reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kwiecień 2009

Ja odebrałam właśnie moje wyniki toxoplazmozy i cytomegalii.Toxo mam super tak jak na początku ciąży igg ujemny i igm ujemny, cytomegalii nigdy wcześniej nie robiłam a wynik mam igm ujemny a igg 67. Nie znam się na tym ale może któraś z Was ma o tym jakieś pojęcie?? Wydaje mi się że jak mam igg 67 to oznacza że chorowałam na to kiedyś. Kurde, wizyta u ginka dopiero w niedzielę.
IgG bardzo niskie, pewnie juz dawno chorowalas. To super bo zadnych zagrozen :-)
Ja co nieco wiem bo moja Oli ma wrodzona CMV :( Dlatego tak dlugo z kolejna ciaza zwlekalismy - mialam w miedzyczasie 2 dugie reaktywacje i zakaznik odradzal poczecie drugiej dzidzi. Teraz na razie ok, cala ciaze nie mam reaktywacji wiec juz raczej nie bedzie :-) Zreszta one nie sa specjalnie grozne - nie to co pierwotne zakazenie.
A ja odebralam przeciwciala - na razie Immonoglobulina podana po zeszlym porodzie dziala - brak konfliktu serologicznego :-)
 
reklama
witam ja nachwilke chcialam powiedziec ze trzymam kciuki za wszystkie wizytujace brzuchatki za wszystkie wyniki i skurcze:-)oby jeszcze odpuscily, i juz raczej do konca tygodnia sie nieodezwe w domku remont pelna para a ja coraz gorzej sie czuje wiec wegetuje u mamy.
skurcze bole plecow i co chwila latam na siusu, organizm sie oczyszcza na potege a jeszcze mam takie glupie uczucie ze wycieka cos ze mnie i tez latam do toalety aby sprawdzic czy wszystko ok.

trzymajcie sie dziewczyny:tak::-)
 
Dziewczyny o 15:27 miałam skurcz i teraz o 16:14 przy czym okropnie plecy mnie bolą :sorry2: i w kiblu byłam 3 razy. Idę dopakować torbę:szok:

Nooo dzisiaj już pojadłam, ale jutro chyba będzie szpinakowa... Dziewczyny tak postraszyły bólami porodowymi, że zaraz wszystkie zaczniemy je czuć my pierwiastki :tak:

właśnie objadłam się frytkami - domowymi, a nie kupnymi i kurczakiem (tak za mną chodziły!) tylko moje dziecię jakieś dziwne frytki ledwo skubnął z grzczności chyba ;-) i tylko mięcho i marchewkę zjadł:sorry2::dry: a na to lody truskawkowe:-p

Tylko gratulować, że nie chciał jeść niezdrowych rzeczy. Ja bym nie odmówiła :-p

Co do znieczulenia, to ja raczej na nie nie liczę, bo brak możliwości (anastezjologów). Doraźnie podają dolargan, ale tylko jak stwierdzą potrzebę taką, a czasem może być już i na to zapóźno i nie ma przebacz, trzeba dać sobie radę. Nadal sie nie boję :-p

Moja przyjaciółka wczoraj zrobiła test i miała 2 kreski. Ona ma Zespół Jajników Policystycznych, dobrze, ze nie ma dostępu do netu. Wystarczy, że ja się za nia boję, i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :happy:
 
Witam się i ja..

Niuni4 to wspaniale że udao wam się wcisnąć na termin, trzymam kciuki oby wszystko sparawnie sie potoczyło!! Daj koniecznie znać jak będziecie już po- może jednak uda ci sie gdzieś dorwać kompa.

malutka no nie dziwie sie że wkurzona jesteś..znowu to czekanie cię czeka. Trzymam kciuki aby do wtorku nic sieszczególnego nie działo.

didi- to gratuluje udanej wizyty, mała jużnie taka mała 220 to swietny wynik. Pamiętam że moja córka w 34,5tc miała 2400g a urodziła siew 39tyg skońcvzonym i ważyła kilogram więcej więc waga z usg sie ravczej sprawdziła.

Nie wiem co komu jeszcze miałam napisać.. hmmmm..
 
skukanka- to dobrze ze już jesteś po udanej wizycie.

frezja- daj znac jak tam ze skurczami.Trzymam kciuki


Co do znieczulenia to ja w pierwczej ciąży byłam na maxa nastawiona ze chce znieczulenie i kniec kropka i nawet rano ze skurczami do bankomatu po pieniądze jechaliśmy.. Dojechaliśmy na izbe przyjęć i sie już okazało że mam 7cm rozwarcia i na znieczulenie to w zasadzie za późno- bo zanim przyjdzie anastezjolog, zanim zadziała to kupa czasu...No tym sposobem po 2 godzinach urodziłą się nasza córeczka całkowicie bez znie czulenia i nie załuje.
Teraz postanowiłam tezsię nie nastawiać i zobaczymy- modle sieoby było jak ostatnio i aby nie było potrzebne to zzo.
 
hej babki
nadal zyje, ledwo bo ledwo, ale zyje....
goraczka troche zmalala, ale nadal kaszel, bl glowy i gardla i bol brzucha jak kaszle, do tego nogi mnie strasznie bola, przez co nie moglam w nocy spac... ajjj szkoda gadac

trzymam za was babki kciuki, pozdrawiam
 
Moja przyjaciółka wczoraj zrobiła test i miała 2 kreski. Ona ma Zespół Jajników Policystycznych, dobrze, ze nie ma dostępu do netu. Wystarczy, że ja się za nia boję, i trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze :happy:
Ja też mam zdiagnozowane PCO i tu nie ma nic strasznego. Zależy jaka silna postać była choroby. Ale lekarze często różne przypadłości wrzucają do tego worka. po ciąży często PCO ustępuje. A najwazneijsze jest ze udalo sie jej zajść w ciąże. Czyli owulacje byly a to juz połowa sukcesu :-)
 
reklama
Do góry