reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kupki-temat rzeka

reklama
Witam mamusie, mam pytanie o zaparcia. Moja mala od 3 tyg nie robi sama kupki dalam jej do tej pory 8 czopkow glicerynowych, bo mi jej zal jak tal sie meczy, choc wiem ze to nie zdrowo, bo sie organizm przyzwyczaja. Daje jej picia, parze koper wloski, ale to nic nie pomoga. Mala jest na cycu i je troszke papek owocowych i warzywnych, choc niezbyt jej to smakuje. Macie jakiej inne rady? Powinnam dawac czopki czy przestac, co myslicie?!:dry:
 
Moja corka tez ma niestety tendencje do rzadkiego oddawalania kupek, ma niecale 7 m-cy i skaze bialkowa. Jak byla na samym cycku to miala rekord 10 dni, ale to nie byly zaparcia. Od czasu jak zaczelam jej podawac zupki, szczegolnie z marchewka to miala swoje pierwsze "wypociny" tak ze plakla. Ale zrobila po tyg. i sie "odkorkowala". Ja zrobilam tak (Mala wciaz jest na cycku, niczym jej nie dopajam): jadlam suszone morele, ok 7 szt. (uwaga, tez mnie gonilo :tak:), na wieczor; Poza tym na mnie, to pewnie i na core zbawiennie dziala kasza gryczana, gotowana na sypko z dodatkiem oliwy z oliwek. Ponadto podawalam do zupki wlasnej roboty lyzeczke oliwy z oliwek (zestaw: brokul, pietruszka-korzen, seler, ziemniak i b. malo marchewki oraz indyczek ale nie codziennie lub zamiennie za brokul buraczki). Po obiadku lub na podwieczorek daje jej suszone sliwki gerbera, dobrze działało tez jablko, ale niestety nasza jest chyba na nie uczulona. Mala nie je duzo tych zupek ok 60 ml. Nie je jeszcze zadnych kaszek, sinlaku-po prostu nie chce, to nie wciskam, bo dobrze przybiera na wadze. Soku tez jeszcze nie dostala- jest alergiczka, nie chce jej zbombardowac wszystkim na raz. Boje sie tego glutenu, bo trzeba ja bedzie zaczac "eksponowac"...A on ez dziala zapierajaco. Wogole trzeba dokladnie czytac skaldy na sloiczkach bo czesto dodaja tam ryz, ktory zapiera. Aha! No i rano jak ja przewijalam po 1 lub 2 sniadanku zadzieralam nozki do gory, tak ze ssala sobie paluchy od nog no i po minucie szlo. Jeszcze przyciskam jej delikatnie na przemian kolanka do brzuszka, to jest jedna z ulubionych jej zabaw, robie to szybko i sie wyglupiam przy tym. Nieraz, ale rzadko, delikatnie naciskalam w okolicy odbytu palcem, ale naprawde na zasadzie delikatnego masazu, doslownie pare sekund. I tylko wtedy gdy nie robila kupki pare dni. Nigdy nie uzylam czopku, ani termometra. No i robi te kupki troszke zbite, ale nie twarde, codzinnie lub co 2 dzien. Powodzenia PS, a jak ktos ma inne sposoby to chetnie poznam
 
Ja podawałam soczek gerbera z rumiankiem i wtedy byla kupka. No ale niestty rumianek uczula, balam sie podac bo ja jestem mocno uczulona, ale naszczescie mala nie jest. Sliwki dobry pomysl, jabluszko tez, a mozna tez sporbowac z przegotowana woda z samego rana...
 
Zgadnij - dobre pytanie...znalazlam taka prace o zaleznosci miedzy alergia a gorszym pasazem jelit: http://www.almamedia.com.pl/pliki/PW/2003/4/PW_2003_4_201.pdf i to http://www.almamedia.com.pl/pliki/PW/2003/4/PW_2003_4_241.pdf
Jesli jednak Twoja Malenka nie miala wczesniej objawow to chyba nie jest to alergia tylko moze uklad pokarmowy sie przestawia

Patikaz-no wlasnie z ta woda tez slyszalam. Ja, jak robie zupke, to na 2 dni, i w 2 dzien gestnieje wiec dolewam do niej odrobine wody. Jak jest naprawde zle, to mozna nawet sprobowac dac troche wody mieneralniej nieprzegotowanej niskozmineralizowanej, dziala bardzo rozluzniajaco, choc generalnie zaleca sie przegotowywanie wody
 
Ostatnia edycja:
Zwracam się do Was z ogromną prośbą o radę - otóż moja córeczka Oliwia skończyła miesiąc i mamy od 2 tygodni problem z kupką.
Karmimy ją Bebilonem Comfort na zapracia i ma normalną miękką choć uformowaną kupkę a sama nie chce jej zrobić tylko robi wtedy gdy pomogę jej termometrem a jeśli nie to płacze i się pręży bardzo długo.
Jak jej pomogę to zaczyna stękać i robi tą kupkę a potem jest spokojna bo już ją brzuszek nie boli ale przeciez nie mogę cały czas jej pomagać.

Co ja mam zrobić? Czy Mała z tego wyrośnie czy gnać do lekarza? :-:)-:)-(
 
Termometr to nie jest dobra opcja. Wiem, że chcesz ulżyć dziecku, ale wprowadzasz się w błędne koło. Dojdzie do tego, że mała bez termometru nie będzie mogła się wypróżnić. Myślę, że możesz jej pomagać masażem brzuszka, gimnastyką - uginanie nóżek i lekkie dociskanie do brzuszka. Albo od razu udać się z tym do lekarza, który przepisze jakiś syropek na poprawienie perystaltyki jelit.
Dobry jest lactulosum. Jak mój synek był malutki, też miał problemy z wypróżnianiem. Syrop pomół, nie od razu, ale po ok. tygodniu mały robił już kupę bez problemów. czego i Wam życzę :-)
 
Miałam podobny problem z młodszym synem. Wszystkiemu winne było mleko. Podawałam mu na początku Nan, ale musiałam zamienić na Bebiko. Od tego momentu kupka stała się "normalna" i nie miał problemu z jej zrobieniem.
Poza tym asiacur ma rację z termometrem:tak:. Poza przyzwyczajeniem, można dziecku coś uszkodzić, zwłaszcza, jeżeli maluszek ma tendencje do wiercenia się:tak:.
 
reklama
Dzięki dziewczyny za pomoc .
Rzeczywiście muszę przestać jej pomagać termometrem bo to się nie skończy.:-(


joe alex moja mała jadła Nan1 na początku ale miała straszne zaprarcia a teraz je Bebilon Comfort 1 i kupka jest miękka więc powinna ją sama robić .


asicur
udam sie do lekrza i poproszę o pomoc :-) A ten syropek jest na receptę??
 
Do góry