reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kuchnia majowych cieżaróweczek ;-) (nasze zachciewajki i pomysly na obiady)

anik. ja tez wole czerwoną.

A seba jest taki ,że nie spróboje czegoś i z góry mówi tego nie lubi bo próbował 10 lat temu.. wiadomo ,że każdy gotuje inaczej ale jemu nie przegadasz!!!
Zrobie fajny obiad a on oznajmia mi na końcu ... wiesz nie bede tego jadł ... zrób mi np.płatki z lionem albo kupie sobie pizze mrożoną :baffled:
 
reklama
ja tez pierwsze słysze o tych zupach fasolowa to u mnie normalnie na obiad jest :))
kugela ja tez znam ta rybe po japonsku, mama kiedys robiła
 
Pieszczoszka to ja bym nie robiła wcale, jak nie chce tego jesc co uszykuje to niech sam sobie robi :p ja tam twarda jestem hihihi ale przewaznie zjada bo wcale nie dostanie jak za duzo wymysla
ponoć gust smakowy zmienia sie co 7 lat gdziesn tak kiedys wyczytałam
 
jak mi nie powiecie jak sie robi rybe po japonsku to sobie sama wygoogluje :-p

Moj chlop (starszy) jest wszystkozerny. Za to wredziolek nadal tylko na cycu :szok: Frustruje mnie, ze nic innego nie chce :baffled:

EDIT: Wygooglowalam i jestem madrzejsza o jeden przepis :-)
 
Ostatnia edycja:
ostatnio walnęłam focha i nic mu nie zrobiłam.. to chodził w koło i gadał ,że go głodze...
Ostatnio stwierdził,że lubiał pasztet a dawno nie jadł..
Zrobiłam kanapke z pasztetem a ten do mnie ,że to nie taki i on nie bedzie jadł ( no jak dziecko)
A ser żółty tez nie moze byc byle jaki !! musi być z dziurami i ma walić jak skarpety heheh
 
Mój z wigilijnych rzeczy zje na pewno barszcz (bo lubi mój barszcz) z uszkami, karpia, sałatkę jarzynową (ale bez kukurydzy), kapustę postną, bigos mojej mamy...

W święta mamy kaczkę z jabłkami na obiad, kupiłam kuskus - to albo to do niej będzie, albo sałatka jarzynowa. Więc jakoś obleci.
 
reklama
Do góry