A jak się czujesz? Jakoś to znosisz? Pamiętasz jak ja z początku szalałam jak miałam te długą 7-miesiexzna przerwę w staraniach? A potem to już mi było wszystko jedno bo już nerwów nie starczałoNo właśnie nie dzieje się nic ;(
Czekam na Twoje dziecię
reklama
Jednak lekarze nie wiedzą wszystkiego o in vitro i coraz częściej widać ,że to po prostu taka smutna loteriaAaa…i jeszcze dr Lewandowski stwierdził, ze jesli po tej stymulacji i transferach sie nie uda rozważyłby zakończenie starań co zresztą i tak mam ustalone z Partnerem.
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
To teraz poznasz jeszcze mnie...moja pierwsza Beta i prg po transferze 17 dzien,Beta 357,prg 1.I cooo???Oj niekoniecznie będzie klapa. Znałam dziewczynę która zaczynała z progiem 9 po transferze i już urodziła
Dzwonilam do labo,czy oby sie nie pomylili,zapewniali mnie ,ze nie.
Tak sie zestresowalam,ze pol pudelka prg na kolacje zjadlam.
Takze teges...
annemarie
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 21 Styczeń 2015
- Postów
- 8 866
A KD wchodzi w rachube?Zrobiłam wszystkie możliwe badania (receptywnosc na sztucznym i naturalnym/ test UMA/ histeroskopiax3/ immunologia cała/ zarodki przebadane (przy poprzednich podejściach)). Zaliczyłam transfery i z zaleceniami doc. Paśnika i prof. Malinowskiego (przesniosłam się od doc. Paśnika bo mnie nie przekonał). Mam za sobą szczepienia. Robiłam wlewy domaciczne z leukocytów/ domaciczny Accofil/ dożylnie Accofil/ Encortolon/ Prograf/ scratching/ itd….W poprzedniej klinice (Invicta) lekarz otwarcie powiedział, że on nie ma już pomysłu. Przeniosłam się do Novum bo stwierdziłam, że przyda się świeże spojrzenie. W Novum nie uznają praktycznie nic z tych dodatkowych badań (receptywnosc/ UMA/ immunologia/ badanie genetyczne zarodków (zreszta sami nie robią)/ immunologia). Jestem u dr Lewandowskiego ale mam duże zastrzeżenia. On zreszta robił teraz transfer i powiedział sam, że początki mieliśmy trudne. Nie sądzę by nagle wymyślili coś czego już nie spróbowałam. Mam jeszcze 7 zarodków, ktore wezmę ale nie spodziewam się cudów. Prof. Malinowski tez stwierdził, ze dał mi max mozliwe combo i pozostaje próbowanie do skutku (a juz zaliczylam podejście z tymi zaleceniami). Także szału nie ma niestety.
Nie, to mamy ustalone od samego początku, w grę nie wchodzi żadne dawstwo: nasienia/ komórki jajowej czy adopcja zarodka. Jak najbardziej doceniam takie możliwości ale zwyczajnie nie jest to droga dla nas.A KD wchodzi w rachube?
Tez taki mam z Invicta ale nic z niego nie rozumiem. A ty umiesz to czytać ?Czarna magia
U mnie wyglądało to dużo prościej, to wyniki nk z biopsji 7dpo
Evela.6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2019
- Postów
- 6 313
Mi doktor powiedziała otwarcie,że jeszcze wszystkiego nie wiedzą . Że to jest loteria [emoji85]Jednak lekarze nie wiedzą wszystkiego o in vitro i coraz częściej widać ,że to po prostu taka smutna loteria [emoji17]
reklama
Podziel się: