Ma_Dunia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 15 Luty 2007
- Postów
- 3 054
Cześć Kwietniówki. :-)
No i u Nas się zaczęło, kwietniowe maluszki pojawiają się na świecie. :-)
U mnie wiosna dzisiaj pełną gębą. Ogarnęłąm trochę balkon, bo tak smętnie wyglądał po zimie. Moje pnącza przetrzymały zimę (huuura ), ale rododendron, hobie i kamelie chyba nie (buuuu :-(). No nic poczekam jeszcze trochę, może pojawi się coś zielonego na biednych krzaczkach. Z miłą chęcia obsadziłabym skrzynki, ale zakaz wysiłku. Odbiję sobie w centrum ogrodniczym za jakieś dwa tygodnie albo po porodzie (to drugie bardziej prawdopodobne ).
Co do przyspieszania... Ja nie mam zamiaru stosować niczego specjalnego, mały pojwi się wtedy kiedy będzie dla niego najlepszy moment. ;-) Teraz odpoczywam, robię to co zwykle i cieszę się wiosną. A martwić się zacznę jak minie termin i nic nie będzie zapowiadać rychłego porodu.
Dzisiaj zachciało mi się prażonego słonecznika do skubania. Skąd to się wzięło...
No i u Nas się zaczęło, kwietniowe maluszki pojawiają się na świecie. :-)
U mnie wiosna dzisiaj pełną gębą. Ogarnęłąm trochę balkon, bo tak smętnie wyglądał po zimie. Moje pnącza przetrzymały zimę (huuura ), ale rododendron, hobie i kamelie chyba nie (buuuu :-(). No nic poczekam jeszcze trochę, może pojawi się coś zielonego na biednych krzaczkach. Z miłą chęcia obsadziłabym skrzynki, ale zakaz wysiłku. Odbiję sobie w centrum ogrodniczym za jakieś dwa tygodnie albo po porodzie (to drugie bardziej prawdopodobne ).
Co do przyspieszania... Ja nie mam zamiaru stosować niczego specjalnego, mały pojwi się wtedy kiedy będzie dla niego najlepszy moment. ;-) Teraz odpoczywam, robię to co zwykle i cieszę się wiosną. A martwić się zacznę jak minie termin i nic nie będzie zapowiadać rychłego porodu.
Dzisiaj zachciało mi się prażonego słonecznika do skubania. Skąd to się wzięło...