reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Kto po in vitro?

Az mnie w brzuchu ściska, i teraz z niecierpliwością czekam na Twój wynik, będzie dobrze i pozytywnie 😊 a ja jutro dziewczyny idę, i mala iskierka nadziei jest chociaż testy ciążowe wychodziły negatywne, żadnego krwawienia nie miałam. Nic do jutra juz nie długo zobaczymy, ale jak się nie uda to miesiąc do dwóch przerwa i kolejna próba dwa na zimowisku jeszcze czekają 😊🥰😍 trzymam kciuki za wszystkie dziewczyny. 😍🥰😊💖🌹💖💐💐💐
Nie będzie dobrze. Mam wynik progesteronu: 11 ng, estradiol 151. Bety nie mam, ale już po tych wynikach widać, że nie doszło do implantacji.
Progesteron sobie sama zwiększyłam w 3dpt na 3x2 utrogestanu, a i tak chu*** to dało.
 
reklama
Ja dużo piłam wody i dużo białka i tyle. Mnie dwa dni brzuch bolał. Nie brałam przeciwbólowych, ale ja jestem ogólnie odporna na ból.
Tamtym razem było dużo lepiej, zastanawiam się czy tym razem nie podali mi przeciwbólowych … bo tamtym razem podali.
Teraz leżę z herbatka pod kocykiem i już prawie nie boli :)
 
Nie będzie dobrze. Mam wynik progesteronu: 11 ng, estradiol 151. Bety nie mam, ale już po tych wynikach widać, że nie doszło do implantacji.
Progesteron sobie sama zwiększyłam w 3dpt na 3x2 utrogestanu, a i tak chu*** to dało.
Oj niekoniecznie będzie klapa. Znałam dziewczynę która zaczynała z progiem 9 po transferze i już urodziła 😀
 
Nie będzie dobrze. Mam wynik progesteronu: 11 ng, estradiol 151. Bety nie mam, ale już po tych wynikach widać, że nie doszło do implantacji.
Progesteron sobie sama zwiększyłam w 3dpt na 3x2 utrogestanu, a i tak chu*** to dało.
A ja brałam 3x2 luteine dopochwowa i 3x2 podjęzykową i miałam proga 17. Też szału nie było
 
Przy okazji, porozmawislsm z embriologiem. Jak z rozmnażaniem komórek, bo mówi się ze może być strata. I faktycznie powiedział, ze to się zdarza, rzadko ale dotyczy to 1-2 komórek.
Kolejne pytanie o to co zrobią, jeśli oddamy nasienie i przy naszych parametrach okaże się, ze nie ma żadnych plemników. I co wtedy z komórkami, które wg mnie będą już rozmrożone.

Mówi, ze rozmrożą komórki dopiero jak będą plemniki zdolne i wyselekcjonowane do zapłodnienia.

I ze będzie u hodować do 5 doby. I ze nie zalecają nikomu podawania 2 zarodków. Chybaże podejmę taką decyzje, chociaż dla nich taka ciąża od samego początku jest podwyższonego ryzyka.
Dzisiaj bardzo miło porozmawialiśmy, bo w tamtym razem byłam zbyt przerażona samą punkcją..
Później anastezjolog, tez już mnie poznał i sobie porozmawialiśmy jak odplywalam w niebyt :)
Także punkcja da mnie super, tylko tym razem dużo bardziej boli mnie brzuch.
Co bralyscie po punkcji ?
Super cieszę się,,dzisiaj tyle złych wieści , cieszę się że u ciebie dobrze.kiedy będziecie je zapladniac..kiedy transfer
 
Nie będzie dobrze. Mam wynik progesteronu: 11 ng, estradiol 151. Bety nie mam, ale już po tych wynikach widać, że nie doszło do implantacji.
Progesteron sobie sama zwiększyłam w 3dpt na 3x2 utrogestanu, a i tak chu*** to dało.
Nawet jeśli nie będzie dobrze to pamiętaj, że nie jesteś sama. To nie jest łatwa droga, ale warta zachodu. Jeśli tym razem się nie uda, to pozbierasz siły i spróbujesz jeszcze raz. Każda porażka daje jakaś informację, następnym razem lekarze zmienia protokół i uda sie w koncu.
 
Super cieszę się,,dzisiaj tyle złych wieści , cieszę się że u ciebie dobrze.kiedy będziecie je zapladniac..kiedy transfer
3 lutego muszę jeszcze zbadać nasienie. Jeżeli będzie chociaż 1 % to umawiamy sie na zapładnianie. I wtedy od 9 lutego będę sie przygotowywać do transferu.
U nas nie robi sie tego na cyklach naturalnych.

Jeśli nasienie nadal 0 % to dajemy dobie jeszcze 1 cykl. A później już będzie „ścianą” i robimy na tym co mamy.
 
reklama
Do góry