reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

Witam kochane!!

ja znowu marzne w pracy bo ktoś umniejszył ogrzewanie do 10 stopni:szok::crazy::baffled: i zamin sie nagrzeje to ja tu zamarzne!!!!!

Jak tam po weekendzie wszytscy zdrowi??

U mnie Lenka zaczęła kaszleć, katar zaczął schodzic ale kaszel sie zaczął:-( mam nadzieje że jej to wszytsko sybko przejdzie bo biedna się męczy i teraz biore sie do dzwonienia do lekarza.

do usłyszenia
 
reklama
ewelyn - trzymajcie sie cieplo, zwlaszcza Lenka - a kaszel niech szybko minie:tak:
Co do ogrzewania w pracy, w mojej pierwszej - byl to barak - ogrzewanie bylo z piecykow. Strasznie marzlam, ale o ile temp w pokoju nie mozna bylo zbytnio podgrzac to na piecyku bylo calkiem znosnie ;-) tylko kiedys ten piecyk sie przegrzal i o malo pozaru nie wywolal - nad nim wisialy plastikowe graty to sie calkiem powykrecaly od goraca. Na szczescie dla mnie, pracowalam tam tylko 3 miesiace, na stazu :-p

Diabliczko nie wiem, jakos sie nie interesowalam, najpopularniejsza to chyba warszawianka, ale Jula nigdy na basenie nie byla wiec taki wypad moglby byc szokiem :rofl2:

Gosiakma - lubie gotowac mam nawet swoj kulinarny blog, tylko ... czasu mniej na kulinarne eksperymenty :-)

A tak poza tym, witam sie po porannej kawie i przy Julci krzatajacej sie pod bokiem :-D
 
Cześć dziewczyny.
U nas mała maruda usnęła, a starszak wybiera się z babcią na zakupy, więc trochę wolnej chwili. :tak:

Patewka ja też szukam czegoś na kolacje w walentynki. My w sumie prezentów sobie nie kupujemy tylko co roku coś gotujemy pysznego na kolację przy świecach :laugh2:

Moja teściowa też mieszka daleko, ale na początku małżeństwa też potrafiła nam nieźle namieszać nawet na taką odległość :baffled: Teraz niby ciut lepiej, ale taką małą szpilkę potrafi wbić i podnieść mi ciśnienie, przy byle okazji :no:

Ewelyn dużo zdrówka dla malutkiej, oby choróbsko jak najszybciej odpuściło.

Zmykam przygotować obiadek.

A miałam sie pochwalić, mój starszak wczoraj poszedł z tatą kupić zdrapkę w lotto i wygrał 100 złotych mały łobuz :rofl2:
 
Witam się Mamuśki wieczorową porą :-)
Marzenka1 no to się udało dla smyka, pewnie duma go rozpiera:tak: dla mnie też by się przydała taka dodatkowa stówka, ale jakoś moje wygrane w lotka nigdy nie były spektakularne....:-D
ewelyn_m kaszelek sie rozwinął przez ten katarek,osadziła się wydzielina w drogach oddechowych niuni, mój Mat też tak miało jakoś po świętach,po katarku z tym, że jemu to zalegało i nie mógł tego odkaszlnąc porządnie i nasmarowałam go pare razy tą mascia pulmex baby po pleckach i płuckach i zrobiło się ok. zdrówka życze dla Twojej córci:tak:
Patewka może podzielisz się adresem do strony z twoimi magicznymi przepisamy?;-)

A tak w ogóle to siedze sobie i myśle co by tu sobie sprawić w prezencie i chyba doszłam do wniosku, że nic nie chce....:-D pierwszy raz od dawna

Buziaki dla Wszystkich kwietniowych Mam i Maluchów:-)
 
heja dziewczyny :)

Ja dzis kawko spedzialm dzien u kolezanki z Nadinka ... Coruska odwiedzila kolezanke i tak sie zazasiedzialysmy :)

Odpoczelam troszke i lepiej sie czujemy :))
 
Cześc .
Witam się Mamuśki wieczorową porą :-)
Marzenka1 no to się udało dla smyka, pewnie duma go rozpiera:tak: dla mnie też by się przydała taka dodatkowa stówka, ale jakoś moje wygrane w lotka nigdy nie były spektakularne....

A tak w ogóle to siedze sobie i myśle co by tu sobie sprawić w prezencie i chyba doszłam do wniosku, że nic nie chce....:-D pierwszy raz od dawna

Buziaki dla Wszystkich kwietniowych Mam i Maluchów:-)

Gosiakma oj radości w domu było sporo. Niestety ja też nie mam szczęścia do wygranych nawet trójki w lotto nie trafiłam nigdy. No widocznie starszak nie odziedziczył pecha po mamusi ;-)

A muszę się przyznac, że ostatnio potukłam lusterko i może odszedł ten pech ?:eek:

Zazdroszczę ci, że nic nie chcesz w prezencie, ja wczoraj wybrałam sobie spodnie w prezencie na nadchodzące urodzinki :rofl2: i humorek od razu się poprawił :laugh2:
Ostatnio mam tyle rzeczy do kupienia, no ale najpierw musimy spłacic kredyt do czerwca, a to wiąże się z masą wyrzeczeń :baffled: No i wszystko odkładam na później, ale momentami to mam dośc.

Zmykam, bo zabieram się za farbowanie włosków, ciekawe jaki wyjdzie mi kolorek.

Szkoda, że jak mam czas to nikogo nie ma na bb i nie mam z kim pogadac

buziaki:-D
 
Cześć.:-)

Tydzień się nie odzywałam, ale regularnie poczytywałam. :sorry:

Zdrówka dla wszystkich chorowitek! :-)

Ewelyn_m Lenka to śliczna dziewczynka. :tak:

Maks_olo my mamy ubezpieczenie mieszkania w Huk-Coburg i dodatkowo dostaliśmy pakiet na wózek do jakiejś kwoty, jeżeli nam go ukradną. ;-)
Co do Walentynek... Zrobię jakąś pyszną kolację, z super deserem, dostanie też kartkę własnoręcznie zrobioną. :-)

Patewka dawaj adres do tych pyszności.:tak:



U nas Julian śpi dwa razy około 11.00 i 16.00, drzemka trwa około 1-2 godzin. :-p

Wszyscy wokoło gadają o „Awatarze“, chyba trza będzie iść do kina. ;-)

Mój królewicz się budzi, więc uciekam. :-p

Miłego popołudnia. :-)
 
witam!!! rzadko pisze, ale uwierzcie, że przy moich brojach, chwila spokoju graniczy z cudem...;-) Mąż na meetingu, chłopcy już dawno śpią, to coś napisze...

hmmm co u nas? codziennie sanki - od tego "sportu" jestem już chudsza niż przed ciążą :-( do tego Maks uwielbia biegać, to latam za nim i jeszcze sanki ciągnę, jak babcia nie ma czasu... uffff gdzie ta wiosna?!?chociaż czuję, że łatwo nie będzie, jak drugi zacznie biegać....
poza tym - zalało nam dziś piwnicę!:wściekła/y: jakaś rura pękła i dobrze, że wszystko mieliśmy na półkach, bo byłoby do wyrzucenia...
poza tym szara rzeczywistość...

co do Walentynek... jestem wściekła!!!:wściekła/y: Mężuś zarezerwował nam SPA - jacuzzi, saunę, masaż... i wiecie co? -dupa! w piątek dostanę @@@!!!!:angry: a miało być tak pięknie...
więc u nas też pewnie będzie kolacja, której nie zrobię ja, bo nawet jajecznicy nie umiem:-p ale mój A uwielbia gotować, więc pewnie trochę przytyję :-D
zazdroszczę Wam umiejętności gotowania...

co do Teściowej - wizyta jak zwykle nudna...:baffled: Olek jak zobaczył babcię, ciocię, wujka, to tak zaczął płakać, że nie mogłam go uspokoić... a co - niech widzą, że ich nie zna, bo oni się nie pokażą, tylko my musimy jeździć:wściekła/y: nie lubię tam jeździć, bo teściowa to dziwne stworzenie - jest wredna, fałszywa... na szczęście mój A nie naciska, abyśmy tam jeździli :-)

diabliczka83 mogłabyś mi napisać, jak dzieciaczek reaguje na wodę w basenie i w ogóle co tam robicie? bo Maks uwielbia jezioro, ale nie wiem jak by zareagował na basen... czy w ogóle poczuje różnicę? bo jak byśmy się wybrali, to wielka wyprawa będzie ;-)

ewelyn_m ucałuj córcię i niech wraca do zdrówka :-) a robicie inhalacje?

marzenka1 gratulujemy i zazdrościmy nagrody!!! i kto powiedział, że dzieci szczęścia nie dają :-D
ja też bym potrzebowała parę rzeczy, ale czekam na lepsze dni... też spłacamy kredyt, ale jeszcze dłuuuugo :-( nie myślałam, że kredyt tak obciąża nie tylko portfel, ale i psychikę :-(
a co do farbowania włosków - wybieram się do fryzjera, ale dopiero w kwietniu - żeby się jakoś prezentować na roczek i dwa latka chłopców :laugh2:

Ma_Dunia a ubezpieczenie wózka nie obejmuje jego kradzieży, ale jak trzyma się go w mieszkaniu? bo o ile mi wiadomo, jak wózek stoi na klatce i ukradną, to nie ma odszkodowania... bo jeśli dobrze wyczytałam, to wózeczek macie na klatce?

No i Oluś robi już swoje pierwsze kroczki :-) na razie pojedyncze, ale to i tak szybciej niż Maks

po ciążach mam bardzo słabe i łamliwe paznokcie - macie też taki problem? jak sobie radzicie? najgorzej jak chłopców podczas przewijania zadrapię :-(
zmykam na aukcje na allegro :rofl2:
POZDRAWIAM
 
reklama
Taka cisza - czy wszyscy już spią? :-p

Internetu od wczoraj nie mialam. Na korytarzu dwoch magikow majstrowalo cos przy skrzynce od kablowki (nie wzywalam wiec nie rozumiem czemu na moim pietrze cos robili), jak sobie poszli to mi siec w domu przestala dzialac. Dzwonie wiec do BOK a tam facet na to ' niemozliwe', jak dziala tv to i siec musi byc - modem pani nawala. A dzisiaj przyszedl facet naprawiac ten modem i co sie okazalo? Ze oczywiscie w skrzynce cos wczorajsi fachmeni przestawili i modem przestal sie zalapywac. Wiec jednak mozliwe :wściekła/y:

Siedze wiec teraz w sieci i nadrabiam zaleglosci :-)

Marzenka
i jak farbowanie wyszlo? Z ciekawosci zapytam - z jakiego koloru wychodzisz? Co do wygranej - ale musial sie mały cieszyc :-D i co sobie za nia zażyczył? Ja tylko raz wygralam - w duzego lotka. Z m. zagralismy systemem i wygrana to tez 100 była:laugh2:

Sylcia fajnie jest sie gdzies wyrwac.

Gosiakma - ja zazwyczaj tez nic nie chce - ale tym razem poprosilam o plytke z muzyka z Avatara. A starszaki obiecaly mi kolejne tomy tej trylogii - ksiazki sa grube a takie lubie najbardziej (czytam za szybko) :-p

Ma_dunia Avatara warto obejrzec. Chociaz - - kumpela w nastepujacy sposob go ocenila : Pocahontas dla doroslych :-D;-)

A moja strona kulinarna taka zwyczajna - jak kto ma ochote zajrzec zapraszam :tak:
 
Do góry