reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Nie będzie dobrze. Mam wynik progesteronu: 11 ng, estradiol 151. Bety nie mam, ale już po tych wynikach widać, że nie doszło do implantacji.
Progesteron sobie sama zwiększyłam w 3dpt na 3x2 utrogestanu, a i tak chu*** to dało.
Cześć kochana, tyle Cie bardzo mocno, mam nadzieję że w piątek coś się podniesie i będzie cud, bo dobrze pamiętam że w piątek masz mieć też betę??? Kochana jak się nie uda pamiętaj dasz radę na kolejne podejścia, każda porażka nas wzmacnia do walki o maleństwo, Nieważne czy staramy się rok czy 13 lat damy rade, wywalczymy nasze maleństwa, nasze szczęścia, nasze dzieciątka, jesteśmy w tym razem i się nie poddamy. Kochana dzis płacz smarkaj w chusteczki, a jutro wstań spojz w lustro i powiedz sobie za dam rade jeszcze raz i tym razem się uda. Ja będę płakać jutro a piątek będę pic wino za następna próbę która musi się udać. Pozdrawiam i tyle Cie mocno 😍🥰💖💖💖💖💖💖😘😘😘😘😘😘😘
 
3 lutego muszę jeszcze zbadać nasienie. Jeżeli będzie chociaż 1 % to umawiamy sie na zapładnianie. I wtedy od 9 lutego będę sie przygotowywać do transferu.
U nas nie robi sie tego na cyklach naturalnych.

Jeśli nasienie nadal 0 % to dajemy dobie jeszcze 1 cykl. A później już będzie „ścianą” i robimy na tym co mamy.
A nie chcesz pyknąć jeszcze jednej stymulacji jeśli nasienie będzie słabe? Im więcej komórek tym większa szansa :)
 
A lekarz co mówią?
Nie Mają żadnego pomysłu na Ciebie??
Zrobiłam wszystkie możliwe badania (receptywnosc na sztucznym i naturalnym/ test UMA/ histeroskopiax3/ immunologia cała/ zarodki przebadane (przy poprzednich podejściach)). Zaliczyłam transfery i z zaleceniami doc. Paśnika i prof. Malinowskiego (przesniosłam się od doc. Paśnika bo mnie nie przekonał). Mam za sobą szczepienia. Robiłam wlewy domaciczne z leukocytów/ domaciczny Accofil/ dożylnie Accofil/ Encortolon/ Prograf/ scratching/ itd….W poprzedniej klinice (Invicta) lekarz otwarcie powiedział, że on nie ma już pomysłu. Przeniosłam się do Novum bo stwierdziłam, że przyda się świeże spojrzenie. W Novum nie uznają praktycznie nic z tych dodatkowych badań (receptywnosc/ UMA/ immunologia/ badanie genetyczne zarodków (zreszta sami nie robią)/ immunologia). Jestem u dr Lewandowskiego ale mam duże zastrzeżenia. On zreszta robił teraz transfer i powiedział sam, że początki mieliśmy trudne. Nie sądzę by nagle wymyślili coś czego już nie spróbowałam. Mam jeszcze 7 zarodków, ktore wezmę ale nie spodziewam się cudów. Prof. Malinowski tez stwierdził, ze dał mi max mozliwe combo i pozostaje próbowanie do skutku (a juz zaliczylam podejście z tymi zaleceniami). Także szału nie ma niestety.
 
Zrobiłam wszystkie możliwe badania (receptywnosc na sztucznym i naturalnym/ test UMA/ histeroskopiax3/ immunologia cała/ zarodki przebadane (przy poprzednich podejściach)). Zaliczyłam transfery i z zaleceniami doc. Paśnika i prof. Malinowskiego (przesniosłam się od doc. Paśnika bo mnie nie przekonał). Mam za sobą szczepienia. Robiłam wlewy domaciczne z leukocytów/ domaciczny Accofil/ dożylnie Accofil/ Encortolon/ Prograf/ scratching/ itd….W poprzedniej klinice (Invicta) lekarz otwarcie powiedział, że on nie ma już pomysłu. Przeniosłam się do Novum bo stwierdziłam, że przyda się świeże spojrzenie. W Novum nie uznają praktycznie nic z tych dodatkowych badań (receptywnosc/ UMA/ immunologia/ badanie genetyczne zarodków (zreszta sami nie robią)/ immunologia). Jestem u dr Lewandowskiego ale mam duże zastrzeżenia. On zreszta robił teraz transfer i powiedział sam, że początki mieliśmy trudne. Nie sądzę by nagle wymyślili coś czego już nie spróbowałam. Mam jeszcze 7 zarodków, ktore wezmę ale nie spodziewam się cudów. Prof. Malinowski tez stwierdził, ze dał mi max mozliwe combo i pozostaje próbowanie do skutku (a juz zaliczylam podejście z tymi zaleceniami). Także szału nie ma niestety.
Ale tego dużo 😲😲 Ja jestem dopiero na początku. Pierwszy transfer. Czyli jak się nie uda to masa badań przede mną. Tylko u mnie nie są jakieś super zarodki, więc pewnie winę zrzucą na nie.
 
Cześć kochana, tyle Cie bardzo mocno, mam nadzieję że w piątek coś się podniesie i będzie cud, bo dobrze pamiętam że w piątek masz mieć też betę??? Kochana jak się nie uda pamiętaj dasz radę na kolejne podejścia, każda porażka nas wzmacnia do walki o maleństwo, Nieważne czy staramy się rok czy 13 lat damy rade, wywalczymy nasze maleństwa, nasze szczęścia, nasze dzieciątka, jesteśmy w tym razem i się nie poddamy. Kochana dzis płacz smarkaj w chusteczki, a jutro wstań spojz w lustro i powiedz sobie za dam rade jeszcze raz i tym razem się uda. Ja będę płakać jutro a piątek będę pic wino za następna próbę która musi się udać. Pozdrawiam i tyle Cie mocno 😍🥰💖💖💖💖💖💖😘😘😘😘😘😘😘
Aniu, ja dzisiaj miałam betę i czekam na wyniki, ale nie liczę na cud.

Dziękuję Dziewczyny za słowa otuchy, jakoś zła jestem dziś na cały świat i nie umiem przyjmować tych słów wsparcia. Ale w głębi duszy jestem Wam wszystkim wdzięczna <3
 
A nie chcesz pyknąć jeszcze jednej stymulacji jeśli nasienie będzie słabe? Im więcej komórek tym większa szansa :)
Nie. Chce spróbować z tymi 10. Już mam dość czekania. A i lekarz mówi, ze kolejna stymulacja niewskazana.

A póki co zbieram się na test na Covid. W klasie mojej córki się pojawiła osoba z pozytywnym testem. A ona dziś skarży się na ból głowy i gardła.
Bałam się ze złapie bo od szczepienia minęło pół roku.
 
Nie będzie dobrze. Mam wynik progesteronu: 11 ng, estradiol 151. Bety nie mam, ale już po tych wynikach widać, że nie doszło do implantacji.
Progesteron sobie sama zwiększyłam w 3dpt na 3x2 utrogestanu, a i tak chu*** to dało.
Ja miałam 10 dni po transferze proga 3,33 , za 3 tygodnie rodze, czekamy z tobą na wynik bety , trzymam ✊✊✊✊✊
 
reklama
Do góry