uciekam do kąpieli i do łóżka, odezwę sie rano bo potem jadę na KTG do szpitala :)

miłej nocki mamuśki :)

baby wróciłaś juz z porodówki? bolało ? :-D
 
Co do terminu porodu, to wlasnie znalazlam taki tekst:
Większość kobiet, nawet 90%, rodzi dzieci przed terminem wyznaczonym przez ginekologa, a nawet tym, który wynika z rozmiarów dziecka w ostatnim trymestrze ciąży. Część nosi dzidziusia jeszcze ponad przepisowe 40 tygodni.
 
Nie w sumie nic a nic, nie bolało :-D jeszcze.... :-D a tak poważnie to chętnie napiszę, ze to przereklamowana sprawa, oby tak było ;-)
 
baby tego Ci życzę

anisad większość moich znajomych jednak przenosiła lub urodziła dosłownie kilka dni przed terminem.... nie wiem, to ciężka decyzja i tak naprawdę to będzie loteria co wybierzesz a co się stanie...
kup bilet i się módl ;-) i leż do dnia porodu:) bierz magnezu dużo, jak przyleci to odstawisz, seksik i pojedziecie rodzić!! :-D
 
No,w końcu jest co czytać,100% normy wyrabiacie!!!
mitaginko-pewnie się uspokoiłaś po wizycie wiedząc,że te odchylenia w pomiarach są w normie..a widzisz?!

anawoj i Michałku-witam Mamę i Synka w domku!!!

Wybaczcie,ale jak przeczytałam ostatnie strony to zapomniałam,co mam dalej i której z Was odpisać-widocznie u mnie komórek mózgowych już brak zupełnie... (na poczcie chciałam zrobić przelew na allegro,wsio wypisane,tylko,że bez nru konta.....)
Dzień upłynął z bólami podbrzusza,ale pochodziłam nawet sporo,do tego jeszcze zakupy a teraz kibelek został my friend;-)
Chyba złapałam wirusa przez to czytanie o biegunkach:-D

Dobra,pędzę,bo narobię.Dobranoc!!!!!!!!
 
Morgaine, masz rację. To troszkę jak loteria :-) Może chcecie poobstawiać, czy mój mąż zdąży na poród ? Sama jestem ciekawa i chyba postawię tylko 10 zł :szok:
 
Raaany, nie było mnie 3h a tu zdążyłyście naskrobać chyba 5 stron!

Anawoj - gratulacje! duże to Twoje szczęście :)

co do porodu w Redłowie - i tak nie mam wyjścia, bo nie będzie komu mnie zawieźć/przywieźć gdzieś dalej... poza tym mój lekarz prowadzący jest z redłowa.. ale naprawdę, podobno jest tam całkiem dobrze :) i widziałam na własne oczy zadowolone dziewczyny, więc zaryzykuję! a co do odwiedzin, to tam jest tak, że mąż może być na poporodowej przez 2h, później, jak kobieta leży na sali z innymi to nie... w sumie mi to nawet na rękę, źle bym się czuła jak ciągle w pokoju byli by jacyś inni mężowie... a mojego i tak pewnie w tym czasie nie będzie, no chyba, że się wbiję z porodem na weekend...

na zgagę poza lekami na mnie działało mleko :D tylko piłam je litrami i stwierdziłam, że czas przystopować. Brałam ranigast, ale tylko w razie potrzeby.

Nie wiem co moje dzieciątko wyrobiło, ale okroopppnie boli mnie prawe dolne żebro.. mała ciągle tam kopała i chyba mam jakiegoś siniaka albo coś... no nie do wytrzymania :/ miała tak któraś z Was?

co do pakowania torby.. to ja dziś z uporem maniaka odcinałam metki ;p

a co do tych 90%.. to w jakiejś gazecie czytałam, że jest właśnie odwrotnie ;p że większość rodzi po terminie... a ja bym tak bardzo chciała przed ;p nawet już...
 
reklama
anisad ja z pierwszą ciążą miałam trochę podobnie, tzn. bilet mój M miał na 31 maja, termin miałam na 18 czerwca więc zapas że hoho, tyle że w połowie maja byłam na IP ze skurczami, okazało się że 2 cm rozwarcia i położna powiedziała że do 10 dni urodzę czyli przed 31 maja!! no ale nie było odwrotu.
leżałam, łykałam magnez i nospe. M przyleciał, urodziłam 15 czerwca! :-D także ja obstawiam że dobrze kupicie, cokolwiek to oznacz aheheh;-)
a jak rodziłaś pierwsze dziecko? ile przed terminem? jak teraz masz chłopaka w brzuszku to ja brałabym 13 kwietnia (bądź 8 kwietnia ale wtedy jak urodzisz koło 15 to wam tydzień upali z dzidzią...)
 
Do góry