reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kwestia podejścia lekarzy

reklama
Nie jestem fanką tutejszej służby zdrowia (ani też jej zatwardziałą przeciwniczką) i nie uważam, że polska opieka jest idealna. Moje opinie budować mogę tylko na tym jak byłam traktowana podczas ciąży. Nie wspominam tego miło i wiem, że w Polsce do podobnych sytuacji by nie doszło.
Nie zamierzam pisać tutaj wypracowania, bo mnie już nudzi bicie piany i walka na argumenty.
Powtarzam po raz enty: swoje zdanie opieramy na własnych doświadczeniach i cóż-ja nie miałam najlepszych.

Na osłodę dodam, że rodzić polecam wyłącznie w Irlandii :-).
 
Ostatnia edycja:
Ja powiem tyle,że badania profilaktycznie jak najbardziej przeniosłabym z polski.
Bo jak chce się dziecku zrobić badanie moczu lub krwi ( i nie mówie tutaj o papierkach) to jest wielkie haloo.
Tak samo jak badania okresowe.
A już nie wspomne,że irlandia jest na szarym końcu z wykrywaniem raka u pacjentów.
Oo!!

Ale rodzić to tylko w Irlandii :cool2::-D:-D:-D
 
reklama
h@nah zdradz prosze adres Twojego Gp a odrazu się do niego zapisze.

Naprawde staram się być przyjaźnie nastawiona na tą służbe zdrowia.
A przynajmniej byłam do czasu aż mojemu Antkowi w szpitalu kilku specjalistów nie wykryło wysiękowego zapalenia ucha.
Zbieg okolicznośći? Źli fachowcy czy tylko mój pech?
Dziecku podawali czopki na zbicie temperatury i pobrali krew.Z krwi wyczytali,że jakiś wirus i o północy wysłali do domu.
Zaznacze,że na poczekalni z półtorarocznym wtedy dzieckie czekaliśmy 8 godzin by zająć na 3 godzinki łóżko...efekt?
Dziecku w nocy wylała się ropa z ucha a na następny dzień (!) przyszedł rachunek na 60 euro.

Nosz kuźwa ale chyba tylko ja taka pechowa jestem :cool2:

Oo nawet ostatnio.
Mateusz miał przez 6 dni gorączke niewiadomego pochodzenia.
Nikt nie zaproponował badania siuśków tylko ja musiałam wspominać,zresztą i tak nie zrobili bo nie mieli woreczków na siuśki :szok:

Mogłabym jeszcze i jeszcze....
zresztą w tym artykule lekarz wyraźnie mówi,że nie szastają skierowaniami na lewo i prawo co się zgodze :cool2:

Albo zasłyszane.Koleżanka chciała zrobic usg bioderek dziecka to lekarz w szoku (nie wiedział,że się robi takie coś) zaproponował,że może polecić X-Ray :eek: :-D
Śmieszne ale i tragiczne :sorry:
 
Do góry