reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kwiecień 2009

reklama
aha83 Ty to faktycznie nosisz małego uparciucha :-D a myślałam, że mojego spóźnialskiego nikt nie pobije :-p zobaczysz, że niedługo będziesz się śmiać ze swojej "wiecznie trwającej" ciąży :-) powodzenia jutro (albo i dziś :tak:) :-)

trzymam kciuki za pozostałe dwupaczki :-) życzę dużo cierpliwości na tej końcówce :-)

my wczoraj byliśmy na pierwszym spacerku :-) niestety moje dziecię nie z tych, które po wyprawach długo śpią :-D
 
hey i ja sie witam
troche w pospiechu bo wykorzystuje moment kiedy mała spi

dzis zauwazyłam krew na pieluszcze dobrze ze na szkołe rodzenia chodziłam i wiedziałam że krwawienie u malutkiej dziewczynki moze sie pojawic bo chyba bym szok przezyła... i bez tego jakos mnie potrząsło

aha trzymam kciuki za was!

malutka dzięki:-) sama czekam aż nawal minie...
wczoraj tak masowałam piersi że az mleko samo wylatywało...tyle tego mam...
 
no u mnie jutro 42 tydzien !!!! Wiec dlatego do szpitala mnie biorą :sorry::sorry:
Wczoraj na KTG pokazywalo skurcze równe praktycznie 0, więc bez wywołania się nie skończy....... lekarze powiedzieli, że mogę i nawet cesarke mieć, jeśli nic na mnie nie podziała :baffled::baffled:
Ale mam nadzieję, że jutro już utulę swojego uparciucha ;-);-);-);-)
Na pewno utulisz :-) Przynajmniej tego Ci życzę i mocno trzymam kciuki żeby wszystko się udało. I bez zbędnych komplikacji.

A koleżanka 15 dni po terminie, 1 wywoływanie nieskuteczne,zero akcji porodowej i właśnie mi napisała, że...puszczają ją do domu :szok:
No niewiem, chyba że w USG albo czymś podejrzewają, że może z terminem się machnęła, bo to już chyba taka górna granica ciąży.

Ja nawet nie podejrzewałam, że uda się dotrwać do terminu porodu, od stycznia praktycznie bez szyjki, straszyli, że w każdej chwili może się mała urodzić, a tu termin, a jej tam dobrze. Od tygodnia żadnej ewolucji w rozwarciu, żadnych skurczy, nic.
W dodatku nie zauważyłam, żeby była zbytnio mniej ruchliwa, zbierajac siły do wyjścia - może rzadziej, ale jak się rozkręci, to boki idzie zrywać z akrobacji, jakie wyprawia pod skórą brzucha. Normalnie Obcy to nic w porównaniu do tego! ;-)

Klucha - a jak tam u Ciebie? Babcia nic nie wpływa na wnuka lub wnuczkę?
 
Witam wszystkie jeszcze zapakowane i rozpakowane. :-)
Doczytałam ostatnie trzy dni. Uff... ;-)
Dziewczy,y dostałam informację,że wyniki badań przesiewowych noworodków na mukowiscydozę Anulki są złe:no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no::no:
Musimy powtórzyć jutro.Poprzednia próbka już jest w zakładzie genetyki.
Błagam,pomódlcie się czy coś...................
Trzymam kciuki za Anię. Będzie dobrze. :tak:


W piątek była u nas położna. Julian przytył 210g :-)(w ciągu 10 dni), to mnie uspokaja bo co kilka dni dopada mnie niepokój czy mam wystarczająco dużo pokarmu. :confused2: Położna jest bardzo zadowolona, mały nie jest jutak spięty jak na początku, pokazała nam inny rodzaj masażu i zmierzyła synka. I tu okazało się, że Julian ponad trzy tygodnie po porodzie mierzy 55cm. :szok: Kurcze na wypisie stoi jak byk: 56cm... :eek:
 
Ostatnia edycja:
Witam wszystkie jeszcze zapakowane i rozpakowane. :-)
Doczytałam ostatnie trzy dni. Uff... ;-)

Trzymam kciuki za Anię. Będzie dobrze. :tak:


W piątek była u nas położna. Julian przytył 210g :-)(w ciągu 10 dni), to mnie uspokaja bo co kilka dni dopada mnie niepokój czy mam wystarczająco dużo pokarmu. :confused2: Położna jest bardzo zadowolona, mały nie jest jutak spięty jak na początku, pokazała nam inny rodzaj masażu i zmierzyła synka. I tu okazało się, że Julian ponad trzy tygodnie po porodzie mierzy 55cm. :szok: Kurcze na wypisie stoi jak byk: 56cm... :eek:

u mnie na wypisie obwód głowy 37, a teraz 36 :szok: co te nasze dzieciaki, kurczą się?;-):-D
tak szczerze myślę, że komuś przy pomiarze centymetr w dół uciekł, i stąd jakieś dziwne pomiary.

Mnie też czasem dopada, czy z ilością pokarmu jest ok, ale chyba jest ok, zawsze jak coś flaszka ściągniętego zapasu w lodówce jest, mój Karol w ciągu poprzedniego tygodnia przybrał ponad 260, w środę idę znów go zważyć, ale ważymy go na domowej, metodą najpierw ja sama, potem ja z nim, i wychodzi, że waży 4,8 kg w pajacyku i suchej pieluszce, dajmy na to 100 gr waży pajac + pielucha, czyli 440 by przybrał w ciągu kolejnego tygodnia (a do środy jeszcze dwa dni) :szok::szok:, widzę że apetyt to ma, i zawsze wszystko musi być opróżnione do końca, nawet dno butli musi zobaczyć:-D:tak:;-)
 
reklama
nio i ja sie witam:-)
dzisiaj troche pozno moglam wejsc na kompa, ale od rana mielismy "mlyn".. najpierw bylismy z Maksem na kontroli i w ciagu 3 tyg przybral na wadze 550g:-):-):-) a w ciagu ostatniego tygodnia 280..
nio i tyle dobrych wiadomosci dzisiaj u mnie bylo.. pozniej dzien to juz raczej masakrycznie minal:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: synus dostal kolki i od 13 do 19 caly czas plakal:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: niepomagalo noszenie, bujanie, masowanie brzuszka:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: dopiero moj tata poddal nam pomysl, zeby go do wody wlozyc i tam sprobowac rozmasowac i na szczescie pomoglo, bo ja juz nie moglam patrzec jak on sie meczy:zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y:
nio, a zeby bylo ciekawie mezus poszedl wlasnie na nocke do pracy i zostalam sama:baffled: mam nadzieje, ze noc minie jak zwykle spokojnie, nio ale obaw mam pelno:sorry: a gdzie tam do konca tygodnia:eek:
szczesliwa powiem ci, ze ja przy nawale mialam tyle mleka, ze wystarczylo, ze sie nachylilam nad pielucha i sama mi cieklo:baffled: a jak odciagalam laktatorem to w 5 min bez problemu moglam odciagnac conajmniej 50ml:sorry: mam nadzieje, ze szybko sie uporasz z tym:tak:
aha83 3mam kciuki i czekamy na wiesci:tak::-)
oj nasze 2paczki kochane zycze wam jeszcze troche cierpliwosci:tak: wiem, ze latwo sie mowi, ale mam nadzieje, ze juz niedlugo i wy dolaczycie do grona mamus rozpakowanych:tak: pamietam jak jeszcze przeszlo 3 tygodnie temu ja tak samo mowilam, ze ja to chyba nigdy nie urodze, a tu prosze synus ma juz 3 tygodnie:-) i powiem wam, ze teraz czas duzo szybciej mi mija niz w ciazy.. ani sie obejrzalam jak to minelo i mezusiowi skonczylo sie wolne..
nio nic dobrej nocy zycze wszystkim:-) moze jeszcze zajrze na inne watki, ale poki co ide przebrac i nakarmic mlodego:tak::-) jak nie padne to moze wkoncu opisze swoj porod, bo zaczynalam juz pisac chyba z 8 razy, ale zawsze w trakcie synus mnie wzywal:-D hi hi
 
Do góry