reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kupki-temat rzeka

martysia18
moim zdaniem to Ty już ją przyzwyczaiłaś to termometru.za długo to trwało.
a dajesz jej do picia rumianek??jak już zrobi kupkę to jest twarda, zatwardzona??czy normalna, luzna??małe dzieci jak robia kupe to zamiast rozluznic dupke to ja zaciskaja i dlatego płacza przy robieniu jej.to mija po 3miesiacu ale u ciebie to nie wiem bo mała na pewno sie przyzwyczaiła,
próbowałaś kropelek SAB SIMPLEX??to na kolki jest bo i to jest przyczyna nie robienia kupki
 
Ostatnia edycja:
reklama
Martysia18 - jak mogłaś przeczytać każda z mam pisała, że dziecko kilka dni nie robiło kupy, a to sugeruje tylko tyle, że prawie KAŻDE dziecko tak ma ;-) Dziecko jest maleńkie, większość czasu leży, nie rusza się, brzuszek słabiej pracuje, gazy zapychają jelita i dziecku trudniej zrobi kupę. Moja Amelka przez pierwsze 4 miesiące miała ogromne problemy z kupą. Biegałam z nią po lekarzach, każdy przepisywał cuda niewidy ale raczej bez przekonania a tylko po to by mnie uspokoić. W końcu odpuściłam męczenie dziecka, byłyśmy po usg stawów biodrowych i wiedziałam że jest ok, więc doginałam nóżki do brzuszka, masowałam przed kąpielą brzuszek oliwką, tak, że pod palcami czułam jak gazy jej rozchodzą się po jelitach, kąpałam w bardzo ciepłej wodzie bo na szczęście to lubiła, dużo poiłam - woda, herbatka, dawałam sab simplex i przeszło... męczyliśmy się wszyscy ale dopiero jak ja zrozumiałam, że tak się dzieje i ja muszę pomóc dziecku ale nie termometrem czy czopkiem tylko własnym podejściem, to wszystko się zaczęło normować. dzisiaj też potrafi zrobić 2 kupy dziennie albo 3 dni nie robić, podaję soczek z jabłuszka albo śliwki i czekam... nawet dorośli nie robią codziennie i każdy gastrolog powie że to jest ok ;-)
jeśli naprawdę chcesz porad to odstaw czopki, termometr i uzbrój się w cierpliwość. wiem, że brzmi niewykonalnie ale pisze to matka, która 4 miesiące walczyła z kupą dziecka. uwierz mi że kupa to największy problem każdej mamy i ojca ;-)

p.s. moi znajomi co kilka dni dawali dziecku czopka i majstrowali w odbycie termometrem - skutek - podrażniona śluzówka jelita, nie daj Bóg jeszcze term by pękł a to rtęciowy... absolutnie nie dopuszczali do siebie myśli że trzeba poczekać, żadne porady nie skutkowały nic...do tego stopnia że zawieźli 4 miesięczne dziecko do gastrologa bo "bez czopka się nie załatwia". Wiesz co powiedział gastrolog? że nie załatwi się bez czopka bo nie dają jej takiej możliwości, żeby odstawić termometr i poczekać. szkoda, że nie docirały do nich porady mam które przez to przeszły, zaoszczędziliby dziecku niemiłej wizyty i gastrologa... także spróbuj poczekać, masuj, głaszcz brzuszek, ogrzewaj i pozwól jelitom zacząć pracować :-) powodzenia!!!
 
Dziewczyny Krzyś ma 4 miesiące do tej pory był karmiony tylko piersią teraz wprowadzam mu pomału mleko modyfikowane i kaszki ryżowe i mamy problem bo Krzyś po tych posiłkach ma zaparcia i męczy się cała noc a ja nie wiem co mam zrobić czy mu jakoś rozcięczać te posiłki czy wprowadzać po troszku. Napiszcie czy miałyście taki problem i jak sobie z tym poradziłyście. Przeraża mnie to bo niedługo musze wracać do pracy a mały ma takie problemy po mleku modyfikowanym


Przepraszam administratora że nie wstawiłam tego wątku w Karmieniu ale chciałam otrzymać od dziewczyn szybką odpowiedz.

ja oprócz kaszek zawsze daje małej kilka łyżeczek tartego jabłka.jem sama i jej łyżeczką ścieram i kupy ma że tak powiem extra:-Dspróbuj może i u was podziała
 
Witam
Chciałam się zapytać, czy któraś z was miała podobną sytuacje. Mój 3 tygodniowy synek, karmiony piersią, do tej pory robił ziarniste musztardowe kupki z odrobiną śluzu (pediatra zalecił stosowanie probiotyku, aby śluz wyeliminować). Minęło już około tygodnia odkąd go dostaje i dziś w nocy, był niespokojny , następnie zaobserwowaliśmy że kupka którą zrobił nadal jest ziarnista i kolor ma musztardowy ale dookoła potrafi się zrobić wodnista otoczka. Od tej pory zrobił już 2 takie kupki. Trochę nas ta zmiana niepokoi, obawiamy się odwodnienia (podobno biegunka u niemowlaka to sam płyn ale mimo wszystko niepokoi nas to). Jeśli któraś z was miała podobny problem baaaaaaaaaaaardzo proszę napisać co zrobić... Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością.
 
Ostatnia edycja:
moja mała też miała takie kupki jak była na piersi.każde dziecko taką ma, potem jest inna jak przechodzi sie na modyfikowane.a był nie spokojny może dlatego ze bolał go brzusio,miał bączki albo kolka.ale jak sie martwisz to idz do lekarza.
 
Nie masz chyba powodow do obaw... Ja karmilam moja mala mlekiem z piersi + modyfikowanym przez pierwszy miesiac... Bylo to samo... Mala robila kupke, praktycznie po kazdym jedzeniu, nawet w nocy musialam ja przewijac... Twoje malenstwo jest jeszcze malutkie i wciaz pozbywa sie tego czego nalykalo sie bedac w brzuszku... Do tego karmisz piersia, wiec kupki beda czestsze... I to, ze sa "ziarniste", to normalne... Pozdrawiam
 
reklama
Do góry