Cześć dziewczyny. Zaczynam tracic nadzieje.... 2 lata staran mieszkam w Holandi . Mam niedoczynność tarczycy ,PCOS i lewy jajowod niedrozny Zaszłam rok temu w ciążę po leku chlomid . Ale w 6 tyg poroniłam.. tak więc później miałam 5 inseminacji ale bez skutku. Skierowali nas na in vitro czekaliśmy na wizytę bo mega kolejki do in vitro I zaszłam naturalnie ale też poroniłam w 6 tyg . Podeszliśmy do in vitro 10 zarodkow . Podali mi po puncji 3 dniowego ale lipa. Teraz miałam 10 listopada 5 dniowego mrozaka robiłam testy w 7 i 8 były cienie na teście a już w 10 nic. Chyba się poddaje ..
