reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwiecień 2009

Eeee te plastry to sciema jest. Jak ktos chce, to rzuci, mnie plastry nie pomogly. Wzielam do szpitala, zeby nie latac po operacji na fajke o dwoch kulach i z dwoma zwisajacymi z kolana drenami, ale slabo mi sie po nich zrobilo, wiec stwierdzilam, ze lepiej wytrzymac kilka dni.. kiedys na studiach mielismy cos o nikotynizmie, ciekawe sa teorie, skad sie bierze palenie, oczywiscie poza czynnikami spolecznymi, takimi jak chec przypodobania sie rowiesnikom, chec sprobowania czegos innego... ale to jest podobnie jak z tym, skad sie biora muszki owocowki - ilu dopuszczonych do glosu, tyle opinii :-) Ja pewnie znowu zaczne, ale raczej popalac niz palic, w domu jest calkowity zakaz palenia - jak ktos chce palic, musi zejsc na dwor, a nie kazdemu sie chce:-) powiedzialam M, ze jak wroce, a poczuje w mieszkaniu papierochy, to go okalecze. Na szczescie na pepkowym beda sami niepalacy:-):-)
No, pokolorowalam sobie mordke, ruszam po wyniki:-)
 
reklama
Hej,trochę Was poczytałam.
Dostałam kwiatka (w doniczce,jeszcze podlewać trzeba,wrr),obiad i loda w kfc,to może chłopu zaliczę:-p
Znacie jeszcze jakieś dziecko co nie ma ochoty nawet na frytki i lody:confused::sorry2:
Koga ja tez się boję co będzie po i to bardzo:baffled: Pomijając kłopoty zdrowotne Miśka,to siedzieć nie mogłam,cycki jak balony bolące,nogi spuchnięte,do tego jak mnie dopadł baby blues to siedziałam i ryczałam jak bóbr.I teraz w tym wszystkim dwoje dzieci,łaaaaaaaaaaaa:szok:
 
Cytat:
Napisał auliya
Z czego robili Ci ten test? Czy może przy badaniu moczu? czy chodzi o antygen HBS? bo widzę, że miałam w ostatnich badaniach zrobione a nie jestem pewna...

To badanie robią z krwii.

Zmyliło mnie, że wynik był pod wynikami z badania moczu... ale sprawdziłam glukozę też tak podali - dziwne nawyki, dobrze, że lekarz wie co i jak :p
U mnie na szczęście ujemne :D
 
O przypomniałyście mi,muszę świstek znaleźć.
Ja się na hbs szczepiłam na szczęście to jestem spokojna:tak:
Już dawno,ale w zeszłym roku miałam operację i kontrolowałam sprawę,przeciwciała mam.Chociaż jedno z głowy.
 
Eeee te plastry to sciema jest. Jak ktos chce, to rzuci, mnie plastry nie pomogly. Wzielam do szpitala, zeby nie latac po operacji na fajke o dwoch kulach i z dwoma zwisajacymi z kolana drenami, ale slabo mi sie po nich zrobilo, wiec stwierdzilam, ze lepiej wytrzymac kilka dni.. kiedys na studiach mielismy cos o nikotynizmie, ciekawe sa teorie, skad sie bierze palenie, oczywiscie poza czynnikami spolecznymi, takimi jak chec przypodobania sie rowiesnikom, chec sprobowania czegos innego... ale to jest podobnie jak z tym, skad sie biora muszki owocowki - ilu dopuszczonych do glosu, tyle opinii :-) Ja pewnie znowu zaczne, ale raczej popalac niz palic, w domu jest calkowity zakaz palenia - jak ktos chce palic, musi zejsc na dwor, a nie kazdemu sie chce:-) powiedzialam M, ze jak wroce, a poczuje w mieszkaniu papierochy, to go okalecze. Na szczescie na pepkowym beda sami niepalacy:-):-)
No, pokolorowalam sobie mordke, ruszam po wyniki:-)
wlasnie widzialam ze to sciema, na szczescie M mial za mniej niz polowe ceny bo na recepte od lekarza kupowal, normalnie takie gowno co zawiera 7 plastrow kosztuje tutaj 60 zl w przeliczeniu na zlotowki:szok: u mnie tez zakaz palenia w chacie wiec to jest plus:tak:a mnie czasem ciagnie jak jestem na jakiejs imprezie u kogos i sa palacze:zawstydzona/y:ale sie powstrzymuje:tak:
 
co do palenia w domu to mnie równie denerwuje palenie przy dzieciach np. na spacerze... mam nadzieję, że was też :D
Co do plastrów to myślę, że to bardzo indywidualna sprawa - mojemu tacie bardzo pomogły, ale pomógł mu też wyrok od lekarza. miał do wyboru albo padnie na chroniczne zapalenie oskrzeli, bo już nie było go czym leczyć albo rzuci palenie :D
 
moj M tez ich uzywa ale caly czas mysli o fajkach takze raczej to nie pomaga zbytnio a on nie ma raczej silnej woli takze obstawiam ze wkrotce zacznie palic:) najlepsze jest to ze i moi rodzice powiedzieli ze jak wnuk przyjdzie na swiat to oni rzucaja palenie ciekawe czy im sie to uda bo juz nie raz probowali a efekt byl taki ze jedno przed drugim sie ukrywalo i udawalo ze nie pali:)
 
reklama
Hej,trochę Was poczytałam.

Koga ja tez się boję co będzie po i to bardzo:baffled: Pomijając kłopoty zdrowotne Miśka,to siedzieć nie mogłam,cycki jak balony bolące,nogi spuchnięte,do tego jak mnie dopadł baby blues to siedziałam i ryczałam jak bóbr.I teraz w tym wszystkim dwoje dzieci,łaaaaaaaaaaaa:szok:

przynajmniej nie czuję się odmieńcem ...:sorry2: ja też z dwójką będę i to chopców:sorry2:
też ryczałam i nie miałam się komu pożalić - bo m. w ciężkim szoku jak ja, a mojej mamie to miałam ochotę wykrzyczeć "czemu mi nie powiedziałaś że dzieci to jakiś koszmar!";-), ale nie mogłam, bo na wieść o ciąży to ona była najbardziej sceptyczna, a ja się wściekałam wtedy o co jej chodzi:-D

z tego okresu pamiętam 2 najcudowniejsze chwile : jak po 3 tyg poszliśmy na rolki :) i jak poszliśmy do knajpy wieczorem na godzinkę :))))
 
Do góry