reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Kochana ja już tracę nadzieję że mi się kiedykolwiek uda ... Cóż , przynajmniej zrobiłam wszystko co mogłam żeby zostać mamą... Jeśli się nie uda ( nie wiem ale mam dziwne przeczucie że to znów klapa 😔) na pewno się z tym nie będę umiała pogodzić, ale do kolejnego transferu raczej tak szybko nie podejde... Dziś już przeszła mi przez myśl kolejna stymulacja w innej klinice ... Ale nie , kiedyś trzeba powiedzieć dość ... Ja już doszłam do tego etapu ... I psychicznie i finansowo że to koniec mojej wyboistej
Dzis 7 dpt i jak???!!
 
Dzis 7 dpt i jak???!!
bez zmian , czuję się normalnie ...no nie licząc tego że ciągle mi gorąco , ale już nie mam tego odczucia co parę dni temu ... W piątek chyba idę na badania ... Mam dość .. w poniedziałek mam wrócić do pracy a potrzebuje się wypłakać i naje**c z tego wszystkiego ... Dziś mam dzień doła i ciągłego płaczu ( oczywiście jak nikt nie widzi 🙈 chodź zobaczyć może tylko mąż bo od transferu po prostu z nikim się nie widuje , wolę uważać i dmuchać na zimne ... Nie oznacza to że ciągle siedzę w domu , wychodzę ale mniej )... Dlaczego to wszystko musi być takie ciężkie 😔😔😔😔 kuźwa ... Inni zachodzą chodź nie chcą , a ci co bardzo chcą nie mogą 😔
 
bez zmian , czuję się normalnie ...no nie licząc tego że ciągle mi gorąco , ale już nie mam tego odczucia co parę dni temu ... W piątek chyba idę na badania ... Mam dość .. w poniedziałek mam wrócić do pracy a potrzebuje się wypłakać i naje**c z tego wszystkiego ... Dziś mam dzień doła i ciągłego płaczu ( oczywiście jak nikt nie widzi 🙈 chodź zobaczyć może tylko mąż bo od transferu po prostu z nikim się nie widuje , wolę uważać i dmuchać na zimne ... Nie oznacza to że ciągle siedzę w domu , wychodzę ale mniej )... Dlaczego to wszystko musi być takie ciężkie 😔😔😔😔 kuźwa ... Inni zachodzą chodź nie chcą , a ci co bardzo chcą nie mogą 😔
A Ty robiłaś betę ?
 
Nie masz odwagi isc na betę. A masz odwagę katować się wiecznym analizowaniem odczuciami z ciała?!
Brawo Ty! pochwaleczka! 😉Nie wiesz na czym stoisz i tylko generujesz więcej lęku.
Udźwigniesz negatywną betę ( o ile będzie) przecież to nie będzie pierwsza taka. Poprzednie przeżyłaś a nie walnełaś sobie w głowę. Wynik już jest tylko Ty nie otworzyłaś koperty…
nie w piątek raczej robię ... Nie mam odwagi iść zrobić szybciej ... Miękka pałka że mnie ... 🤦‍♀️
 
Nie masz odwagi isc na betę. A masz odwagę katować się wiecznym analizowaniem odczuciami z ciała?!
Brawo Ty! pochwaleczka! 😉Nie wiesz na czym stoisz i tylko generujesz więcej lęku.
Udźwigniesz negatywną betę ( o ile będzie) przecież to nie będzie pierwsza taka. Poprzednie przeżyłaś a nie walnełaś sobie w głowę. Wynik już jest tylko Ty nie otworzyłaś koperty…
Trochę brutalnie, no ale taka prawda..
Czemu zakładasz, że sie nie udało i tylko generujesz stres? Nie poddawaj się <3
 
reklama
Do góry