reklama
- Dołączył(a)
- 21 Sierpień 2008
- Postów
- 7
hej dziewczyny jestem taka szczęśliwa jak wy wszystkie pare dni temu zobaczyłam dwie kreseczki byłam też juz u lekarza nie znam dokładnej daty porodu ale z moich obliczeń to cos około 23 kwiecień
gosiaczek1973
potrójna mamuśka
Witamy Anetko, i wielkie gratulacje.!!
Ja już po zakupkach, uff, dobrze że z córcią pojechałam, ominęło mnie noszenie ciężkich siatek.
Wciąż mi nie dobrze.
Sylwia m- odpoczywaj, dbaj o siebie kochana, i napisz potem co lekarz powiedział.
Ja już po zakupkach, uff, dobrze że z córcią pojechałam, ominęło mnie noszenie ciężkich siatek.
Wciąż mi nie dobrze.
Sylwia m- odpoczywaj, dbaj o siebie kochana, i napisz potem co lekarz powiedział.
Edi85
kwietniowa mama 2009
ja sie niestety z wami żegnam i powiem tylko tyle, że na zachodzie zostalam potraktowana jak smiec dlatego niestety juz nie moge zaliczyc sie do waszego grona
Wróbelek85 bardzo ci współczuję, aż mi się chce płakać jak sobie pomyśle-( trzymaj się mocno..
Edi85
kwietniowa mama 2009
W końcu przeczytałam wszystkie zaległe stronki
mi gin kazał zamiast foliku brać feminatal N - witaminki z kwasem foliowym, i je zajadam. Myślałam że żyganko w ciąży mnie ominie a jednak mnie dopadło wczoraj w nocy no i dziś rano jak tylko wstałam z łóżeczka- ale da się wytrzymać..heh co do tego nieszczęsnego żurku to ja też gotowałam przedwczoraj mężusiowi ale nawet samo gotowanie przyprawiało mnie o poważne mdłości blee skończyło się na tym że moje mdłości źle wpłynęły na apetyt mężusia i wszystko zjadł piesek heh:-)
Sylwia-m jak najwięcej wypoczywaj i leż..bądź dobrej myśli
mi gin kazał zamiast foliku brać feminatal N - witaminki z kwasem foliowym, i je zajadam. Myślałam że żyganko w ciąży mnie ominie a jednak mnie dopadło wczoraj w nocy no i dziś rano jak tylko wstałam z łóżeczka- ale da się wytrzymać..heh co do tego nieszczęsnego żurku to ja też gotowałam przedwczoraj mężusiowi ale nawet samo gotowanie przyprawiało mnie o poważne mdłości blee skończyło się na tym że moje mdłości źle wpłynęły na apetyt mężusia i wszystko zjadł piesek heh:-)
Sylwia-m jak najwięcej wypoczywaj i leż..bądź dobrej myśli
Witam wszystkie kwietniowe Mamuśki
Jutro mam pierwsza wizyte u ginekologa i bardzo się denerwuję. Ciągle wkręcam sobie jakieś dziwne rzeczy i bardzo bym chciała już wszytko wiedzieć. Licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki jutro wypada 6 tydzień i 2dzień mojego maleństwa, natomiast wg kalkulatora poród przypada na 23 kwietnia.Realnie licząc tzn od dnia zapłodnienia wydaje mi się że jest to 4 tydz. Myślicie że usg już coś wykaze? Bardzo bym chciała już zobaczyć moją Fasolkę i usłyszeć bicie serduszka.
Jutro mam pierwsza wizyte u ginekologa i bardzo się denerwuję. Ciągle wkręcam sobie jakieś dziwne rzeczy i bardzo bym chciała już wszytko wiedzieć. Licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki jutro wypada 6 tydzień i 2dzień mojego maleństwa, natomiast wg kalkulatora poród przypada na 23 kwietnia.Realnie licząc tzn od dnia zapłodnienia wydaje mi się że jest to 4 tydz. Myślicie że usg już coś wykaze? Bardzo bym chciała już zobaczyć moją Fasolkę i usłyszeć bicie serduszka.
Viola1978
Fanka BB :)
Giana na tym etapie - jeśli lekarz Ci zrobi USG (nie zawsze robią) - to zobaczysz co najwyżej pęcherzyk ciążowy. Zarodka i bicia serca na pewno jeszcze nie. Za wcześnie..Tak przynajmniej było u mnie. Lekarz mi powiedział, że mam przyjść za 2 tyg. Na przełomie 7/8 tydz. widać było serce.
Ostatnia edycja:
Sofik
Wiara Czyni Cuda
Witam wszystkie kwietniowe Mamuśki
Jutro mam pierwsza wizyte u ginekologa i bardzo się denerwuję. Ciągle wkręcam sobie jakieś dziwne rzeczy i bardzo bym chciała już wszytko wiedzieć. Licząc od pierwszego dnia ostatniej miesiączki jutro wypada 6 tydzień i 2dzień mojego maleństwa, natomiast wg kalkulatora poród przypada na 23 kwietnia.Realnie licząc tzn od dnia zapłodnienia wydaje mi się że jest to 4 tydz. Myślicie że usg już coś wykaze? Bardzo bym chciała już zobaczyć moją Fasolkę i usłyszeć bicie serduszka.
Jesli jest to 6 tyd. i 2 dni to ja wlasnie w tym czasie juz słyszalam serduszko
W końcu przeczytałam wszystkie zaległe stronki
mi gin kazał zamiast foliku brać feminatal N - witaminki z kwasem foliowym, i je zajadam. Myślałam że żyganko w ciąży mnie ominie a jednak mnie dopadło wczoraj w nocy no i dziś rano jak tylko wstałam z łóżeczka- ale da się wytrzymać..heh co do tego nieszczęsnego żurku to ja też gotowałam przedwczoraj mężusiowi ale nawet samo gotowanie przyprawiało mnie o poważne mdłości blee skończyło się na tym że moje mdłości źle wpłynęły na apetyt mężusia i wszystko zjadł piesek heh:-)
Sylwia-m jak najwięcej wypoczywaj i leż..bądź dobrej myśli
co do zurku to mnie tez na sama mysl cofa... wspolczuje mdlosci...
hej dziewczyny jestem taka szczęśliwa jak wy wszystkie pare dni temu zobaczyłam dwie kreseczki byłam też juz u lekarza nie znam dokładnej daty porodu ale z moich obliczeń to cos około 23 kwiecień
Gartuluje i
Ja wrocilam ze spacerku ale mi dobrze...
Teraz musze robic obiadek ...ale nie bede pisac co mam na obiad bo nie wiem czy zrobie smaka czy doprowadze kogos do mdlosci hihihi
Milego Dnia
Ostatnia edycja:
reklama
Dziusia a co Ty o tej godzinie w pracy robisz?
Po urodzeniu Krzyśka znalazłam sobie pracę w godzinach popołudniowo-nocnych, coby nie zostawaić małolata na cały dzień z "obcą babą" i póki co tak zostało. Teraz zaczynam zastanawiać się co zrobić po odchowaniu nieco nowego członka rodziny...
Podziel się: