reklama
Ale zawsze mam żelazkofitness,wózekwalking i szmatarobic Karnety załatwione na kilka lat;-)
Tak my kobiety i matki uprawiamy naprawdę osobliwe dyscypliny sportu poprawiające kondycję i rozwijające różne grupy mięśni z wiekiem dzieci niektóre się przedawniają.Jak na przykład poprawiające refleks przechwyty pieluszkowe.Pojawiają się też nowe np bieg z przeszkodami za szkodnikiem w parku....
Żelazkofitnes miałam dziś i jutro też mam mieć ale to już czysta przyjemność ubranka Tiny.Niestety na noc podaję od jakiś 5 dni butelkę bo mi brak mleka, zaczynam powolny nawet baaardzo powolny i długotrwały okres przechodzenia na butelkę.
Gabi z tym sadzaniem to mam pelna instrukcje od ortopedy wiec luz--tez jest tego samego zdania co Ty ale jak mu pokazalismy nasze cwiczenia (zeby byla jasnosc-wprowadzone przymusowo przez Alexa a nie mnie) to powiedzial ze jest ok.
Co do wybudzania to tez jestem przeciw z reszta moje dziecie jak juz usie to koniec dlatego dzis znow zrobie sobie paznokcie (jestesmy sami w domu)
Co do wybudzania to tez jestem przeciw z reszta moje dziecie jak juz usie to koniec dlatego dzis znow zrobie sobie paznokcie (jestesmy sami w domu)
szczesliwa
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2008
- Postów
- 10 340
diabliczka dzięki za odp i na pewno zdam relacje! moja kocha sie kąpac a na basen chciałam isc w wrzesniu alw przyspiesze bo widze na twoim przykładzie super zadowolone dziecko :-)
Spaczyna
Karolka mama Lolka Igorka
Witam się z wami w dużo lepszym humorze niż ostatnio, wczoraj przeżyłam po prostu jakiś mega kryzys, ale dziś po rozmowie z dziewczyną która siedzi tu już 9 miesięcy nie śmiem narzekać!!! Bo to co ja przeżywam to nie jest żadna tragedia!!! Jeśli będziemy tu dwa tygodnie to trudno, lepiej poczekac aż oczko się zagoi, niż wyjść teraz żeby za chwilę trzeba było wracać, tak więc naladowana pozytywna energią jestem z moim synkiem, i wiecie co... wymyśliłam że mu tu lepiej niz w domu szok ale taka chyba prawda, bo codziennie odwiedza go o 11-13 moja mama, potem o 14-17 teściowa, a potem wpada dziadek, czasem drugi też, no i od 14-15 jest z nami mój P. więc na brak towarzystwa nie możemy narzekać!!!
A co do wprowadzenia mleka modyfikowanego rozawiałam dziś z dietetyczką, i mówię jaki mam problem, że mam chyba mniej pokarmu i trzebaby było dokarmić, ona mi na to żeby zwarzyła przed i po jedzeniu, no więc zważyłam, przed 8150 po 8340, więc żadnego kryzysu nie ma , powiedział że mi sztucznego nie da bo mam wspaniały pokarm, co widac po synku, tylko doradziła mi żebym wydłużała przerwy i żeby starać się mu dawać co 3h a w międzyczasie zabawiać, nosić, aż po paru dniach sam się przyzwyczaji do systemu 3godzinnego.
No i tyle u mnie, czytałam was, ale tyle naskrobałyście, że niewiele pamiętam, ale chcę wam podziękowac za dobre słowo, bo to miłe i podtrzymuje mnie na duchu. I jak stąd wyjdziemy eż pojedziemy na basen z Karolkiem!!!Mój młody dziś jest strasznym śmieszkiem, hihra się wkoło do wszystkich, aż miło patrzeć, serce rośnie że mam tak pogodnego synka, trzymajcie się babeczki i do jutra!
A co do wprowadzenia mleka modyfikowanego rozawiałam dziś z dietetyczką, i mówię jaki mam problem, że mam chyba mniej pokarmu i trzebaby było dokarmić, ona mi na to żeby zwarzyła przed i po jedzeniu, no więc zważyłam, przed 8150 po 8340, więc żadnego kryzysu nie ma , powiedział że mi sztucznego nie da bo mam wspaniały pokarm, co widac po synku, tylko doradziła mi żebym wydłużała przerwy i żeby starać się mu dawać co 3h a w międzyczasie zabawiać, nosić, aż po paru dniach sam się przyzwyczaji do systemu 3godzinnego.
No i tyle u mnie, czytałam was, ale tyle naskrobałyście, że niewiele pamiętam, ale chcę wam podziękowac za dobre słowo, bo to miłe i podtrzymuje mnie na duchu. I jak stąd wyjdziemy eż pojedziemy na basen z Karolkiem!!!Mój młody dziś jest strasznym śmieszkiem, hihra się wkoło do wszystkich, aż miło patrzeć, serce rośnie że mam tak pogodnego synka, trzymajcie się babeczki i do jutra!
reklama
malutka_z_krk23
kwietniowa mamusia '09
ja tylko na moment.. korzystam z okazji, ze mezus w lazience siedzi;-)
chcialam was nadrobic, ale jakos glowy nie mam.. stres mnie dopadl przed jutrzejsza wizyta u kariologa kurcze tak sie denerwuje, ze szkoda gadac.. niewiem czy pisalam wam, ze wpadl mi ostatnio wypis Mlodego ze szpitala i sie naczytalam na internecie troche, nio i teraz sie boje.. jak wyszlismy ze szpitala, to obiecalam sobie, ze rewelacji na necie czytac nie bede, ale jednak wymieklam i teraz mam za swoje, bo nerwy daja o sobie znac.. nio i z tego co sie doczytalam to byla mowa o wadzie zastawki ja mam wade zastawki, ale mialam nadzieje, ze Mlody nic nie odziedziczyl po mnie.. mam nadzieje, ze jutro na kontroli okaze sie, ze wszystko wporzadku.. nio i w tym miejscu bardzo prosze o kciukasy
Spaczyna to ja poprosze troche tej pozytywnej energi, bo u mnie jej brak
nio nic, zmykam, bo musze jeszcze cos zjesc i glowe wysuszyc
dobrej nocy wszystkim zycze
chcialam was nadrobic, ale jakos glowy nie mam.. stres mnie dopadl przed jutrzejsza wizyta u kariologa kurcze tak sie denerwuje, ze szkoda gadac.. niewiem czy pisalam wam, ze wpadl mi ostatnio wypis Mlodego ze szpitala i sie naczytalam na internecie troche, nio i teraz sie boje.. jak wyszlismy ze szpitala, to obiecalam sobie, ze rewelacji na necie czytac nie bede, ale jednak wymieklam i teraz mam za swoje, bo nerwy daja o sobie znac.. nio i z tego co sie doczytalam to byla mowa o wadzie zastawki ja mam wade zastawki, ale mialam nadzieje, ze Mlody nic nie odziedziczyl po mnie.. mam nadzieje, ze jutro na kontroli okaze sie, ze wszystko wporzadku.. nio i w tym miejscu bardzo prosze o kciukasy
Spaczyna to ja poprosze troche tej pozytywnej energi, bo u mnie jej brak
nio nic, zmykam, bo musze jeszcze cos zjesc i glowe wysuszyc
dobrej nocy wszystkim zycze
Podziel się: