reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kwiecień 2011

reklama
Witam,
wszystkim chorowitkom życzę dużo zdrówka :*
dokuczają mi plecy strasznie. Okropny ból, aż w pewnych momentah mi słabo. Paracetamolu wziąc nie mogę, bo mam uczulenie, ciepła kąpiel nie pomaga. Dziś A. ma mi zrobić masaż, ale podejżewam, że bez ibupromu się jednak nie obejdzie.
Z dobrych wieści tyle, że Filipek dzisiaj zaczyna stawiać pierwsze kroczki jeśli trzymany jest za rączki.
Gratulacje dla Filipka :)
A z plecami to bardzo dobrze Cię rozumiem. Dzisiaj ledwo spałam a jak wstawałam do ubikacji to mnie tak bolało w krzyżu, że ledwo szłam. Jak jestem w jednej pozycji dłużej to potem jak ją zmieniam czuję jakby mi coś weszło w plecy na dole, jakby się kości poprzestawiały. W nocy się tak wiercę, że już mam dość. Dobrze, że mam tą poduszkę kojec, bo bez tego już zupełnie bym nie spała chyba.

A ja wczoraj zasnęłam ok 21. Dopadł mnie taki ból głowy, że apap nie pomógł. Leżałam i jęczałam dosłownie. Każdy ruch głowy to potworny ból. A jak wstawałam do kibelka to najgorzej. W końcu nasmarowałam czoło i skronie grubą warstwą maści chińskiej i tak mnie zaczęło grzać i ten zapach trochę podziałał, że zasnęłam. Aż do 6.30 spałam. Wstałam z ulgą, ale się nie nacieszyłam długo, bo znowu głowa boli:( Wzięłam apap tym razem od razu. Jak nie minie to zwariuje...
 
Witajcie dziewczyny:-)

Codziennie zagladam do Was i czytam ale nie mam jakos zaciecia takiego na pisanie:tak:
Mam do Was jednak pytanie, otoz od kilku dni zuwazylam u siebie ze cos mi sukcesywnie leci, jest to takie wodniste chyba tak moglabym to okreslic, czy Wy tez macie cos takiego ???????bo sie troche niepokoje
 
hejjjj

karina
, lepiej stestuj u lekarza, ale wielu z nas leci :-) ale lepiej sprawdzic!

dziewuszki, zdyyyychammm... porzadnie sie zalatwilam, bez jaj :-( koszmarna noc, nie kaszlalam dzieki syropkowi, ale zatkana bylam totalnie, nie szlo oddychac.. bosze..
jestem totalnie zaflegmiona, co kaszlne, kichne, to wylewa sie ze mnie ta flegma, ohyda, koszmar, a jak boli kaszel, to nie wspomne.
juz inhalacje sobie zrobilam, bo niewyrobka...

no nic, costam zjadlam, wypilam goraca herbatke i wracam do wyrka sie wygrzac :-(

milego dnia!!!
 
witam
ja jestem taka wygrzana choroba ze mam dosc. nic mnie nie boli a taka jakas zaspana pewnie to od tego ze maz troche chory i mi pozamykal okna, wiec teraz otworzylam wylaczylam kaloryfery i zaraz bedzie przyjemniej
ja w trakcie sniadanka :)
milego dnia, chore do lozka
 
Dzień dobry
Dzisiaj jak nigdy kawa mi smakowała.Dzięki niej otwieram oczy.
Malutka cały czas w ruchu.Grzeczna dziewczynka nie denerwuje mamusi:-).

Macie tak może że jak wstajecie rano to boli was w pachwinach .Zaczął mi ten ból dokuczać od kilku dni .A jak szybko zmieniam pozycje w nocy to tak mocno łapie mnie ten ból że kilka głębszych wdechów muszę wziąc.
Może to te więzadła.

Życzę miłego dzionka kochane .Buziaki
 
Dzień dobry!

Ja jeszcze przed kawą,bo czekam na kuzynkę:)
ale najważniejsze sprawy już załatwione: wniosek do przedszkola oddany,poczta zaliczona a po drodze małe zakupki.No i takie rześkie powietrze,że.............chce się żyć:-)

Miłego dnia dla Was!

Chorowitkom-zdrówka:))
 
a u nas paskudnie, niby 0,1 na plazy ( czyli u mnie z -2) ale pochmurnie i szaro, wiec dzisiaj chyba mnie nic nie zmusi do wyjscia, chyba ze pies :(
 
reklama
Do góry