reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kuchnia malucha & Przepisy kulinarne mam

reklama
aha i po rozmowie z mężem chyba będę dawać młodej kaszke na kolacje jak skończy 4 miesiące. Lekarki jeszcze zapytam co o tym myśli.

Jestem TRUP, mąż też średnio wyspany, karmiłam od wieczora do rana o 20, 22, 1, 3, 5 i o 6 pobudka!!!!!!!!! Nie wiem o co jej chodzi, no kurde przesypiała nocki miesiąc temu jeszcze ;/

No i jeszcze to, że od ponad 3 tygodni nie przytyła nic a nic. Wszyscy nam mówią, że młoda schudła (w sensie urosła kilka cm i te fałdki jej się rozeszły) ;/
 
Ostatnia edycja:
może to skok wzrostowy?
Ja Amelce tez zapodałam juz marchewkę. Zjadła pół słoiczka. Więcej w nią nie pchałam. Sama ewidentnie daje sygnał kiedy stop. A butla wróg nr. jeden. Ani pićku ani papu....
 
dziewczyny czy dziecko przy wprowadzaniu stalych posilkow moze bolec brzuszek. Moj Maksiu po zupce z marchewki i ziemniaka ma takie jakby kolki. Placze, ewientnie go boli. :( Co mam zrobic? nie dawać zupek?

oczywiscie ze moze :tak: moze byc taka reakcja wlasnie na to co zjadl... sprobuj za jakis czas dac ta sama zupke ktora podejrzewasz o bol brzuszka - bo moze to jednak nie od niej...a na razie podaj mu cos co wiesz ze nie zaszkodzi:tak:
moze ten ziemniaczek byl z niesprawdzonej uprawy? przenaworzony? albo cos w tym stylu :baffled: albo po prostu zjadl za duzo... pamietaj ze dzicko musi sie stopniowo nauczyc jesc wszytsko zeby mu uklad pokarmowy sie przystosowal.... mnie lakarz kazal dawac na poczatek 1-2 lyzeczki a reszte wyrzucic :tak: niestety :sorry::confused2: chyba ze ma cos okres przydatnosci 24h po otwarciu to nastepnego dnia mozna tez podac troszke
 
Kurcze , piszecie że pojedyncze warzywa i do tego po 2 łyżeczki :eek: A ja dałam wczoraj Maciusiowi cały słoiczek zupki jarzynowej ze świeżych warzyw z Bobo Vity - pojemność 125g i nic mu nie było , wiec dziś zjadł drugi słoiczek i też ok. więc skoro nie widać problemów to chyba mogę mu dawać dalej 1 słoiczek dziennie ???
Próbowaliśmy też jeden raz kaszki mleczno- ryżowej z Nestle , ale zupkę chętniej je.

pewnie mozna tak tez podawac :tak: jak dziecko chetnie je ;-) lekarz zalecil mi zaczynanie podawania od kilku lyzeczek po to by zminimalizowac ryzyko alergi pokarmowych i roznych reakcji na takie jedznie :tak: no i ja zamierzam zaczynac od malych ilosci, i tak mialismy ogromne problemy z brzuszkiem Macka :-D
 
-j- z tego co ta pulmonolog mi mówiła to MOŻE tak być (ale nie musi) dlatego, bo młodej organizm ciągle walczy z tym stanem zapalnym na rączce. Ta ropa nadal siedzi, nadal to pęka i się sączy. Oczywiście jest mniejsze niż miesiąc temu, ale goi się stanowczo za wolno. W takim tempie zniknie dopiero za jakieś 2 miesiące :O
Średnio podoba mi się głodzenie dziecka jeszcze 2 miesiące, ale jak lekarka dziś powie tak zrobię. Najwyżej będzie chuda jak patyk... ;/

Zaraz jej schabowego z ziemniaczkami dam ;) ;) ;)

Nie no idę dziś znowu na kontrolę do tej pulmonolog to o wszystko zapytam.
 
Ostatnia edycja:
Co do dań słoiczkowych... Habcia a twój Maks lubi takie gęste papu, zagęszczone? Bo takie maluchy to bardziej rzadsze wolą. Sama pamiętam , że do zbyt gęstych zupek dolewałam przegotowanej wody. A na styczniówkach przeczytałam , że można swoim mleczkiem również przeżadzić.
 
Maks lubi bardziej gęste. Rzadkie mu z buzi sie wylewaja, jeszcze nie umie dobrze połykac. Ja mu gotuje zupki i sama je zageszczam, wdg. wlasnego uznania :)
 
Ostatnia edycja:
habcia a z jakich warzyw mu zupki gotujesz? poza tymi co juz pisalas. i czym je zageszczasz?;-)
napisz cos o tym bo sama jestem ciekawa jakie menu bede szykowac Mackowi... Niby mam jakies tam przepisy dla niemowlaka, ale zawsze kilka wiecej to warto znac :-)
 
reklama
Do góry