reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

magdalena85 ja co prawda nie leczę się w Kriobanku, ale wiem że dziewczyny z innych for polecają Kuczyńskiego. A dlaczego akurat Kriobank ? W Białym są jeszcze 2 kliniki, gdzie za cały program zapłacisz połowę tej ceny co w K. a skuteczność mają podobną ;)
 
reklama
kwiat_lotosu dzięki za informację. Polecano mi tą klinikę, dlatego sie zdecydowałam na nią.
A może któraś z Was wie, jaki jest cały koszt zabiegu już z lekami na dzień dzisiejszy?
 
magdalena85 nie wiem jak w tej chwili, bo ja kilka miesięcy temu się dowiadywałam, ale było ok 16.000. A Bocian i Artemida ok 6-8000. Jeśli jesteś zarejestrowana na forum nasz-bocian to możesz poszukać wątków tych klinik i poczytać czy pogadać z dziewczynami na ten temat, one będą wiedziały najlepiej jak to wszystko wygląda.
 
Dziewczyny które zastanawiacie się nad Białymstokiem - z całego serca polecam prof. Wołczyńskiego Z ARTEMIDY. Trzeba mu zaufać a efekty są.
 
Aga7602,

pierwsze słyszę, ze niechętnie podają zastrzyk na pęknięcie- może ta dr. do której trafiłaś jakaś niekoniecznie zorientowana (chociaż Ewelina ci powie, że całe Novum:)- i z jej historią ma rację niestety).

Od dawna nie byłam w klinice i nie wiem kiedy się tam wybiorę- choruję od lata na inne paskudztwo, a w związku z niezłymi ilościami antybiotyków które musiałam przyjąć, bujam się teraz od paru m-cy z coraz to nowymi bakteriami w pochwie. Póki nie wyleczę, mrozak posiedzi na zimowisku. Chcę tez zrobić histeroskopię przez odbiorem zmarzlucha, bo nie wiem czy macica aby gotowa na przyjęcie.

pozdrawiam
 
Ewelina- przepraszam , że pomyslałaś iż to stwierdzenie , że jesłi się komuś uda to poleca te klinikę a jesli nie to odradza , dotyczy Ciebie . Nie bierz tego do siebie :) . Napisałam tak ogólnie , że zazwyczaj ludzie tak postępuja i czasem ciężko jest opierać się na czyichś opiniach bo mamy różne problemy , wymagania itd. Ja cię naprawdę świetnie rozumiem czemu nie lubisz i nie polecasz Novum bo przeszłaś tam horror i ja pewnie na twoim miejscu po takich przeżyciach tak samo bym uważała. Mam nadzieję , że teraz wszystko Ci się ułoży i wreszcie doczekasz się upragnionego maleństwa :)
 
CD. co do lekarzy z Novum:

Lewandowski i Szulc- takie samo wrażenie jak Ewelina. Do Lewandowskiego nie śmiałam sie słowem odezwać bo zachowywał się jak sam Bóg... :) Koszmar jakiś, zero dyskusji, komentarza co do wyników hormonów przed badaniem (tuz przed punkcją- bo wtedy wszystkie pacjentki trafiają pod jego skrzydła). Nie dał mi szansy nawet poczytać sobie, dlaczego dobrał takie a nie inne dawki leków w stosunku do wyników badań.

Szulc- przemiły, ale co z tego. U mnie zawalił wywiad, dopiero po pół roku dochodziłyśmy z Taszycką do kolejnych wniosków- co u mnie może być problemem. Nie polecam, chyba że ważniejsza atmosfera wizyty niż kompetencje lekarza.
Jak pisałam- Taszycka bywa oschła i obojętna, ale mam do niej 100% zaufania.

A swoją droga naprawdę któraś z was oczekuje, że lekarz się przejmie waszym przypadkiem? Przecież taki lekarz dziennie przyjmuje kilkanaście pacjentek, większość ma niezłe problemy, większości długo nie udaje ise pomóc. Przeciez oni musieliby zapłakiwać się co noc nad nami... Oni zwyczajnie w miarę swojego doświadczenia prowadzą każdy przypadek a nasze uczucia mają gdzieś. Jasne, że się cieszą jak się udaje, a właściwie odczuwają to jako sukces po dobrze wykonanej robocie i tyle. Nigdy nie będą z nami współodczuwać jak np. rodzina. Jeśli ktoś dał wam takie wrażenie- niezły aktor, który wie jak przyciągnąć do siebie pacjentki...

Podsumowując - tu rada dla Agi- umawiaj się możliwie zawsze do tego samego lekarza. Wtedy masz szansę, że nawiążesz z nim kontakt, będzie cie pamiętał, łatwiej będzie dyskutować, ustalać kolejne kroki na bazie twojej historii itp.

powodzenia
 
Betabeta

ja również borykam się w chwili obecnej z całą masą bekterii, drożdżaków, grzybów i innych świństw. Co ciekawsze do transferu przystąpiłam już z tym całym dobytkiem, ale kto by się tam w Novum zastanawiał nad takimi głupotami. Teraz jestem po 14 dniowej kuracji głobułkami i w poniedziałek idę na posiew. Zobaczymy co z tego. Dodatkowo mam mega prolaktynę, więc najpierw muszę ją obniżyć.
 
czy mogę do was dołączyć?
o dziecko staramy się od ponad 2 lat. wyniki badań mamy modelowe, poza badaniem nasienia, w pierwszym badaniu było3 mln, teraz jest milion, lekarz powiedział że jedyna szansa dla nas to in vitro, jesteśmy załamani, przeraża nas procedura przerażają koszty...
 
reklama
Witam - znowu postanowiłam zajrzeć co u Was :) Widzę wiele nowych dziewczyn na forum - fajnie, że dołączacie, ale szkoda, że coraz więcej osób ma takie problemy.
Roxii - być może koleżanka musiała podejść do procedury kilka razy - niestety w większości przypadków in vitro udaje się dopiero za którymś z rzędu podejściem. Każde podanie zarodków kosztuje, większa jest liczba wizyt u lekarza, leków, badań. Ja robiłam ivf właśnie w Invimedzie Wrocławskim - nie potrafię podać Ci konkretnej kwoty, ale z pewnością wyniosło to więcej niż 8 tys. Udało się za 3 podejściem. A jak doliczysz koszty dojazdów do kliniki to już w ogóle koszty wzrosną ;)

Dodora- niestety takie i różne inne obawy będą Ci już towarzyszyć do końca ciąży;) Zawsze znajdziemy coś, czym będziemy się martwić - ja jestem teraz na etapie zamartwiania się swoją anemią (wyszła dość silna) i tym, że synuś niecodziennie bombarduje z taką samą siłą - czasami jest taki spokojny, że odchodzę od zmysłów czy on tam jest ;) Ale jest i ma się dobrze! Tobie i maleństwu życzę zdrówka!

Dziewczyny wszystkim Wam życzę powodzenia - i... Za żadne skarby świata sie nie poddawajcie!!! Walczcie do skutku!! Trzymam za Was kciuki i przesyłam ciążowe fluidy &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&
 
Do góry