Asia100
marzec'04, kwiecień'09
Cześć Laski
Spaczyna wierzę że ci ciężko, ale dasz radę i obyście jak najszybciej do domku zdrowi wrócili
nesa ja też olewam prasowanie i nic się nie dzieje
Gosha ale giganta posta walnęłaś;-)
skunkanka fajowe masz nowe suwaczki
Gabi tego robala na twoim suwaczku to i ja po monitorze ganiałam, no i dyscypliny sportowe niezłe
malutka powodzenia jutro u kardiologa, kciuki zaciśnięte
U nas też był dziś upał, ale z lekkim wiaterkiem, więc my na kocyku pod jabłonką balowaliśmy. A w sobote wieczorem jedziemy do Lublina. To jakieś 2,5 godziny i to bedzie pierwsza taka długa podróż Igorka. Mam nadzieję że wytrzyma, na krótkich trasach jest bardzo grzeczny. No i jak ja spakuję dwójke dzieciaków? Chyba jutro zacznę szykować sobie listę rzeczy do zabrania, żeby niczego nie zapomnieć.
Spaczyna wierzę że ci ciężko, ale dasz radę i obyście jak najszybciej do domku zdrowi wrócili
nesa ja też olewam prasowanie i nic się nie dzieje
Gosha ale giganta posta walnęłaś;-)
skunkanka fajowe masz nowe suwaczki
Gabi tego robala na twoim suwaczku to i ja po monitorze ganiałam, no i dyscypliny sportowe niezłe
malutka powodzenia jutro u kardiologa, kciuki zaciśnięte
U nas też był dziś upał, ale z lekkim wiaterkiem, więc my na kocyku pod jabłonką balowaliśmy. A w sobote wieczorem jedziemy do Lublina. To jakieś 2,5 godziny i to bedzie pierwsza taka długa podróż Igorka. Mam nadzieję że wytrzyma, na krótkich trasach jest bardzo grzeczny. No i jak ja spakuję dwójke dzieciaków? Chyba jutro zacznę szykować sobie listę rzeczy do zabrania, żeby niczego nie zapomnieć.