habciu cierpliwości. Podobno tak jest, pierwsze jedzenie idzie im super, jedzą aż miło a za chwilę wszystko wypluwają. Zobaczę jak to będzie z Jurandem, już niebawem .
tak cierpliwosci... moze nie smakuja mu te smaki a moze konsystencja posilków...
habcia a dawalas mu moze wczesniej jakies soczki? np jablkowy zeby sprawdzic czy naprawde nie lubi smaku jablek? jesli kupujesz sloiczki Gerbera to mozesz sprobowac jakiegos deserku zamiast obiadku? albo sama mu zrobic cos....
od 5 msc mozna podawac dziecku jablko i owoce jagodowe, a od 6msc morele, brzoskwinie, maliny - niektorzy uwazaja ze banana tez ale ze twoj Maks zaczol wczesniej przymowac rozne dania to moze poprobuj juz cos z tych owocow
Ostatnia edycja: