reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

reklama
hej
ja jeszcze nie doczytalam ale juz cos tam probuje:sorry2: u nas ok, Kondzio spi, pogoda do d... jak na razie pada i pada:baffled: musze isc do sklepu a nie chce mi sie:-(
spaczyna wspolczuje bardzo:-:)-(
brak weny na razie, moze pozniej sie rozpisze;-)
 
Witajcie:-)
Całuski dla 4-miesięczników :-)
I ja rozumiem twój ból Spaczyna. Z moją mamą została nasza sunia która ma 15 lat. Już jest po kilku przeróżnych zabiegach. Choroby ja nie oszczędzają a starość coraz częściej daje się odczuć. Jest członkiem rodziny i chyba najwoierniejszym przyjacielem.

My po wizycie u tesciów. Marecelke odsypia. Jak wstanie to idziemy na druga ture spacerku :-)
 
No hejka wieczornie,

Spaczyna- doskonale Cię rozumiem, współczuję z całego serducha.

My dziś cały dzień w objazdach, dopiero wróciliśmy, w sumie nic konkretnego nie pozałatwialiśmy ale odwiedziliśmy dalszą rodzinkę i było fajnie.

Zmykam kąpać Alexa bo padnięty jest nieziemsko, zwykle o tej porze już dawno śpi.
 
Ja bardzo krótko
Spaczyna strasznie Ci współczuję...
Nie do życia jestem, mam tumiwisizm kompletny, i generalnie się nie czuję. Chyba już mnie dopadł stres przed jutrzejszym szczepieniem... jak Wojtuś znowu będzie tak cały dzień się darł... Chyba idę spać. Buziaki...
 
spaczyna ostatniego psa musiałam uspic strasznie cierpiał decyzja była starszna powiedziałam nigdy wiecej psa bo dla mnie to też członek rodziny...i przyjaciel-i to wielki przyjaciel... ale wytrzymałam rok
teraz mam cudowoną suczkę
spaczyna rozumiem żal i ból
swoje trzeba czasami wypłakac
 
hejka:))

ja nadal u rodzicow :))

Gosha i Asia żaluje bardzo ze nie udalo mi sie z Wami spotkac w Lbn-ie

moj kregoslup czuje sie juz lepiej:)) i dalej sie rączkujemy, dzisiaj nasze szkarbki były baaaardzo marudne, nie wiem czuja zmiane pogody czy co????

teraz już śpi, na szczęście, bo strasznie dzisiaj marudkowała, no ale każdy może mieć gorsieszy dzien nie???

Klucha gratki wielkie!!!
Buziole dla wszystkich 4 miesieczniakow:)), ależ ten czas leci:))

Moja hania tez malo zjada, ale morfologie ma ok, waga tez powoli rosnie wiec niee jest zle. Malgosia chyba pisala, że dzieciaczejk przybral za malo bo 500 g w miesiac- nie jest najgorzej, a w takie upaly to i dorośli maja gorszy apetyt:))

my tez w piatek znow wyjezzdazamy-tym razem gory")) tez mnie nie bedzie ponad 10 dni

teraz mykam bio padam na pyszczek :))

dobrej nocy dziewczyny
 
reklama
Witam wieczorem,

Spaczyna współczuję:-(. Ja kiedys musiałam szczura swojego uśpić i wyłam jak głupia:-(
Kainkas, Bluebell szkoda ze nie udało nam sie spotkać:-(, ale nic straconego, bo we wrześniu znowu będę w Lublinie:-)

Moje dzieciaczki już smacznie spią. Młodemu dzis apetyt wrócił i to jak, każdą butlę do końca zjadał:tak:
 
Do góry