margaretka89
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 14 Luty 2020
- Postów
- 2 759
Necia, ja zawsze do 4 dni, ale wiem, że może być więcej.Po ilu dniach po odstawieniu luteiny dostawałyście okres?
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Necia, ja zawsze do 4 dni, ale wiem, że może być więcej.Po ilu dniach po odstawieniu luteiny dostawałyście okres?
Cześć - ponownie :-) Jesteśmy więc na podobnym etapie - czekamy na wizytę w lipcu... A w międzyczasie spróbuję jeszcze trzeciej IUI.Hej Dziewczyny, witam się i ja. Przycupnę sobie i poczytam, bo macie doświadczenie.
My czekamy na nasze pierwsze ICSI.
W dużym skrócie: prawie dwa lata starań, niepłodność idiopatyczna, dwie nieudane IUI, kilka cykli stymulowanych i monitorowanych za nami. Ja 31 lat, mąż 32 lata.
Także generalnie , bo przyczyna nie jest znana a mnie już coś trafia ...
Hej , chyba znamy sie z forum iui my zaczynamy 1.06 stymulację, teraz jestem na antykoncepcji , więc transfer pewnie jakoś na początku lipca będzie kiedy zaczynacie ?Hej Dziewczyny, witam się i ja. Przycupnę sobie i poczytam, bo macie doświadczenie.
My czekamy na nasze pierwsze ICSI.
W dużym skrócie: prawie dwa lata starań, niepłodność idiopatyczna, dwie nieudane IUI, kilka cykli stymulowanych i monitorowanych za nami. Ja 31 lat, mąż 32 lata.
Także generalnie , bo przyczyna nie jest znana a mnie już coś trafia ...
Ja już nie chcę wydawać kasy na kolejną IUI. Ale pamiętam że Ty masz to chyba refundowane, prawda?Cześć - ponownie :-) Jesteśmy więc na podobnym etapie - czekamy na wizytę w lipcu... A w międzyczasie spróbuję jeszcze trzeciej IUI.
Mieliśmy zacząć teraz ale klinika nas namówiła do złożenia podania o dofinansowanie samorządowe więc planujemy w następnym cyklu czyli w drugiej połowie czerwca / na początku lipca. Dłużej nie chcę czekać. Wszystkie badania mamy zrobione, wszystko jest gotowe, teraz tylko dorobię świeże AMH i FSH do refundacji leków.Hej , chyba znamy sie z forum iui my zaczynamy 1.06 stymulację, teraz jestem na antykoncepcji , więc transfer pewnie jakoś na początku lipca będzie kiedy zaczynacie ?
moja miala 2,5 jak podchodzilam do drugiej stymulacji. Nie mialam zadnej pomocy, zylam normalnie, codziennie plac zabaw, lacznie z podnoszeniem jej i takimi tam. Na odoczynek tez czasu nie mialam. I udalo sie. Mysle, ze po prostu trzeba na tyle na ile sie da - zwolnic, a jak sie nie da to nie i tyle. Nic nie poradzisz, bo dziecko sie samo soba nie zajmie Choc moja starszs ma 5 lat i jest mega samodzielna wiec w sumie chyba nie powinno byc tak zle. Mysl pozytywnieDrogie Wojowniczki Mam pytanie do mam Jak radzicie sobie z podejściem do kolejnego transferu mając już dziecko? Ja mam 5 -letniego syna. Od zawsze był wymagający, wszędzie go pełno, nie siedzi dłużej niż 5 min, wariat po prostu. Ja gdy jestem z nim sama nie mam jednak problemów. Stymulacja, punkcja to był pikuś. Teraz jednak po transferze się trochę boję. Mąż przejął naprawdę dużo obowiązków, ale mimo to jak poleżę w ciągu dnia 2 godz. to sukces Noce na szczęście śpimy nawet 10 godz. bez przerwy bo mały to straszny śpioch Martwię się jednak tym, że wtedy po transferze leżałam i nie robiłam nic, nawet nie sprzątałam i nie gotowałam, a teraz się tak nie da. Wczoraj syn zachwiał się na schodach to aż przeszedł mnie prąd po całym ciele- no wiecie o co chodzi, taki nagły stres co zaraz minął, ale martwię się tym. Jak Wy dawałyście radę?
To w takim razie trzymam mocno kciuki ♡ ja jestem dzisiaj 5ty dzień na tabletkach jeszcze tylko 9 i zastrzyki .... nie wiem jak je przeżyje ale czego nie robi się dla marzeńNo i dzięki temu siniaki po heparynie mi się wygoją zanim zacznę sobie robić kolejne ... Mała rzecz a cieszy .
Dziękuję za słowa wsparcia Syn jest bardzo samodzielny (poza spaniem samemu ), zrozumiał, że mama nie może podnosić ciężarów i nawet ciągle to wszystkim opowiada ( mówię, że to przez plecy). Zwolniłam sporo, mam nadzieję, że wszystko się ułożymoja miala 2,5 jak podchodzilam do drugiej stymulacji. Nie mialam zadnej pomocy, zylam normalnie, codziennie plac zabaw, lacznie z podnoszeniem jej i takimi tam. Na odoczynek tez czasu nie mialam. I udalo sie. Mysle, ze po prostu trzeba na tyle na ile sie da - zwolnic, a jak sie nie da to nie i tyle. Nic nie poradzisz, bo dziecko sie samo soba nie zajmie Choc moja starszs ma 5 lat i jest mega samodzielna wiec w sumie chyba nie powinno byc tak zle. Mysl pozytywnie
Ale Ty czekasz na stymulację czy już na transfer ?To w takim razie trzymam mocno kciuki ♡ ja jestem dzisiaj 5ty dzień na tabletkach jeszcze tylko 9 i zastrzyki .... nie wiem jak je przeżyje ale czego nie robi się dla marzeń