reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

witajcie!

niedawno wróciliśmy z dworu, zrobiłam zakupy a potem chowaliśmy sięz Wojtasem w cieniu naszego bloku, niestety po 11 już i tam vyło słońce więc przenieśliśmy się na drugą stronę pod jedyne drzewo ktoe daje jako taki cień ale już tak się powietrze nagrzało że nawet w cieniu jest parno, oczywiście w okolicy żadnej ławki, więc cały czas stałąm nad wózkiem

wczoraj wieczorem było już apogeum gorączki, zrobiło się tak parno że normalnie ze mnie ciekło, mimo że wzięłam zimny prysznic, nie chceny włącać w domu wentylatora zeby młodego nie zaziębić, włączam go tylko w pokoju w ktorym akurat go nie ma

a propos domofonienia - my mieszkamy pod 10 i nasz przycisk na domofonie jest na samym dole pierwszego rzędu, w bloku mieszkają raczej młodzi ludzie albo studenci, któych przed południem racej nie ma w domach więc najczęściej trafia na nas, chyba w sobotę wypróbuję manewr z zaklejeniem taśmą klejącą głośnika w sluchawce, kiedyś zrobiliśmy tak w pracy z aparatem telefonicznym i dzwonił trochę ciszej

ukiekam podszykowac obiad, bo jeszcze czeka na mnie prasowanie, tak od dwoch dni, mam 2 pralki malego i 1 naszych ciuch ow

przyjemnosci
 
reklama
Melduję się z pola bitwy. Aktualny wynik walki komary kontra ja - 6 bąbli na korzyść komarów, trzy potwory zabite. Wynik i tak na ich korzyść:dry: pianka dla dzieci powyżej dwóch lat nie radzi sobie z nimi, na kolanie mam jakby dodatkową kość. Co te cholery mają za truciznę, to nie wiem....

Wojtas sypia nieźle - dzisiaj dwie pobudki - 3 i 7, jeśli zasypia ok. 23 budzi się dopiero o 6:-p a potem i tak śpimy razem do 10:-p

Ja dzisiaj nigdzie nie wychodzę, nie ma głupich. Upał może mniejszy, wieje wiaterek, ale gołym okiem widzę te chmary czyhające na moją krew - po moim trupie!!!! zaraz dzwonię do przychodni, czy mogę jednak łykać tą witaminę B, bo tak dalej być nie może:wściekła/y:

Asia jak ja Ci zazdroszczę tego basenika... dziadek wystawił takie jakiś coś na placu, bo prawnuczka ich odwiedziła, a mnie szlag trafia, jak widzę prawie 4-letnie dziecko ze smoczkiem:dry: i wiecie co, może dziwna jestem, ale jakoś nie jestem zwolenniczką biegających w tym wieku dziewczynek bez majtek:dry:

No cóż...

Miłego dnia!!!!

Madzia co jest?????
 
skunkanka ten basenik to niestety nie mój tylko znajomych a mam do nich 20km, no i przecież nie będę codziennie do nich jeździć. Ale w przyszłym roku jakby nam sie udało wprowadzić do naszego domku to sobie taki basen zafunduję, nie ma bata, upały wtedy mi nie straszne:-)
 
Hejka!

Właśnie chciałam napisac, że moje dziecko grzecznie bawi się w leżaczku na stole mam chwilę zeby coś skrobnąć, kiedy usłyszałam charakterystyczny dźwięk... KUPA!!! Po raz nie pamiętam już który dzisiaj. Kurczę, od 3 dni robi nam 6-8 razy dziennie. A było już 1 na dzień, czasem nawet termometrem trzeba było wywoływać. To chyba stało się odkąd je samą pierś, bez sztucznego mleka, bo nie chce, nie woła, więc nie daję. Też tak macie??
Idę ją przebrać, bo się krzywi, zresztą nie dziwię się :baffled:
-----------------------------------------------------------------
Dziecię przebrane, zadowolone, wietrzy pupę ;-)

Wczoraj jednak znów Ania kąpała ię ze mną w dużej wannie. Chyba tatusiowi spodobało się, ze nie musi wanienki z wodą nosić ;-) A i ona szczęśliw, pływała jak rybka!!!

Dziewczyny, mam prośbę - trzymajcie kciuki i prześlijcie trochę pozytywnej energii! Wierzę, że to działa! Moja mama leży na onkologii, wyniki tomografii ma gorsze i chcemy żeby włączyli jej naświetlania, ale przede wszystkim - ŻEBY NIE PRZERWALI LECZENIA. Bo mogą sobie wymyśleć, że skoro jest gorzej, to znaczy że leczenie już nieskuteczne, a jak nieskuteczne, to po co wydawać kilkanaście tysięcy? A moja Mama, oprócz tego, ze ma tę straszną chorobę już chyba wszędzie, nic po niej nie widać, świetnie się czuje, jest w dobrej kondycji i nie wyobrażam sobie, żeby miała nagle usłyszeć, że odstawiają jej leki i nie ma żadnej nadziei.A choroba trwa już 6 lat i naprawde wolno postepuje, dlatego jest o co walczyc. Zwłaszcza teraz, kiedy została babcią....

Uciekam, bo Ania śpiaca, zaczyna marudzić.!
Narazie!!!
 

Załączniki

  • Ania z Babcią Jolą.jpg
    Ania z Babcią Jolą.jpg
    29,2 KB · Wyświetleń: 28
Ostatnia edycja:
a ja mam chyba dzisiaj jakis kiepski humor:zawstydzona/y: od wczoraj nie moge sie dogadac z moim mezusiem:zawstydzona/y: niewiem czy to zmeczenie praca daje mu sie tak w kosc, czy ze mna cos jest nie teges:confused: dzisiaj malo co rozmawialismy, a jak juz doszlo do dialogu to byl on bardzo, ze tak powiem hmm.. krotki:-( ograniczal sie do pytania co ci jest, odpowiedzi "nic" i tyle:-(
nie bede was juz zanudzac, musze sama wyjsc z tego dolka:-(
diabliczka83 trzymam mocno kciuki za twoja mame.. mam nadzieje, ze wszystko ulozy sie po waszej mysli..
 
hey my po spacerku!

dzięki za słowa otuchy mocno wierze że to tylko chwilowe bo bardzo ale to bardzo chcę karmic piersia...

aniołku ja karmie piersia i okresu brak choc raz mialam krwawienie ale okazało sie że to po nocce z mężem ;-) za bardzo sie wszystkow srodku posciskało i tyle ;-)

margaret mi tez moja pediatra powiedziała po badaniu ręcznym że nie trzeba usg bioderek- wiec sie wkurzyłam bo skierowania nie chciała dac- i jak w ogóle ręcznie mozna dobrze zrobic usg bioderek przeciez to niemozliwe! poszłam prywatnie -wszystko ok -teraz spie spokojnie że dysplazja nam nie grożna


skunkanka ja wiem że to brzmi staromodnie -ale ja uzywam olejku waniliowego takiego jak do sernika i pomaga lepiej jak off na komary....a może spróbuj i daj znac? bede trzymac kciuki co by na wojnie wiecej komarów poległo:-)

diabliczka...kochana...szczerze wierze, że nie przerwą leczenia ...jest po co żyć wieć mama sie doskonale trzyma! ucałuj ja od nas i przekaż dobrą energię :-)
 
witam sie i ja
my juz o szczepieniu dwie nuzki poklute ma i plakala niemilosiernie.
teraz spi ale jakas taka oslupiala jest, dalam jej calpolu przeciwgoraczkowo,mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze
co do dachowcow to wczoraj skaczyli robic dach no i byl chrzest bojowy czyli ulewa, tym razem nie przeciekl, teraz plastruja sciany
 
a mnie szlag trafia, jak widzę prawie 4-letnie dziecko ze smoczkiem:dry: i wiecie co, może dziwna jestem, ale jakoś nie jestem zwolenniczką biegających w tym wieku dziewczynek bez majtek:dry:

Madzia co jest?????
No może smoczek to przesada ale latanie bez majtek nawe rocznej dziewczynki to ....no nie podoba mi się wietrzenie pupy na plaży może się odbywać w majtkach Oliwia zawsze latała po plaży w 2 rzeczach chustce na głowie i majtkach i nie dlatego że jestem bardzo "tekstylna" i pruderyjna nie chodzi mi o to że siadanie gołym tyłkiem na piachu lub trawie nie jest najmądrzejszym pomysłem...zwłaszcza jeśli chodzi o panienki.Teraz dochodzi jeszcze problem pedofili chyba żadna z nas nie chciała by zobaczyć takich zdjęć z wakacji na jakimś podejrzanym portalu....

Madzia mam nadzieję że w twoim przypadku brak wiadomości to dobra wiadomość:tak:.Co kolwiek będzie i co postanowisz jestem z tobą...
 
reklama
cztery lata i smoczek??? a co wy na 11 lat w pociagu z kciukiem w buzi i pieluszka przytulanka??? u mamy na kolanach:szok:
babki wiem skad mala ma ssanie kciuka. muj ssal kciuk i przestal dopiero jak mial 6 lat:szok::szok::-D:szok:
 
Do góry