mala_Mi 80
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Listopad 2020
- Postów
- 2 262
Moje TSH też wariuje w trakcie stymulacji czy przed transferemMam dziś wizytę więc dopytam, ale taki stres mnie złapał że musiałam zapytać tu. Płakać mi się chce![]()
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Moje TSH też wariuje w trakcie stymulacji czy przed transferemMam dziś wizytę więc dopytam, ale taki stres mnie złapał że musiałam zapytać tu. Płakać mi się chce![]()
Dzis 7 dpt i jak???!!Kochana ja już tracę nadzieję że mi się kiedykolwiek uda ... Cóż , przynajmniej zrobiłam wszystko co mogłam żeby zostać mamą... Jeśli się nie uda ( nie wiem ale mam dziwne przeczucie że to znów klapa) na pewno się z tym nie będę umiała pogodzić, ale do kolejnego transferu raczej tak szybko nie podejde... Dziś już przeszła mi przez myśl kolejna stymulacja w innej klinice ... Ale nie , kiedyś trzeba powiedzieć dość ... Ja już doszłam do tego etapu ... I psychicznie i finansowo że to koniec mojej wyboistej
bez zmian , czuję się normalnie ...no nie licząc tego że ciągle mi gorąco , ale już nie mam tego odczucia co parę dni temu ... W piątek chyba idę na badania ... Mam dość .. w poniedziałek mam wrócić do pracy a potrzebuje się wypłakać i naje**c z tego wszystkiego ... Dziś mam dzień doła i ciągłego płaczu ( oczywiście jak nikt nie widziDzis 7 dpt i jak???!!
A Ty robiłaś betę ?bez zmian , czuję się normalnie ...no nie licząc tego że ciągle mi gorąco , ale już nie mam tego odczucia co parę dni temu ... W piątek chyba idę na badania ... Mam dość .. w poniedziałek mam wrócić do pracy a potrzebuje się wypłakać i naje**c z tego wszystkiego ... Dziś mam dzień doła i ciągłego płaczu ( oczywiście jak nikt nie widzichodź zobaczyć może tylko mąż bo od transferu po prostu z nikim się nie widuje , wolę uważać i dmuchać na zimne ... Nie oznacza to że ciągle siedzę w domu , wychodzę ale mniej )... Dlaczego to wszystko musi być takie ciężkie
kuźwa ... Inni zachodzą chodź nie chcą , a ci co bardzo chcą nie mogą
![]()
nie w piątek raczej robię ... Nie mam odwagi iść zrobić szybciej ... Miękka pałka że mnie ...A Ty robiłaś betę ?
nie w piątek raczej robię ... Nie mam odwagi iść zrobić szybciej ... Miękka pałka że mnie ...![]()
Jest sens.Czy jest sens podchodzić do transferu przy TSH 2,9 ?? Biorę Euthyrox 50. Transfer miałby być za tydzień wtorek lub środa
Trochę brutalnie, no ale taka prawda..Nie masz odwagi isc na betę. A masz odwagę katować się wiecznym analizowaniem odczuciami z ciała?!
Brawo Ty! pochwaleczka!Nie wiesz na czym stoisz i tylko generujesz więcej lęku.
Udźwigniesz negatywną betę ( o ile będzie) przecież to nie będzie pierwsza taka. Poprzednie przeżyłaś a nie walnełaś sobie w głowę. Wynik już jest tylko Ty nie otworzyłaś koperty…
A Ty się rozpakowujesz?? Dzieję się coś?Dzis 7 dpt i jak???!!