reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Zaraz doczytam, tylko posprzątam....... ten syf, co teściowa podrzuciła, pie**** zgniłe jajo!!! Porzyczyła nam sokowirówkę, zapakowała w torbę, więc ja ją w tej torbie odstawiłam do kuchni. To było jakiś tydzień temu. Dzisiaj M chce zrobić sok, a tam........ smród nieziemski :wściekła/y: Ona do tej torby wrzuciła jakies jedzenie, nie wiadomo czy dla nas, czy dla psów, nic nie powiedziała i jeszcze na dodatek nie pamięta sama co to było. Jezuuuuuu jak to śmierdzi, wylał się z tego jakiś odór na podłogę, nawet tego nie otwierałam, tylko wyniosłam prosto do kosza na dwór o Boże jak ja to posprzątam, jak do kuchni nie da sie wejść!!!!!!!! :angry::angry::angry::wściekła/y::wściekła/y:
 
reklama
Hejka,
ja też się melduję :)
Dzisiaj lece do pracy podbic ksiazeczki, potem neurolog i moze basen.

Szczepienie jednak jutro.

Diabliczka no widzisz tak to sie z nami własnie umawia, jeszcze raz przepraszam ale ta ilość ludzi była dla nas nie do przejscia:no:

Kamile współczuję tej "niespodzianki", przez tydzien to faktycznie mogł siez tego niezły syf zrobić:baffled:

miłego dzionka
 
Kamile85 współczuje:baffled::-(a nie mogłas zajrzec do tej torby zaraz jak ją dostałas?ja bym chyba tak zrobiła:tak:w sumie ja tez nieżle bym sie wkurzyła bo przeciez teściowa mogła powiedzieć co do torby wrzuciła:angry: a tak z inne beczki-czy Ty nadal używasz butelek Nuk? tych standardowych?

a moj Oliverek ulewa prawie po ka zdym karmieniu-nie dużo ale jednak:baffled: teraz kończy nam sie Bebilon i przechodze na Bebiko:tak:no i złosnik z niego sie robi-czasami rozpłacze sie tak mocno i nawet niewiem z jakiego powodu:baffled: chciałby na rączkach nosić sie,a ze spaniem w dzien to u nas róznie-jak pospi ciagiem 2 h to cud,apetyt ma-6 razy po 150 mleczka w tym dwa razy ma zageszczone kleikiem/kaszka:tak: oprócz tego herbatka ziołowa i był tez soczek z jabłkiem ale podejrzewam ze go uczulił tylko pewna nie jestem bo zbiegło sie to z podróza w foteliku i mały sie troche zgrzał wiec moze to były potówki:confused: A jak wasze maluchy? co juz jedzą z nowosci i jak tolerują?
 
Hejka !!!
Konstancja po porannym spacerze śpi zupka dla niej juz ugotowana i karpatka jest w trakcie robienia z malinkami będzie....a niech wiedzą że umiem zrobić.Ja to tylko popatrzę i malinek pojem a reszta ciasto:-D:-D:-D

Ze względu na skazę sama pitraszę obiadki bo w większości jest seler a my nie możemy... już można jeść ziemniaczki i brokuły...jako dodatek w bardzo małej(dosłownie dwa plasterki) ilości marchewka.Bo puchną oczy jak je jako podstawę dania i muszę obgadać sprawę z lekarzem oraz z jabłkami muszę uważać bo robi brzydkie kupy i bardzo często więc narazie zawiesiłam jabłuszka.Dziś podaję po raz pierwsz do obiadku kaszę mannę....mam nadzieję że będzie ok
 
Ostatnia edycja:
adusia - nie katuj od rana takimi smakami :zawstydzona/y:, proszę :sorry2:
Ja mam apetyt na wszystko dosłownie :-p. Dziś zakładam sprzątanie mieszkanka i lody na spacerku :-p.
Wczoraj nad rzeczką było bosko :tak:, gril i ekipa dopisała, bo było nas ze 20 osób i 5 dzieci + jedno w brzuszku.
Co do rodzeństwa, to ja mam czwórkę oprócz siebie - 3 braci i siostrę. Różnica wieku 4-5 lat. Między najstarszym, a najmłodszym bratem - 18 lat :-). I wszyscy świetnie się dogadujemy - ale bywało różnie w okresie buntu :-p
 
Oooch przez moją twarz przeszły wszystkie odcienie szarości i zieleni, ale jest lepiej. Kawa podwójna potrafi zdziałać cuda, ale do śniadania sie nie przemogłam i cały czas przechodzą mnie ciarki. Co to było pozostaje zagadką.... chyba, że teściowa sobie przypomni.

dziunieczka - ja używam teraz NUKa tego na szerokie miękkie smoczki do mleka rozmiar M, te małe smoczki bąble M zostawiłam do soczków, jeden mały rozmiar L jedziemy kleik ryżowy na noc (bo z tych dużych nigdzie nie ma L :baffled:), marchewkę podajemy łyżeczką ze słoika (od dziś mama będzie Kajciowi przygotowywać marchewę sama, bo dostała taką z pola, gdzie nie ma drogi i nawożona jest tylko gnojówką, mniam :-p). Marchewka ze słoiczka była jeszcze z ryżem albo ziemniaczkami. Jabłek nie podaję, bo Kajtuś robi 4 kupki dziennie, a jabłka mogą zwiększyć ilość. Idziemy trybem warzywa - mięsko - owoce :tak:
 
Dziewczyny, pilnie szukam wydanie lipcowego gazety Twój maluszek!!!

Gdyby któraś miała to dajcie proszę znać na priv. Odkupię, bardzo mi zależy :-)
 
reklama
Synek ma skończone 4 miesiące i jeszcze dodatkowo 9 dni :tak:
Z tych dużych butelek lepiej mu się je, dużo lepiej układają się usta na nich i szamie szybciej. No i są ładniejsze, ale to mało istotne ;-)
 
Do góry