reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

nie to ze sie smieje czy cos ale jezeli madzia jest w ciazy to chyba jakos tak wlasnie bedzie mamy kwietniowe 2010. czekam z niecierpliwoscia na madzi wyniki testu. mam nadzieje ze ulozy sie tak jak ona tego chce
 
reklama
U mnie cena nie zależy od przychodni, lekarka wypisuje receptę wcześniej na moją prośbę telefoniczną, potem idę ją odebrać i do najtańszej u nas apteki, a w dzień szczepienia przychodzę ze szczepionką. Kurcze ale aż trzy szczepionki w jeden dzień, nie bałaś się tak obciążyć dziecka?
U mnie jak pisałam wcześniej wolą huhać na zimne i dwa tygodnie przerwy między szczepieniami zalecają.
 
Hej babki!

My cały dzień na dworze, nie doczytam boooo w domu bałagan, Zuzia śpi więc muszę ogarnąć! Ale myślami jestem z wami!

Zauważyłam, że madzia może być w ciąży, kochana trzymam kciuki, aby było tak jak chcesz... ale pamiętaj nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło

Buziaki kochane długiej i przespanej nocki! Pa
 
hej,

widzę ,że poruszałyście temat ssania rączek i paluszków - nie wiem czy znacie taką książkę: pierwszy rok z życia dziecka - polecam, całkiem sensowna - tam jest o tym w rozdziale o 4 miesiącu życia dziecka i wcale nie zalecają tępienia tego zwyczaju - ssanie rączek traktowane jest jako normalny etap rozwojowy i nie trzeba z tym walczyć, nawet memłanie przez chwilę piersi jest ok - piszę o tym, bo ja instynktowanie jakoś nie walczę ani z rączkami, a i na memłanie piersi czasem powalam, bo wydajemi się,że maluch czerpie z tego przyjemność a z piersi bliskość - wczoraj zerknęłam do tej książki , żeby ppatrzeć co 3 mies niemowlę powinno umieć i tak mi się to ssanie rączek w oczy rzuciło:happy2:

ciekawe rzeczy piszą też o wprowadzaniu stałych pokarmów - ja pewnie pod koniec sierpnia będę próbować, bo od września do pracy - generalnie zalecają nie za wcześnie bo pierwsze porażki mogą zakodować dziecku, że jedzenie to stres no i nie za późno tzn. przed 10 mies. bo potem dziecko nie chce już nowości, fajnie opisali też fizyczną gotowość niemowlaka do przyjmowania stałych pokarmów: musi zaniknąć odruch wypychania przedmiotów z ust językiem i dziecko powinno umieć ssać dolną wargę - a ja się dziwiłam co ostatnio Julek tak tę wargę ssie a tu proszę to kolejna cenna umiejętność:-D

madzia - trzymam kciuki:happy2:
 
mój mały już śpi, chyba pójdę w jego ślady, na prasowanie za gorąco....
a zasnął sam po 20 min monologu do zabawek w łóżeczku, po prostu przewrócił się na bok, przytulił do pieluchy i nyny

a dzis przeszedł sam siebie jeśli idzie o ilość picia bo wydoił łącznie 230ml w ciągu dnia, istny rekord, zawsze pił max 80-100 ml dziennie

miłych snów życzę
 
dziewczyny nad kuchnia zrobili mi dach tak dobrze ze podczas ulewy byl potop:wściekła/y::szok::angry: tv dvd stereo mikrofala zamoczone. poczekamy ze dwa dni przed uruchomieniem a jak nie dziala to wlasciciel chaty ma niemaly wydatek.
ide sprzatac i spac. milego wieczorku zycze choc wam i do jutra
 
Cze Kobiety
Wypadnie wlosów tez rozpoczęło sie u mnie na maxa, a co do bólu kolan tez mam od jakiegoś czasu, ale myslę, że u mnie przyczyna jest inna (bynajmniej tak sobie myslę) - codziennie znoszę i wnoszę młodego razem z wózkiem na 4 pietro, bo niestety wózkowni i windy u nas brak:no::wściekła/y:. I tak sobie biegamy - wózek 12 kg, mały ponad 6 - ech szkoda gadac:baffled:
No niestety, obciążenie dla stawów kolanowych jest niemałe... pomyślcie ile kolana nasze przeszły już w ciąży - zupełnie inne ustawienie kręgosłupa, ciężar brzucha, plus teraz noszenie maluchów, wózków i inne atrakcje... mnie też najbardziej dokuczały rano, rehab robi mi zabiegi i dzięki temu jest w miarę nieźle, biorąc pod uwagę nie do końca wyleczone kolano prawe... co ciekawe, bardzo pomagają mi dalekie spacery - dzień bez spaceru i rano wstaję z bólem...:dry:
Babki modlcie sie,bo jutro robie test...jak bede w ciazy to nie wiem co zrobie:no:az ryczec mi sie chce:zawstydzona/y::-(czuje,ze jestem...bo nie mam okresu...a powiedzcie mi Wy macie teraz regularnie?Bo ja sama nie wiem czy dostalam okres czy nie,bo niby mialam male krwawienie niecale 2 dni 6 i 7 czerwca a pozniej moze tydzien po tez mialam z 2 dni i sama nie wiem co mam myslec czy to okres czy nie:baffled:wczesniej przed ciaza mialam obfite krwawienia...

Eh...ide...moze zagladne pozniej
Buziole
Ja jeszcze nie mam @:zawstydzona/y: ale trzymam kciuki za jedną kreskę:tak:
Co przychodnia to pewnie trochę inne ceny.
U nas Hexa 180zł, Rotarix 320zł i przeciw pneumokokom 280zł.

Ania śpi nadal ......
myśmy za drugą IPV + HIP płacili 119 zł. I było jedno wkłucie... o jakich podwójnych wkłuciach mówicie?
musi zaniknąć odruch wypychania przedmiotów z ust językiem i dziecko powinno umieć ssać dolną wargę - a ja się dziwiłam co ostatnio Julek tak tę wargę ssie a tu proszę to kolejna cenna umiejętność:-D

madzia - trzymam kciuki:happy2:
Książka zajefajna, zgadzam się:tak: i też się śmiałam, jak dolną wargę zassał;-) a generalnie co do żywienia - i tak zapytam pediatrę...

Melduję uroczyście - tormentiol sobie z moimi bąblami nie radzi kompletnie, woda z octem też nie, zapodałam fenistil, ale najlepiej mi w trakcie okładów z lodu. Żeby to jeszcze cholera swędziało, ale to boli:wściekła/y: i wszędzie w okolicy wykupione te cholerne wtyczki:wściekła/y: dostałam w aptece jakąś piankę dla dzieci od 2 rż, bo tylko to jest bezpieczne przy karmieniu...kurde zjadłabym wit. B i byłby luz, a tu takie szopki... mam nowego bąbla na plecach:angry:

No nic, trzeba się psychicznie przygotować na kolejne bąble..rano...
 
reklama
o cholera! klucha -z tym dachem!:szok: niezli fachowcy! :szok:

madzia ja też trzymam kciuki....

koga chyba musze wrócic do tej ksiązki -dawno nic nie czytałam "typowego" o opiece -sam internet póki co...

a ja doczekałam sie powrotu męża i spadam na kolacje, mała dzis spokojna spi pięknie od 9 :-) wiec czas miałam co by lepszą kolacje zrobic:-)
 
Do góry