Hej ;p
Dam Wam przepis na te pierniczki co robiłam i są miękkie i pyszne
PIERNIKI (
od razu zaznaczam,że ja robię z podwojonej liczby składników,żeby zrobic ich wiecej naraz wszystko x2)
500 g mąki plus trochę do podsypania na stolnicy
1 1/2 szkl miodu
1 szkl cukru pudru
3/4 kostki masła
1 opak. przyprawy do pierników
1 jajko
1 łyzeczka sody
szczypta soli
1.Miód podgrzewam na małym ogniu z cukrem,przyprawami i masłem.Co jakiś czas zamieszam masę i pilnuję,żeby się nie zagotowała.Gdy składniki się połączą,zdejmuję z ognia i odstawiam do ostygniecia.
2.Mąkę przesiewam z sodą i solą.Dodaje masę miodową i roztrzepane jajko.MIeszam łopatką drewnianą aby połączyć składniki.W miarę mieszania gdy widzimy ,że ciasto nie nadaje sie jeszcze do wałkowania dosypuje mąkę i mieszam lub zagniatam na elastyczne ciasto .
3.Potem odrywam kawałek ciasta,wałkuję na grubość 0,5 cm i wykrajam foremkami pierniczki.Układam je na blachę,na papierze do pieczenia i piekę je w temp. 180 st.C ok 12 min. Nastepne partie już często krócej bo pieką się szybciej
Trzeba uważać,żeby spód pierniczków sie nie przypalił bo beda gorzkawe,ja wyciągam nawet przed tym czasem.TRzeba obserwować po prostu napewno te 8-9 minut siedzą w tym piekarniku a resztę czasu te 3 min.doglądam .Po upieczeniu od razu przekładam z papieru na inną blaszkę ,żeby juz się chłodziły,a papier wykorzystuję ponownie.Robię je na dwie blachy piekarnikowe gdy jedna sie piecze,to na druga robię pierniczki w tym czasie itd...
ŻYCZĘ SMACZNEGO
P.S. jak macie jakies swoje
sprawdzone przepisy na coś pysznego to wpisujcie tu na wątku kulinarnym.
Chętnie bym spróbowała czegoś innaczej przyrządzonego