Alleluja doczytałam!!!
w sobote jedziemy na woodstock, jeszcze niewiem czy z dziecmi czy bez ale juz sie doczekac niemoge 2 lata mnie tam niebylo.
witam
asia chyba masz racje co do placzliwych asiek
aniolek zazdroszcze bo ja ostatni raz na woodstoku bylam w 2003 przed wyjazdem z pl
kainkas a jak dlugopo poronieniu zdecydowalas sie na probe o dzidzie??? mi to zajelo ponad rok po poronieniu i tak strasznie sie balam jak juzzobaczylam dwie kreski,chyba cala ciaze balam sie
Cieszę się, że jeszcze są tacy co kochają Woodstock!!! Ja sobie tam męża znalazłam, ale to jeszcze w Żarach...
U nas juz ponad rok minął od czasu kiedy się dowiedziałam o ciąży. 26 lipca robiłam test ale już kilka dni wcześniej się domyślałam, bo okresu brak. A mąż stwierdził, że wiedział wcześniej, że coś się święci, że niby po moim zachowaniu...
o kurcze, nawet mi do głowy nie przyszło, że nie można pić przy karmieniu
....
Herbata zielona jest dozwolona i w ciaży i podczas karmienia, ale jak wszystko tego typu... z umiarem.
ja juz w domu.. z mojego chodzenia po miescie i zalatwiania roznych spraw wyszla d**a, bo cos kiepsko sie czulam, hmm... jak snieta ryba
kawe wypilam, ale wiekszej poprawy nie widze
takze poki co sie nigdzie nie wybieram, wszystko przelozylam na jutrzejszy dzien;-)
nio, a jeszcze w dodatku Mlody cos marudzi, a mi sie cierpliwosc wylacza
normalnie, az mi glupio, ze pisze takie rzeczy.. nio, ale jemu dzisiaj nic nie pasi odkad wstal
cycek nie, zabawa nie, zmienianie pampersa tez nie
na chwile wybawil mnie akon puszczony z telefonu, ale tez nie na dlugo to pomoglo
MOja też tak czasem ma, że nic jej nie pasi, ale trzeba to przetrwać, choć czasem wychodze z siebie i najchętniej bym rzuciła to wszystko w cholerę i wyjechała gdzieś bardzo daleko.
No i nic nie moge zrobic bo Domis nie chce spac!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mi tez juz cierpliwosc sie konczy a jestem baaardzo cierpliwa osoba.Nic nie pomaga tylko na rece a niekiedy na rekach mu nie pasuje!!Ide na spacer bo zwariuje
Moja na spacerach nie śpi, bo za dużo dziur na drogach... poprostu jakaś księżniczka mi cholera rośnie, jak tylko jakąś dziurę zaliczymy, mniejszą czy większą, to taki ryk, że normalnie ludzie się na mnie patrzą jakbym się nad dzieckiem znęcała... a co ja poradzę, że takie ch...we chodniki mamy.
Boze laski dlaczego moje dziecko jest takie marudne????
Teraz tescie sie nim zajmuja(jakos musialam sie przemoc i pozwalac im sie nim zajmowac i nosic-niestety)a ja mam czas zeby posprzatac,bo tylko kuchnie ogarnelam i salon i to bylo by na tyle
Aaaa zapomnialabym...tescie mnie zaszokowali dzisiaj...jak pisalam,ze ide na spacer no to sie zebralam a oni akurat przyjechali,bo byli na miescie i co??Kupili Domiskowi pampersy,spioszki,czapeczke z bucikami,pajacyki,grayzak,parasolke do wozka i mate edukacyjna
Ja bylam w szoku,bo oprocz wozka i jedenj koszuli do tej pory mu nic nie kupowali...w prawdzie ja chialam kupic mate fisher price a oni campola kupili no ale darowanemu koniowi nie zaglada sie w zeby jak to stare dobre powiedzenie mowi:-)
Dobra spadam,bo ide sprzatac i musze jeszcze nastawic pranie i wyprasowac pranie,ktore juz daaawno wyschlo
aha...malutka moj Dominik tez tak spi i wogol widze,ze podobnie sie zachowuje jak Twoj wiec lacze sie z Toba w bolu bo wiem jakie to wyczerpujace...
Każde dziecko ma lepsze i gorsze dni, polecam meliskę, walerin fortę, ewentualnie Validol
i zazdroszczę teściów, pod względem ostatnich zakupów ;-)
witajcie!
Wojtas dał mi dziś rano popis z niejedzeniem, zjadł może 30 ml i ani grama więcej, kombinowalam może za gorące albo za zimne, wreszcie zmieniłąm butlę nuby na tommee tippee i dokończyl resztę mleka do dna, dodam że następny posiłek byłjuż z nuby bez problemów, rozwalił mnie tym
od 10 do 13 byliśmy na dworze ale że gorąco to uciekliśmy do domu, poza tym wykorzystalam że teraz mi zasnął i zdążylam posprzątać i ugotować obiad
na 18 idędo dentysty - brr.... ale cóż potem nie będzie bolało
uciekam przymknąć na chwilę oko
pa
Współczuję dentysty, ja unikam go od ponad pół roku... i nawet nie chce mi się myśleć o tym, że muszę iść...
cześć dziewczyny
jestem strasznie zła, zmęczona i dalej nie wiem kiedy wyjdziemy, każdy mówi co innego, pierwsza wersja 2-3 dni już dawno straciła na ważności, druga 7-10 dni, a dziś jeszcze dowiedziałam sie o opcji 14 dni
Ordynatorka powiedziała, że jak opuchlizna zejdzie, a ta narazie stanęła w miejscu, a nawet mam wrażenie że jest ciut większa.
Wiem, że to dla dobra Lolka, ale czuję się tu stłamszona, zamknięta, niezrozumiana przez nikogo, i mi tu strasznie źle!!! Także dziś zaliczyłam okropnego doła, w ogóle nie należę do osób cierpliwych, a to jest jakaś próba normalnie, już mnie tak szlag trafia, mam nadzieję że choć u was dobrze, i jeszcze przez te stresy pojawiły się problemy z laktacją, także chba będę musiała wprwadzić flaszkę lub dwie modyfikowanego, no nic i tak myślałam o wprowadzeniu go, bo przecież niedługo trzeba będzie wrócić do pracy, tylko nie myślałam, że w takich okropnych okolicznościach.
idę się trochę przespać
Współczuję... nie wiem co to znaczy, ale mogę sobie tylko wyobrazić to przeżywacie, jeszcze do tego okres w takich warunkach, poprostu rewelacja. Przesułam mnóstwo wirtualnej energii i optymizmu, obyście wyszli szybciutko
Hejka kobietki!!!
NOcka ok zauważyłam pewną zbieżność jak nie "zatankuje"do pełna to nie pośpi do 3-4 tylko 12-1 i tak było dziś ale jestem pełna sił i wogru nie to co wczoraj(jak bym na prochach była);-);-)
Dzięki Ci pani !!! Za szybką odpowiedz muszę się zagłębić w zdjęciach!!!
A takie śliczne sepie i inne to jak osiągacie??? Bo ja zielona jestem!!!
NO normalnie klonuje się jakoś to pranie
.Dziś ma być coś koło 30 stopni świetna pora na prasowanie poobiednie
.Od rana idę przejść się do pracy i na ryneczek po warzywka i jakieś owocki .
Mam pytanie czy do urlopu wychowawczego potrzeba złożyć tylko podanie zawierające datę od kiedy do kiedy oświadczenie mąża że nie korzysta z urlopu wychowawczego oraz jaką część już wykorzystałam urlopu.Nic innego nie trzeba?? Gotowy wniosek jest na tej stronie i tam nic nie pisze o innych świstkach tylko to ale czy pracodawcy nic innego nie wołają???
Urlop wychowawczy
U mnie też góra prania rośnie... a co do wychowawczego, to pracodawcy nie powinno być potrzebne nic poza Twoim wnioskiem o jego udzielenie no i tymi dodatkowymi rzeczami o których pisałaś.
witajcie!
moje dziecko rozwaliło mi dziś rano konstrukcję - walnął mi kupola na przewijaku gdy wlaśnie chciałam mu podłoyć czystego pampersa
oczywiście wszystko do prania, do tego jeszcze siknął i mu się ulało - więc kolejna pralka włąćzona a 2 poprzednie czekają na wyprasowanie, tak więc witam w klubie fanek gorącego żelazka podczas upału
właśnie ze względu na upał nie idziemy na dwór, dzięki temu mam szansę w domku troche ogarnąć
wczoraj jak wróciłąm od dentysty to mój mnie rozwalił normalnie - nasiusiane na parapecie obok przewijaka
, na przewijaku przescieradlo z lozeczka a dziiecko do połowy plecow mokre bo mu sie ulalo, ale za to przeszczesliwe bo tato sie wygłupial
zycze wam milego dnia
Powtórzę się, jeszcze raz współczuję dentysty i łączę się w bólu prasowania.
Hej!
Spaczyna ogromnie mi przykro ze nadal siedzicie w tym szpitalu.Wiem co czujesz.Ale pomysl ze dla Karolka najwazniejsze jest ze z nim jestes i on na pewno on mniej sie meczy niz Ty .
Bylismy wczoraj na bioderkach--wszystko ok.Pieluchowac nadal nie musimy i kontrola jak maly zacznie chodzic.Aha i pytalam o to siadanie--ortopeda powiedzial ze pomagac i cwiczyc ale nic samemu nie narzucac.Dzieciak sam bedzie wiedzial co i jak-to samo z chodzeniem.
Upal masakryczny--30st
Nie wiem czy dzis w ogole z nim wyjde.Z reszta mam jakis zly dzien dzis....
Mówisz pomagać...Super, że nie muszę odbierać największej radochy mojemu dziecku!!! Normalnie jeszcze nigdy chyba tak głośno się nie śmiałą jak podczas siedzenia!
A my powoli szykujemy się do wyjazdu, czytajcie trzy prania zrobione i wysuszone, czekają na wyprasowanie, czwarte pranie czeka na rozwieszenie. Wyjeżdżamy w niedzielę po porannym karmieniu i sama myśl o pakowaniu mnie przeraża... Nie wiem co jeszcze chciałam napisać, więc życzę miłego dnia.