reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

szczesliwa - z kaloryferem mały problem jest bo to nie bezpośrednio nad nami, tylko obok, alem amy inny sposób - wodomierze są na klatce schodowej w takich szafkach na kluch, zakręcamy im po prostu ciepłą i zimną wodę, bo jak ludzie wynajmują mieszkanie to nie wiedzą o tym albo nawet kluczy od tego nie mają, zemsta jest słodka, nie ma to jak po imprezce nie móc się wykąpać ani kranówy napić:-)

:-D:-D:-D:-D:-D niezłe.

U mnie leje, a mała nie może oka zamknąć. Grymaśna jest że ho ho. Taka fajna impreza dziś u mnie w mieście i taka pogoda do d***y :-(. Relacja od 20.00 na Polsacie - zobaczcie moje miasto :tak: - a tak w ogóle, to mieszkam 200 metrów od Rynku, na którym jest ów imprezka. Udało mi się wyjść tam na godzinkę i natrafiłam na próbę Anity Lipnickiej i Portera (diabliczko - to dopiero różnica wieku :sorry2:).
skunkanka - wklejam fotkę torcika, ale jeszcze w całości :-p
 
reklama
szwedka zazdroszczę, uwielbiam lipnicką i portera, a "bones of love" mogę słuchać w kółko:tak:

pomysły na sąsiadów macie rewelacyjne

co do mojego wózka też waży sporo, bo 15 kg + 9 żywej wagi, ale podobnie jak klucha mieszkam w domku, wyjeżdżam przez balkon prosto na ogródek, a potem bramą dla samochodu, żeby nie dźwigać, to jedna z pozytywnych stron mieszkania tu, no ale to mam nadzieję że już niedługo, bo może jakaś przeprowadzka się szykuje.. miejmy nadzieję już na swoje;-)

Kamile cieszę się że już lepiej, wracajcie do nas szybko, a pigułami nie ma się co przejmować, wiem że są złośliwe, i te które ja spotkałam do swojej pracy się po prostu nie nadawały, ale to inny temat, jesteś najlepszą mamą dla Kajtusia!

aha najlepszego dla Filipka!
 
hejka dziewczyny!!!

melduję się i w jkilku zdaniu opowiadam co u nas.....

Filipek po gorączce , która trwała 3 dni, dostał wysypki na całym ciałku.... masakra to wyglądało byl cały w plamkac czerwonych :szok::szok::szok: ale po 3 dniach tez znaku nie było... więc to może była słynna trzydniówka :confused::confused::confused: tylko myślałam , ze to u troszke starszych dzieciaczków występuje . Więc było wesoło :baffled:

Pakowanie zaczęte i pożegnania ze znajomymi zakończone ;-);-)

Jutro lece do Polski , a więc pewnie odezwę się już po przyjeżdzie i rozpakowaniu się w Wawie :tak::tak:

kurczę nie wiem co u Was, ale mam nadzieję , że wszystko oki. Zaglądałam tylko na zamknięty pooglądać fotki naszych maleństw. Rosną zdrowo i są coraz piękniejsze.


Pozdrawiam Was serdecznie i idę robić ostatnie "holenderskie" prasowanie.:baffled:

Spaczyna dzięki za życzonka!!!! Twojemu Karolkowi też spóźnione buziaczki :)

ps ale moze jeszcze wstawie kilka foteczek ;-);-)
 
Ostatnia edycja:
Witajcie!

Córeczka śpi smacznie. Mamusia wyprysznicowana poczyta jeszcze inne wątki i leci spać, bo jutro kolejny (ostatni :happy2: ) dzień bez A.

Spokojnej nocy!!!!!
 
Patewka - kochana, ja ostatnio znalazłąm w taxi 20zl i oddalam taksiarzowi, moj m mnie opieprzył, że głupia jestem bo tamten z pewnością klienta nie bedzie szukal zeby mu oddac, ale cóż, uważam że co dobre to wraca

Spaczyna-ciotka klotka zapomniałą wczoraj przesłać buziaki dla Karolka, ucałuj go proszę dziś!
no i bieżące buziaki dla Julci od Patewki i Filipka od Aha!

ja jestem przed prasowaniem rzeczy malego, nasze poskładałam w kostkę, siup do szafy, stwierdziłam że będę prasować przed założeniem, czyli pewnie nie będą wyprasowane, ale co tam...

Kamile- olej piguły, myślą ze wszytkie rozumy pozjadały

ja nie wiem ile mój wózek waży, z pewnością sporo bo nie daje rady wnieść go nawet na półpiętro z mlodym - ostatnio 6500g, więc zawsze najpierw znoszę pusty wózek z gratami, a potem schodzę z młodym, staram się wybrać moment jak się bawi i zostawiam go na chwilę w łóżeczku, oczywiście drzwi nie zamykam, a z powrotem to biorę małego i zakupy, a po wózek schodzę później, jak czas i młody pozwalają, ja targam na 2 ptro

dobra, koniec na teraz, deska woła
 
Ja też już wyprysznicowana, młody śpi od 20:30, chałpka ogarnięta, poprasowałam, i czekam na P., bo pomagał w przeprowadzce brata, no i potem na mecz do knajpy się miał wybrać.
A ja jakoś nie mogę rozstać się z moim skarbem, taki aniołek i słodziak z niego, rozpływam się jak patrzę na niego jak sobie słodko śpi, jakieś takie silne matczyne uczucia we mnie wezbrały :tak:.
No i miałam iść we wtorek do gina, to kurcze dostałam dziś@, może przejdzie do tego czasu :confused:, tylko szkoda mi terminu, bo do niego to z miesiąc wcześniej dzwoniłam, no i jeszcze do fryzjera też musze skoczyć, a to bite 3 h, lubię efekt końcowy, ale to czekanie mnie doprowadza do szału, jestem strasznie niecierpliwa.

Idę jeszcze na zamknięty, dobranocka wszystkim.

Dziękujemy z Karolkiem za życzonka, no i Patewka dla Julci również buziaki, bo mi umknęłyście wcześniej.
 
Ostatnia edycja:
ja dzis ful prasowania zrobiłam

i siano bym oddała -zawsze jestem uczciwa co nie zawsze mi sie opłaca-ale inaczej bym nie mogła

zdjęcia tortu nie widze...a szkoda (a moze i dobrze slinotoku nie dostane...)

diabliczka co do dzieciaka na górze ja bym konkretnie uwage zwróciła i zawstydziła ludzi powtarzając słowa na głos że wiem o czym mówią i bym sie znich smiała na głos moze by uważali nastepnym razem...
 
Ja tylko wpadlam powiedziec dobranoc i ide do lozeczka,bo spac mi sie chce.
Nie doczytalam Was do konca:zawstydzona/y::-(ale moze jutro nadrobie.
Mieszkanko czysciutkie a ja o wiele lepiej sie czuje,bo jak jest tak czysto to az mi sie wszystkiego chce!!
Dobra lece...
Dobrej nocki wszystkim zycze;-)
Buzka
 
reklama
Do góry