reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Cześć dziewczyny. Zaczynam tracic nadzieje.... 2 lata staran mieszkam w Holandi . Mam niedoczynność tarczycy ,PCOS i lewy jajowod niedrozny Zaszłam rok temu w ciążę po leku chlomid . Ale w 6 tyg poroniłam.. tak więc później miałam 5 inseminacji ale bez skutku. Skierowali nas na in vitro czekaliśmy na wizytę bo mega kolejki do in vitro I zaszłam naturalnie ale też poroniłam w 6 tyg . Podeszliśmy do in vitro 10 zarodkow . Podali mi po puncji 3 dniowego ale lipa. Teraz miałam 10 listopada 5 dniowego mrozaka robiłam testy w 7 i 8 były cienie na teście a już w 10 nic. Chyba się poddaje ..😪
Tutaj warto zrobić badania na trombofilie i immunologie.
Najczęstsze przyczyny utraty ciąż.
Sama jestem po 2 stratach
 
reklama
Kurcze, przykre są takie wiadomości 😢a masz jeszcze jakieś mrozaki?
Niestety nie mam. To byl nasz pierwszy transfer i mieliśmy dwa zapłodnione zarodki, ponoć bardzo dobre. Lekarz postanowił o transferze obu.. Badania wszystkie ok, trzymalam się zaleceń, ale przytrafił mi się ten cholerny ból i krwawienie do otrzewnej po punkcji. Myślę, ze to przeważyło. Płakać mi sie chce, ale co zrobic.
 
Do góry