reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

kuchnia majowych cieżaróweczek ;-) (nasze zachciewajki i pomysly na obiady)

Pieszczoszka powiedz mamie zeby sie ksiedza zapytala czy mozna on jej powie prawde( czyli ze mozna jesc),jemu uwierzy:).
Flaurka narobilas mi ochoty na sledzika , dzis bedzie na obiadek:) , maz sie ucieszy bo lubi.
U nas w wigilie tez nie ma obiadu.
 
reklama
Mój Seba jest tak wybredny,że az mnie to denerwuje!!
salatki nie je,śledzi nie je,sernika nie je,wędlin wieprzowych nie je....:crazy:
w tamtym roku na wigili zjadł tylko barszcz z uszkami,chyba 2 pierogi i kawałek ryby(fileta z pangi) ..
 
u mnie podobnie bo Tomek tez wielu rzeczy nie lubi. Jest wybredny, ale mam to gdzieś.
Najgorsze jest to ze to ze jego organizm nietoleruje ani mleka, ani smietany i jogurtów. Od razu wiem ktory jogurt jest dobry a który sztuczny :) bo te sztuczne moze jesc :-)
 
Pieszczoszka ja mam taki przepis, bardzo go lubie i dobrze smakuje z ziemniakiem.
6 płatów sledzi marynowanych
mały lub pół słoika majonezu
1/2 szlk jogurtu naturalnego
2 cebule
1 jabłko
peczek pietruszki
cukier, pieprz
cebule i jabłko pokroic w kostke, sledzie pokroic w dzwonki, posypac jabłkiem i cebula, zalac sosem jogurtowo-majonezowym(przyprawic pieprzem i odrobina cukru), na wierzch posypac pietruszka
Czasami jak sledz jest za mocno octowy to mocze go przez kilka godzin w mleku bo smak troche łagodnieje i jest wtedy smaczniejszy
 
a gdzie sie je mieso na wigilie?:szok: w pl??:szok: bo chyba do tyłu jestem:dry:

a u mnie jest:
-barszcz z uszkami
-barszcz z czerwona fasolką
-krokiety z grzybami i kapustą
-karp i inne ryby
-sledzik w cebulce i jeszcze jakis tam :p
-sałatki warzywne
-pierogi
-zupa fasolowa
-zupa grochowa
-kapucha z grzybami
-ciasto
to tyle co pamietam:D

Pieszczoszka, zupa grochowa i fasolowa? Nie słyszałam, zeby je robić na Wigilię, ale może u Ciebie w regionie tak jest.

Widzę, że u większości kapusta z grochem, którą uwielbiam. Od razu przypominają mi się czasy dzieciństwa i święta u babci.
Niestety u mnie w rodzinię tylko ja ją uwielbiam, więc nie będzie jej na wigilijnym stole, ale może u Cioci do której idziemy w 2 dzień świąt, bo u niej teraz mieszka babcia.

U nas na Wigilię będzie:
- barszcz z uszkami,
- pierogi z kapustą i grzybami (u teściów ruskie)
- tuńczyk pod pierzynką (bo nie przepadam za śledziem)
- sałatka jarzynowa
- ryba po grecku
- paszteciki
- ryba w pomidorach
- ryba po japońsku
- ryba smażona
- karp - dla mojej mamy, bo my nie lubimy
- ciasto
więc tradycyjnie.
Teściowa robi trochę inne potrawy, takie które są postne ale nie koniecznie tradycyjne, bo u nich np nie lubią pierogów z kapustą i grzybami :szok:
 
reklama
Pieszczoszko, może być kielecki :) A cebulkę myślę, ze obojętnie jaką dasz, ja np. bardziej lubię czerwoną :)

Co do bycia wybrednym - żadna z Was mojego męża jeszcze na obiedzie nie miała ;) Mogłabym w nieskończoność wymieniać, czego nie je - chociaż - sukces - moja teściowa twierdzi, że przy mnie jego jadłospis powiększył się o ponad 75 % - szok. Wcześniej nie jadał bardzo wielu rzeczy u mnie je - ogórkowa, pomidorowa, zurek, kapuśniak - mama mogła pomarzyć, zeby wziął do ust, podobnie jak mielone, które w moim wykonaniu wcina po 3 naraz ;)
 
Do góry