Cześć Dziewczyny!!!
Widzę, że Kwietniówki wzięły się ostro do roboty, żeby jak najszybciej przytulić już swoje maleństwa -
- porządki, jakieś
S-ekretne witaminki... :-)
Trzymam kciuki za skuteczność i kolejne szczęśliwe rozpakowania ;-)
Ja jeszcze mam trochę czasu, wczoraj na wizycie lekarka powiedziała, że od początku kwietnia nie będę już brała Duphastonu.
Kurczę, to już tak niedługo, już nie miesiące, ale tygodnie,a nawet dni...
Cieszę się strasznie, że moja Ania obróciła się, chociaż zauważyłam, że jak leżała w pozycji pośladkowej, to mi było jakoś tak lżej poruszać się i wogóle ten brzuch chyba był inny. Albo mi się wydaje...
Teraz jak chodzę mam takie śmieszne uczucie, jakbym miała nie powiem gdzie gigantycznego tampona założonego.
Też tak macie??
Wcześniej za to byłam regularnie kopana po pęcherzu i kroczu ;-)
Zaczęłam wreszcie pakować torbę, ciuszki dla Małej wreszcie poprane, zakupy zrobione, zaraz popiorę torby. Niech stoją i czekają na ten wieeelki moment. Ciekawe, ile razy ja będę miała fałszywe alarmy. To chyba nie jest zbyt miłe - nastawiasz się, że już, a tu d...
Ale jednego możemy być pewne - któryś z tych alarmów w końcu
nie będzie fałszywy ;-)