reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Cześć Laski
Spaczyna wierzę że ci ciężko, ale dasz radę i obyście jak najszybciej do domku zdrowi wrócili
nesa ja też olewam prasowanie i nic się nie dzieje
Gosha ale giganta posta walnęłaś;-)
skunkanka fajowe masz nowe suwaczki:tak:
Gabi tego robala na twoim suwaczku to i ja po monitorze ganiałam, no i dyscypliny sportowe niezłe:-D:-D:-D
malutka powodzenia jutro u kardiologa, kciuki zaciśnięte

U nas też był dziś upał, ale z lekkim wiaterkiem, więc my na kocyku pod jabłonką balowaliśmy. A w sobote wieczorem jedziemy do Lublina. To jakieś 2,5 godziny i to bedzie pierwsza taka długa podróż Igorka. Mam nadzieję że wytrzyma, na krótkich trasach jest bardzo grzeczny. No i jak ja spakuję dwójke dzieciaków? Chyba jutro zacznę szykować sobie listę rzeczy do zabrania, żeby niczego nie zapomnieć.
 
reklama
Malutka na moje kciuki możesz liczyć.
Dziś ciut Was poczytałam i szczerze pomału doszłam do siebie po akcji mojej starszej córki, która 2 dni temu zakrztusiła się landrynkiem. Dzięki Bogu żyje ale było strasznie.
Dziś ogólnie mam doła też z powodu piersi. Mała pije z jednej z drugiej nie bardzo chce i teraz wyglądam jak clown z 2 różnej wielkości piersiami. Kurcze na początku w tej mniejszej pokarm lał się strumieniem a teraz czuję się podle:((((
Ogólnie to ostatnio ciśnienie mam od 96/74 do 80/60 i nawet dziś moja 86 babcia stwierdziła,że mam się położyć bo padnę i szczerze ostatnio niewiele mi do tego nie brakuje i sama nie wiem czemu. Fakt badań na niedokrwistość nie powtarzałam,ale leki na anemię biorę więc powinno być ok a tak nie jest. Chyba czas wybrać się na badania:((((((
A moze to ta pogoda i zmęczenie oraz nerwy z powodu wyczynów Anastazji, może mi przejdzie samo:)
zaczęłam sama pobudzać pierś do laktacji poprzez odciąganie pokarmu ale czy to zaskutkuje????????
 
Ostatnia edycja:
wpadlam sie przywitac:-)
my zaraz sie zbieramy do tego szpitala, a ja coraz bardziej sie boje:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
Mlody wmiare spokojnie przespal nocke, teraz wlasnie sie cyckujemy, ja juz po kawce, takze wmiare wyspana jestem..
dzieki dziewczyny za kciukasy;-):tak: wiem, ze opieka nad maluchem i zacisniete kciuki to troszke klopotliwe, ale prosze wytrzymac do poludnia;-):tak:
Aga19790109 sytuacji z landrynka nie zazdroszcze.. moj tata ostatnio opowiadal jak bral udzial w takiej akcji.. tzn byli sobie na spacerze i na kolo nich szla babka z dziewczynka i wlasnie w pewnym momencie ona zakrztusila sie.. matka niewiedziala co robic, zaczela panikowac, dziewczynka az sie purpurowa na twarzy zrobila, no a moj tata niewiele myslac wzial dziewczynke podniosl za nogi i na szczescie dobrze sie to skonczylo.. na poczatku matka byla w szoku, ze jakis obcy facet tak traktuje jej dziecko, ale pozniej nie mogla mu sie nadziekowac:tak:
nio nic pomykam i dobrego dnia zycze:tak:
 
Hejka kobitki!!

Wyspana, opita kawą witam się w ten piękny słoneczny poranek.Jak widać humor i pozytywna energia mi dopisują,jestem obrzydliwie optymistyczna i radosna:confused::confused:

Malutka będzie dobrze jesteśmy z tobą.

dziś uderzam na szybkie konsultacje z pediatrą w sprawie diety Konstancji czy mogę podać jakieś nowości bo wyjątkowo nie mamy wysypki:-D:-D.Dziewczyny po ponad czterech miesiącach buziak i ciałko jest czyste,mamy tylko naderwane uszy...ale to pikuś.Jestem przeszczęśliwa....
 
Ja sie tylko witam,
Tolunia śpi, pije kawke i zaraz biore sie za sprzątanie łazienki.

Spaczyna tak trzymaj. Buźka!

Malutka kciuki zaciśnięte.

do później pa
 
Hej kobietki:-)
Ja troche nie wyspana ale jest ok.Domis spi wiec mogla spokojnie zjesc i Was doczytac.Nareszcie weekend!!!!!!!!!!!!!!!!!Ale sie ciesze:-)A za tydzien jade do domku:tak:Juz sie doczekac nie moge!!!!Dzisiaj kolo poludnia przyjedzie kolezanka wiec nie bede sie nudzic.Do tej pory musze sprzatnac troche,umyc glowe i moze uda mi sie wyrwac brwi w co szczerze watpie,ale moze sie uda;-)
Dominik znowu przespal bez jedzenia 4 godz.Skonczylam ostatni raz mu dawac przed 22 a obudzil sie ok 2.No i na nogach praktycznie od 6 jestem:confused:

Spaczyna tak sie ciesze,ze nareszcie jest u Was ok!!!!!Trzymajcie sie cieplutko!!!Buziaki dla Was przesylam:tak:

Gabi dyscypliny super:-)hehe usmialam sie...jak teraz M bedzie mi mowil zebym cwiczyc zaczela to powiem mu ze przeciez juz od dawna cwicze sporty wyczynowe:-Djeszcze tylko biegu przez plotki mi brakuje:-)

malutka kciuki zacisniete i nie martw sie bedzie dobrze!!!!!!!!!:tak:

adusia no to gratuluje braku wysypki i oby tak dalej!!!!!!!!

No i na tym moj post chyba sie zakonczy,bo nie pamietam co jeszcze...
Teraz biore sie za czynnosci ktore musze wykonac:baffled:
Milego dnia babeczki
 
reklama
witam się przed kolejnym szałowym dniem... co prawda sił do znoszenia i wnoszenia wózka na 4 piętro brak (wszystko przez urlop na parterze) ale za to do chodzenia mam siłę - nie lubię siedzieć z małym na ławce- chyba że karmię.
Spacerki moje mają minimum 4h stąd zmniejszona aktywność na bb - kiedyś i obiadek trzeba ugotować, że o ogarnięciu chaty nie wspomnę.
Malutka widzę, że Twoje maleństwo na kontroli - zaciskam kciuki...
ja spadam bo dziś muszę jeszcze o posterunek policji zahaczyć po drodze do miasta - takie tam pogaduchy z dzielnicowym przede mną, może coś wymyśli...
spadam, papapa
Spaczyna - dobrze, że humor lepszy, kciuki trzymam i za was...
 
Ostatnia edycja:
Do góry