diabliczka83
Jestem Mamą!!!
Witajcie!!!
U nas nocka w sumie dość fajna, Ania co prawda budziła się jak w zegarku co dwie godziny na jedzenie, ale zaraz szybko zasypiała no i co najważniejsze - zaspała na swój poranny okres aktywności, i na nogach jesteśmy dopiero od 7 Super, biorąc pod uwagę, ze zazwyczaj jest to 5:30-6:00.
Teraz znów zasnęła wymeczona zabawą, to korzystam z wolnego - śniadanko i oczywiście nałóg, czyli bb ;-)
A najlepsze i tak było wczoraj wieczorem. Co się strachu najadłam, to moje!
Ania pod wieczór była na spacerze z dziadkiem. Wrócili po 19 i umówiłam się że przyjdzie ok.20:30 pomóc mi przy kąpieli. A małą do łóżka na karmienie. Ona zasneła, i ja padłam razem z nią.
Budzę się, cisza, Ania śpi smacznie obok mnie. Nagle... coś się koło mnie na łóżku poruszyło! Normalnie: stan przedzawałowy miałam!
A to... mój ojciec! przyszedł na kąpiel, zobaczył,że my śpimy smacznie i nie chciał nas budzić. Położył się obok i czekł, aż zaraz się obudzę, aż ... sam zasnął!!! Normalnie szok!!!
Chyba mu klucze od mieszkania zarekwiruje
Teraz się z tego śmieję, ale wczoraj normalnie serce na moment mi stanęło - wiesz, ze jesteś sama w mieszkaniu z dzieckiem,a tu ci się ktoś z łóżka podnosi
U nas nocka w sumie dość fajna, Ania co prawda budziła się jak w zegarku co dwie godziny na jedzenie, ale zaraz szybko zasypiała no i co najważniejsze - zaspała na swój poranny okres aktywności, i na nogach jesteśmy dopiero od 7 Super, biorąc pod uwagę, ze zazwyczaj jest to 5:30-6:00.
Teraz znów zasnęła wymeczona zabawą, to korzystam z wolnego - śniadanko i oczywiście nałóg, czyli bb ;-)
A najlepsze i tak było wczoraj wieczorem. Co się strachu najadłam, to moje!
Ania pod wieczór była na spacerze z dziadkiem. Wrócili po 19 i umówiłam się że przyjdzie ok.20:30 pomóc mi przy kąpieli. A małą do łóżka na karmienie. Ona zasneła, i ja padłam razem z nią.
Budzę się, cisza, Ania śpi smacznie obok mnie. Nagle... coś się koło mnie na łóżku poruszyło! Normalnie: stan przedzawałowy miałam!
A to... mój ojciec! przyszedł na kąpiel, zobaczył,że my śpimy smacznie i nie chciał nas budzić. Położył się obok i czekł, aż zaraz się obudzę, aż ... sam zasnął!!! Normalnie szok!!!
Chyba mu klucze od mieszkania zarekwiruje
Teraz się z tego śmieję, ale wczoraj normalnie serce na moment mi stanęło - wiesz, ze jesteś sama w mieszkaniu z dzieckiem,a tu ci się ktoś z łóżka podnosi