reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Kto po in vitro?

reklama
Będzie dobrze kochana , mocno w to wierzę ❤️❤️❤️ ja już dziś osiwialam 🙈 ale napiszę dlaczego jak ogarnę się w domu bo dopiero weszłam
To pisz, pisz jak będzie czas bom ciekawa 🤨
Wiesz co ja w piątek pojechałam do pracy (jestem na zwolnieniu) i rozmawiałam z moją kierowniczką bo akurat była. Oczywiście co tam i jak postępy idą, po czym stwierdziła że jestem już w takim wieku, że mam się nie nastawiać że się uda, powinnam odpuścić dalsze transfery i ewentualnie adoptować dziecko. Zrobiło mi się przykro i stwierdziłam że raczej nie będę się tam pojawiać, bo są tam osoby które palną taki tekst że mi się odechciewa wszystkiego 🙄
 
Moja betka 233. Dzisiaj 10 dpt. W środę powtórka i zobaczymy czy rosnie. Nie dzwoniłam do kliniki dopiero w środę zadzwonię.proszę trzymajcie kciuki.

Super 😍 i trzymam kciuki za przyrost ✊✊

Kochana ja dziś też klapa 😭😭😭 ale już wypłakałam, łeb boli, musze miesiąc czekać do następnego transferu, ale się nie poddam 3 jeszcze czekają na mnie więc mam nadzieję że następnym razem się uda. Powodzenia i glowa do góry, 🥰😚😘

Łączę się z Tobą w bólu 😭😭😭 Oczywiście, że nie można się poddawać.
My podejdziemy już w nowym roku.
 
Kochana zarazasz optymizmem.Wiec i ja Ciebie zaraze😆 moj pierwszy transfer porazka.Beta nie drgnela zero mrozaczkow.W sumie nie wiedzialam dlaczego bo moj maz nasienie-super,moje wyniki -te podstawowe tez super.Myslalam ze invitro to tylko"formalnosc".Och jak sie pomylulam.Wylam jeden dzien.Od nastepnego nowy plan.Druga stymulacja i drugi transfer.Udany.Niunia w tym tyg.konczy 5 miesiac.A na zimowisku zostalo mi jeszcze jedno dzieciatko po ktorego niebawem bede wracac.My co pprawda staralismy sie 4lata ale wlasnie tyle bylismy malzenstwem.Niunia przyszla na swiat dzien po naszej 5 rocznicy slubu🥰Najpiekniejszy prezent ever❤❤
Takze tak jak piszesz nie mozna sie poddawac.Trzeba swoje przezyc wyplakac ale od nastepnego dnia cyc do przody wysmarkac nos i isc spelniac marzenie.
Jezeli moge cos podpowiedziec co mi pomoglo.Juz tu jeden niedowiarek tez byl i ....tez pomoglo.Ja przed 2 transferem jak jechalam mowilam rozaniec i nodlulam sie do Matki Boskiej.Wiem ze moze wydawac sie to smieszne ale ja jestem pewna ze Ona mi pomogla.Nie jestem "nawiedzona" o nie.Ale zawsze bede podpowiadac dziewczynom zetrzeba czasami zwrocic sie tam wyzej.Nie zaszkodzi a mnie i jednemu totalnemu niedowiarkowi pomoglo-dziewczyny z forum poqinny wiedziec o jakiwgo "zwierza"chodzi😉
Hejka, super, gratki dla Ciebie. Ja dziś co jakiś czas płacze ale nie da sie inaczej tyle lat czekać i niestety klapa. Ale jak to mówiła jedna z was 3 na zimowisku czekają na mnie, I tego się trzymam następnym razem będzie ok, tylko niestety każda by chciała najlepiej na dzień następny kolejny transfer, a tu ponad miesiąc czekać, ale damy rade dzieuszki, nasze kolejne razy będą sukcesem i będziemy się cieszyć 🥰🥰 a co do modlitwy to nie powiem było modlone ale chyba muszę modlitwę zmienić 😅😊
 
Moja betka 233. Dzisiaj 10 dpt. W środę powtórka i zobaczymy czy rosnie. Nie dzwoniłam do kliniki dopiero w środę zadzwonię.proszę trzymajcie kciuki.
O ja cie!!! Pamiętasz to ja byłam ta co ci mówiłam żebyś spróbowała na naturalnym cyklu 😁😁😁 inne radziły nie marnować zarodka😋😋😋😋 Teraz trzymam kciuki za dalszy przyrost ✊✊
 
reklama
To pisz, pisz jak będzie czas bom ciekawa 🤨
Wiesz co ja w piątek pojechałam do pracy (jestem na zwolnieniu) i rozmawiałam z moją kierowniczką bo akurat była. Oczywiście co tam i jak postępy idą, po czym stwierdziła że jestem już w takim wieku, że mam się nie nastawiać że się uda, powinnam odpuścić dalsze transfery i ewentualnie adoptować dziecko. Zrobiło mi się przykro i stwierdziłam że raczej nie będę się tam pojawiać, bo są tam osoby które palną taki tekst że mi się odechciewa wszystkiego 🙄
Ale bym przygadała takiej babie... Seriooo....
A ja dziś dojeżdżam do kliniki ( oczywoscie 40 minut za szybko 🙈🤦‍♀️) wchodzę do rejestracji mówię że na transfer... Babka na mnie patrzy i wola następna... Ta każe wypisać kartkę i żebym poszła do lekarza... Ja się pytam kiedy mam zapłacić... A ta do mnie ze po transferze... Blada jak sciana mówię do męża że coś jest nie tak... Moze żaden zarodek się jie rozmrozil... Ze to juz koniec.... Patrzę babka z recepcji wychodzi od doktorka z Gabinetu.... Za chwilę wychodzi lekarz i mnie wola... Pyta się kiedy ostatni raz się widzieliśmy.... Ja mówię że 2.11 a ten tak patrzy i patrzy a ja do niego co się dzieje.... A ten że zapomniał w kompie zaznaczyć że transfer ma być dziś... Ze biegnie się embriologow zapytać czy zdaza rozmrozić i czy się będzie mógł dziś odbyć... Wraca po chwili i mówi że transfer będzie ale opóźniony o godzinę... Dobrze że ja też byłam szybciej dziś to przynajmniej nie musiałam pol dnia czekać aż dojdzie do tra sfery.... Pierwszy raz mialam taka sytuację więc stwierdziliśmy że to na szczęście 😁
 
Do góry