reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

Naser mater jakaś klątwa nastała czy co normalnie masakra aż strach myśleć o tym co się tutaj dzieje :szok:
laski nie pozostało nic innego jak nie wyłaźic z łóżek i pozostać w nich do rozwiązania!
trzymajcie się wszystkie w dwupakach.
 
reklama
Morgaine pewnie ze wytrzymamy te 3tyg :-) wkoncu czekamy na Ciebie i aenye az sie spakujecie :-D :-D haha :-D dopiero wtedy spokojnie bede mogla rodzic :-D


Krakowianka ja mysle ze z malym jest wsio ok tylko USG jak to sprzet czesto sie myli. Mi gin sam pokazal jak to wyniki z sekundy na sekunde sie zmieniaja. Mierzyl glowke raz i bach wyszlo pieknie 28tc, skasowal i na dowod mierzy drugi raz i bach 26tc... Wiec jak widzisz nie ma co sie sztywno trzymac tego USG :-) przesylam dobre fluidy :-)


ide spac laski do jutra popoludnia :-) nie piszcie za duzo co bym mogla latwo nadrobic :-D
 
O co chodzi?! Wiosna idzie a tu same złe wieśći. Trzymaj się pandorka!!! ja też spadam lulu, łeb mnie dalej nawala, dosyć dnia dzisiejszego. jutro ma być lepiej. Koniec, kropka! Kolorowych snów brzuchatki :*
 
Chciałabym wierzyć, że to błąd urządzenia, ale... :( NIemożliwe raczej, bo mam usg sprzed 3 tygodni - tam hipotrofia wynosiła tydzień, mam usg sprzed 2 tygodni - tam wynosiła blisko 3 tygodnie i mam z dziś i wynosi blisko 5. :(A robią usg w tym samym szpitalu, na podobnych (lub takich samych urządzeniach). :( Zresztą to nie tylko o wagę chodzi (nadal 1600 g), bo tu mogą faktycznie wystąpić spore rozbieżności, ale o wszystkie wymiary. :( CZekam, aż mi się kroplówka skończy, zjem coś, umyję się i idę spać. Jutro też postaram się to wszystko poodsypiać. :(

Pandorka
- strasznie Ci współczuję. :(
 
Idę zaraz spać,ale przed jeszcze na chwilę zajrzałam a tu takie wieści:(
Krakowianka trzymam mocno kciuki-wszystko będzie dobrze-musi być!:*
Pandorka też strasznie współczuję-szczeście w nieszczęściu, że nic się maleństwu nie stalo,ale jak najbardziej powinnas się domgać w trakiej sytuacji cc-trzymaj się!
To chyba naprawdę jakieś fatum-ciągle coś sie dzieje, całe szczęście, że teraz już z górki i naprawdę już niedługo wszystkie urodzimy(planowo!:)
U mnie naszczęście bez zmian-miałam dziś mini zjazd rodzinny-popołudniu po moją mamę przyjechał tata,potem dołączył mój starszy brat ze swoimi dwoma psami :)rodzice poszli ok.20 ale mój brat dopiero przed chwilą bo nie chciał mnie na długo samej zostawiać(bo mój mąz dopiero nad ranem będzie)kochani są:)
dobrej nocy kwietnióweczki:)
 
Dzień dobry!!!

Poczytałam wczorajsze wieści,aż się włos jeży na głowie,brrr... Oglądnęłam też od początku nasze fotki z brzuszkami i te smutasy,że brzuszki małe,a tu już do finału dobijamy i to szybciej,niż by się wydawało....

krakowianko-wszystko będzie dobrze.Póki przepływy są w porządku,nie ma powodu do zmartwień.USG to przecież maszyna,która może się mylić.. Zobaczysz,dzidzia cała i zdrowa się urodzi,a ty myśl pozytywnie,ono tego potrzebuje!!!

pandorka-współczuję tego upadku i bólu.Ale najważniejsze,że dziecku nic się nie stało-ma dobrą amortyzację!!!

cucumber-co na IP powiedzieli???

Trzymam kciuki za dzisiejsze wizyty-jeśli takie są (bo juz się pogubiłam)

Miłego dnia dla WAS,trzymajcie się razem:))
 
Witam dziewczynki!

sie dzieje.....no no.... coraz bliżej jesteśmy spotkań z naszymi malusieńkimi a po drodze jeszcze takie przeszkody cza pokonywać:baffled:

krakowanianko trzymam podwójne kciuki, bedąc w szpitalu przynajmniej mają Cię cały czas na oku tak że musi być wszystko dobrze :*
pandorka oby ból szybciutko minął bo wiem jak obtłuczona kość ogonowa boli:baffled: Ty już nie wychodź z łóżka bo normalnie jakby jakieś fatum wisiało

Zabieram się zaraz za ogarnięcie mieszkania bo już na ten kurz patrzeć nie mogę.
Popołudniu fryzjer nanananana:-)

Miłego i spokojnego dzionka życze wszystkim mamuniom i brzuszkom:-)
 
reklama
dzien dobry laseczki
mam nadzieje ze dzisiaj bedzie lepszy dzien.
asiunia z tym porodem jak mamy na aenye czekac to do maja nie urodzimy!! moze by ją jakoś pogonić? zmotywować? :D

aenye jak Twoja szyjka? jak wczorajsza wizyta? nei pytam o wieczór z
D krakersiku bo jeszcze mi ochoty narobisz:p ale mam nadzieje ze szyjka coś mięknie bo trza żebyś zaczęła już prać co??!!

ja dzisiaj prasuje druga ture, ale praleczki już z dzieciowymi nie puszczę bo nasze czekają w kolejce.... poza tym nie chce mieć prasowania na jutro...więc w pon.zaaplikuję następne pranie.

krakowianka, mitaginka, pandorka, marma, margola i wszystkie inne cierpiące życzę wam pogody ducha i wiary że będzie dobrze, no bo będzie!! już niedługo to wszystko będzie tylko wspomnieniem!
już niedługo....

p.s. ja przeszłam na dietę, muszę schudnąć do porodu 2,5 kg (hahah wiem jak to brzmi, kolejne schizo ciążowe - a dzisiaj dietetyczny obiad - frytki i rybka;)
no ale cóż kończę z pączkami (dzisiaj już ani jednego nie zjadłam)
no to może mi się uda chociaż już nic nie przytyć!!! please bo jeszcze do 15tego kwietnia daleko!!!!! a tu już waga pokazuje....wole nie mówić.
 
Do góry