reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Buziaki dla 4miesięczniaków. Szkoda że o nas nikt nie pamiętał.
Nie chciałam ciebie tym zasmuć. Ja bezpośrednio napisałam o naszych 4 miesiącach i jakby wymusiłam buziaki :zawstydzona/y:

Och noc jak to u nas noc. Wstawałam chyba z 5 razy. Marcel się budzi i hasał po łóżku. A jak o 6:30 wzięła go do swego łóżka to tak się kręcił wiercił i przewracał :-) Chciał się przytulic do mamusi :-)
Już obejrzeliśmy poranny program i odrobinę zabawy. Marcel padł i ma drzemkę a ja kawusi i bb :-)
 
reklama
Ma_Dunia, trzymam kciuki za hortensje, może to podlewanie nie wiadomo czym jeszcze jakoś nadrobią? :tak: ja dziś idę polować na tuipany i inne cebulkowce na taras.
poza tym dziś przujeżdza teściowa, więc pewnie do Was nie bardzo bedę miała jak zajrzeć przez weeekend:-( już tęksnię:-)
aaa.., no i jedna sprawa - tak jak pisałam, uczę małego zasypiać samemu. od poniedziałku. dlaej brak efektów, tj. zasypia, ale po 1,5-2 godz marudzenia, uspokajania, odkłądani, płaczu, marudzenia, uspokajania, odkładania, płaczu... i tak w kółko. :baffled:wciąż jest tak samo. Albo ja coś robię zupełnie nie tak, albo młody jest jeszcze na to niegotowy.oczywiście o spaniu całej nocki albo spaniu w nocy u siebie w łóżku. Dziewczyny, może Wy mi cos jeszcze doradzicie? bo serce mi sie kraje, jak on tak płacze odkładany, ale usypianie go 2 godz na rekach wykancza moj kregoslup i życie malzenskie;-)
 
witam sie porannie...my niedawno wstali odsypaili ciężką noc...

nie -nie dziecko
blokersi
jest na nich inny sposb niż grzecznosc o 2 w nocy albo juz o 5 darcie sie z balkonu?;-)
 
Hejka!!!

W nocy mój dzieć pobił wszelkie rekordy wstała o 23.30 i o 1 i o 2.30 i o 5.30 i koniec spania!!!! Po prostu niewytrzymka z niewyrubką....teraz śpi:tak::tak:.Ja już spakowana na działeczkę tylko czekam na menia..

witam sie porannie...my niedawno wstali odsypaili ciężką noc...

nie -nie dziecko
blokersi
jest na nich inny sposb niż grzecznosc o 2 w nocy albo juz o 5 darcie sie z balkonu?;-)
No nie bardzo ale może by ich tak czymś obrzucić;-);-) może przechodzonymi pampersami....albo doniczkami- nie to zły pomysł bo gadowi krzywdę zrobic mozna.... "pachnące" pieluszki lepsze:tak::tak::tak:
 
reklama
a propos blokersow-u nas przed blokiem sa takie wysokie krzaki---tam to sie dopiero dzieje....
no i 2dni temu po raz trzeci rozwalili nam samochod...ale tu powod jest jeden....


a tak w ogole to witam sie
 
Do góry