reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

Cześć dziewczyny. Rok temu w czerwcu miałam punkcje. We wrześniu podeszłam do transferu ale była biochemiczna. Od razu chvialqm następny mimo iż pani doktor chciała robić badania. Udało się. Urodziłam wlasnie swoje sCzecie. Jest cała i zdrowa. Nie poddawajcie się nigdy. My przeszliśmy dluuuuuga drogę, dużo łez, pieniędzy, zwątpień… ale to się udaje dziewcyzny. Warto walczyć bo nagroda wynagradza wszystkie bóle cierpienia i łzy. Chce wam wszytskim życzyć wytrwałości i takiego szczęścia jak mnie spotkało. Powodzenia dla każdej z was!
Gratulacje! Jak mała ma na imię?
 
reklama
Cześć dziewczyny. Rok temu w czerwcu miałam punkcje. We wrześniu podeszłam do transferu ale była biochemiczna. Od razu chvialqm następny mimo iż pani doktor chciała robić badania. Udało się. Urodziłam wlasnie swoje sCzecie. Jest cała i zdrowa. Nie poddawajcie się nigdy. My przeszliśmy dluuuuuga drogę, dużo łez, pieniędzy, zwątpień… ale to się udaje dziewcyzny. Warto walczyć bo nagroda wynagradza wszystkie bóle cierpienia i łzy. Chce wam wszytskim życzyć wytrwałości i takiego szczęścia jak mnie spotkało. Powodzenia dla każdej z was!
Dajesz nadzieje !!! Ze kiedyś to się uda …
Zdrówka dla Was !!!
 
Cześć dziewczyny. Rok temu w czerwcu miałam punkcje. We wrześniu podeszłam do transferu ale była biochemiczna. Od razu chvialqm następny mimo iż pani doktor chciała robić badania. Udało się. Urodziłam wlasnie swoje sCzecie. Jest cała i zdrowa. Nie poddawajcie się nigdy. My przeszliśmy dluuuuuga drogę, dużo łez, pieniędzy, zwątpień… ale to się udaje dziewcyzny. Warto walczyć bo nagroda wynagradza wszystkie bóle cierpienia i łzy. Chce wam wszytskim życzyć wytrwałości i takiego szczęścia jak mnie spotkało. Powodzenia dla każdej z was!
Gratulacje. Co było przyczyną niepłodności u was?
 
U mnie byla biocenoza, chlamydia, cytologia i jakies jeszcze wymazy na wirusy. Pamietam, ze przed transferem dosc sporo mi kazali zrobic
A transfer miałaś dłużej niż pół roku po badaniach kwalifikujących do procedury? W której klinice miałaś te badania przed samym transferem?
 
reklama
A transfer miałaś dłużej niż pół roku po badaniach kwalifikujących do procedury? W której klinice miałaś te badania przed samym transferem?
Transfery mialam bardzo "rozwleczone" w czasie z racji tego, ze po kazdym robilam mase badan, zeby nie podchodzic do kolejnego nie wprowadzajac czegos nowego. U mnie jak juz byla decyzja "podchodzimy" to robilam te badania wiec one byly max z poprzedniego/dwóch mcy bo tez w przypadku ostatniego, który byl na naturalnym jeden cykl mi przepadl z powodu zbyt szybkiej owulacji.
Ja sie leczylam w Gyncentrum Krakow.
 
Do góry