Hej, a u nas choróbska. Mąż zakatarzony i kichający, starszy w nocy dostał gorączki , tylko my z najmłodszym jakoś się trzymamy. Mam nadzieję, że nas nie rozłoży, bo jutro szczepienie.
Wczoraj starszy tak szalał w domu i jak przydzwonił w futrynę to aż ściany jęczały Ale na szczęście jest tylko niewielki ślad.
U nas dzisiaj biało i mroźno :-)
Wczoraj starszy tak szalał w domu i jak przydzwonił w futrynę to aż ściany jęczały Ale na szczęście jest tylko niewielki ślad.
U nas dzisiaj biało i mroźno :-)