reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Uroków mieszkania w lesie ciąg dalszy... wybrałam się po południu na spacer, to mnie komary normalnie obległy... M mnie oświecił, że one bardzo lubią grupę RH+, co by się zgadzało, bo kumpel, z którym szłam, ma RH- i nic go nie żarło, a mnie normalnie w pewnym momencie myślałam, że zjedzą całkiem:wściekła/y:
Wojtas też nieco marudny, zwaliłam na pogodę, na horyzoncie była fest burza, więc powyłączałam wszystko, uśpiłam małego i położyłam się razem z nim. I oczywiście zasnęłam. Obudził mnie niesamowity szum, bo na pioruny nie reaguję, słuchajcie tak lało, że przez okno otwarte na uchył waliło mi po rolecie w pokoju:shocked2: oczywiście podłoga w pokoju małego zalana, ale na szczęście tam są jeszcze tylko płyty. I nadal leje...

Spaczyna proponuję poczekać, aż wiatr się odwróci w stronę sąsiada, podpalić śmieci i się ewakuować z dzieckiem z domu:-p

Diabliczka praca najważniejsza!!!!!

Madziaaaaaaaa odezwij się!!!!
 
reklama
Witm z rańca

Ja tak tylko na chwilke, bo zaraz jedziemy na kontrolę bioderek, a tu mały jeszcze śpi:szok: U nas wszystko w porzo, mały gada i śpiewa jak najęty ( gadulstwo to chyba po mamusi hi hi), grzeczniutki (tylko żeby nie zapeszyć).

diabliczka trzymaj sie swojego i nie daj się, masz rację!

klucha współczuję z tym całym cyrkiem dachowym

madzia no i?! odezwij się!!!!!
 
Uroków mieszkania w lesie ciąg dalszy... wybrałam się po południu na spacer, to mnie komary normalnie obległy... M mnie oświecił, że one bardzo lubią grupę RH+, co by się zgadzało, bo kumpel, z którym szłam, ma RH- i nic go nie żarło, a mnie normalnie w pewnym momencie myślałam, że zjedzą całkiem:wściekła/y:
Hmmm, to chyba jakaś ściema bo ja mam RH - a komary mnie jedzą bez opamiętania...


Skąd ja to znam... Mam to samo - że też zawsze wszyscy pod jedynkę muszą dzwonić... Człowiek leci, myśli, ze to ktoś do Ciebie, a tu właśnie, poczta, ulotki, gazetki itd itp....
u mnie to samo, poczta 3x dziennie, ulotki co chwila, itd i to zazwyczaj dzwonią tak jakby chcieli umarłego z grobu podnieść... tyle że ja mieszkam pod 10 ( czyli guziczek w środku)...

Co do przyszłej teściowej i wyjazdu - fakt, że 5 godzin to trochę długo, ale jak by nie patrzeć to mama Twojego przyszłego męża i babcia Twojego dziecka, więc bez odwiedzin chyba się nie da...


U nas wczoraj taka duchota była, że jak deszcz spadł to zrobiło się jeszcze gorzej - jak w saunie.. A dzisiaj od rana leje. Mam nadzieję że przejdzie, bo nie będę miała nawet jak po młodego do przedszkola pójść.

Moje małe dziecko jest niezmiennie kochane i budzi się max dwa razy w nocy. A wczoraj jak go położyłam o 20.30 to zaraz zasnął, przed 22 poszłam zobaczyć czy się nie wykopał, patrzę a ten oczy jak 5zł i pięknie się do mnie uśmiecha ;-) ale nawet nie pisnął że nie śpi. Zatkałam smokiem i jak zerknęłam 5 min później to znowu spał. A rano budzi się zawsze radosny i gada do misia - co dla mnie jest miłą odmianą, bo Krzysiek budził się zawsze z rykiem. Oooo chyba właśnie zaczął gadać :-)
Miłego dnia życzę
 
heja moje kochane kwietniówki!!!!

U mnie zamieszanie przedwyjazdowe trwa, więc czasu brak ;-);-)

Wczoraj Filipek szczepionkę znióśł dzielnie i mogę się pochwalić , że mam w domu niezłego pączusia, waży 6780g , więc jest co tulić. :-):-):-)

Po szczepionce pojechaliśmy na zakupy prezentowe i nad morze , ja na lody , a Wojtek na rybkę, no a Filip dla towarzystwa hehehe :cool2::cool2::cool2:

Dziś nocka srednia, wstał mi syneczek o 3 i potem już od 6 gadanie. No oczywiście on teraz od pół godz smacznie śpi, a ja organizuje pakowanie. ;-);-)

Ciekawe jak tam madzia??? poczytam teraz Was troszkę , żeby nie mieć zaległości za dużo.

buziaki i miłego dnia
 
witam się z rana i ja :-)
pogoda u mnie się trochę poprawiła, nie ma takiej duchoty, więc jak młody się obudzi to idziemy na spacer, a dziś standardowo o 3 pobudka, ale też mnie nie budzi rykiem, tylko zaczyna się kokosić, wali nogami w przewijak - pomimo, że jest odsunięty daleko poza jego zasięgiem, to on tak podróżuje po łóżku że w końcu go dosięga, a potem pobudka przed 7, jak zwykle zrobiliśmy śniadanko, i młody padł w kimono dalej.
Jak wrócę do pracy trzeba go będzie trochę przestawić i tak się zastanawiam jak się do tego zabrać? Myślę, że zmiany przyjdą z czasem, a wy macie już tak zaprogramowane dzieci, że będzie wyróbka przed pracą? Bo ja będę pracować nad tym, żeby młody spał do 5 - 5:30 i wtedy będę go karmić i akurat będzie to moja pora do wstawanie do pracy, a jak się nie uda, to zostaniemy przy systemie ja o 3, tatuś o 7 :tak:;-)
 
Ach zapomniałam... wczoraj Tomek zadebiutował w dużej wannie, najpierw był lekko zszokowany, ale potem pełnia szczęścia. Chlapał nóżkami i śmiał się w głos aż szkoda mi było go wyciągać.
 
dziusia ja dzis planuje wanne bo wczoraj jak kąpałam małą to juz mi sie nie miesci w wanniece...jak odpycha sie nogami to buchnie głową więc dzis szalenstwo

moja dzis cos w srednim nastroju chyba mam gorszy pokarm czym sie martwie bo chce cycem karmic -budziła sie w nocy często bo co 4 godziny, a juz spała całą noc...
 
Hejka kwietnióweczki!!!

Noc upłynęła standartowo z jedną pobudką,upał zelżał więc dzieć nie będzie marudny(albo mam taką nadzieję)Dziś wybieram się do manufaktury po arbuza kupię ogromnego i będę jadła i jadła i sikała;-)
dziewczyny karmiace piersia jak u was z miesiaczka ile sie czeka na okres?
Julki niekarmilam wiec zielona w tym temacie jestem
Karmię i też jeszcze cisza ani widu ani słychu już rok @ nie było:-D
Powiedzcie mi dziewczyny czy wszystkie Wasze dzeciaczki miały USG bioderek, bo moja Tolka nie miała i cały czas mnie to zastanawia. Jak pytałam pediatry to srtwierdziła ze nie widzi u niej takiej potrzeby:sorry2:Czy któraś też tak miała?
Tak ja. Nasz pediatra stwierdził że jeśli rodzina nie jest obciążona dysplazją,poród był bez komplikacji(np kleszcze,pośladkowy...) i widać że odwodzi nóżki dobrze(wymacał jej bioderka konkretnie) to nie ma potrzeby a i jeszcze starsza córka też nie miała...
Cześc dzxiewczynki podczytuje Was od jakiegoś czasu, alw basrdziej udzielam się na Marcóweczkach bo termin miałam na marzec. A tu psikus Gabrysia urodziła się 1 kwietnia.
Pozdrawiam cieplutko:-)
Witamy cię równie cieplutko:happy2::happy2:
A ja miałam termin na 6.04, ale młody postanowił wyskoczyć wcześniej 28.03 :-D, i już z racji terminu zostałam na kwietniówkach :-) i też was czsem podczytuję ;-)
To tak jak ja termin na 12.04 a mała wykluła się 22.03:confused:ale przyznam się że na marcówki jeszcze nie zaglądałam....
moja dzis cos w srednim nastroju chyba mam gorszy pokarm czym sie martwie bo chce cycem karmic -budziła sie w nocy często bo co 4 godziny, a juz spała całą noc...
Eee nie gorszy, raczej upał i w nocy nadrabia to czego w dzień nie zjadła albo potrzeby jej wzrosły na mamine mleko:tak::tak: nie martw się...będzie dobrze!!!
 
dziusia ja dzis planuje wanne bo wczoraj jak kąpałam małą to juz mi sie nie miesci w wanniece...jak odpycha sie nogami to buchnie głową więc dzis szalenstwo

moja dzis cos w srednim nastroju chyba mam gorszy pokarm czym sie martwie bo chce cycem karmic -budziła sie w nocy często bo co 4 godziny, a juz spała całą noc...

ja też myśle, ze nie gorszy, po prostu chwilowa zmiana przyzwyczajeń. a i tak Ci szczęsliwa zazdroszczę, bo mi się jeszcze nie trafiła ani jedna przespana nocka - pobudki co 2,5-3 godz to standard. mam wrażenie, że moje dziecko mogłoby wcale nie spac :-D:-D:-D

u nas już znów gorąco, aż nic się nie chce... ale muszę się zebrać, bo po południu przychodzi babka na podpisanie kredytu, a tu już w progu można się potknąć:baffled:
 
reklama
Hej

my już po bioderkach - wsio ok, ale za 7 tyg. do kontroli jeszcze.
U nas też już nie ma upału jak ostatnio i można trochę dychnąć. Wczoraj byliśmy u znajomych co mają basen o średnicy 3m to się córcia wymoczyła zwłaszcza ze wczoraj było 31 stopni w cieniu. A my z Igorkiem w cieniu pod orzechem, było super! No i mały nóżki w basenie tez zamoczył:-)
 
Do góry