reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Kto po in vitro?

reklama
Będzie dobrze kochana , mocno w to wierzę ❤️❤️❤️ ja już dziś osiwialam 🙈 ale napiszę dlaczego jak ogarnę się w domu bo dopiero weszłam
To pisz, pisz jak będzie czas bom ciekawa 🤨
Wiesz co ja w piątek pojechałam do pracy (jestem na zwolnieniu) i rozmawiałam z moją kierowniczką bo akurat była. Oczywiście co tam i jak postępy idą, po czym stwierdziła że jestem już w takim wieku, że mam się nie nastawiać że się uda, powinnam odpuścić dalsze transfery i ewentualnie adoptować dziecko. Zrobiło mi się przykro i stwierdziłam że raczej nie będę się tam pojawiać, bo są tam osoby które palną taki tekst że mi się odechciewa wszystkiego 🙄
 
Moja betka 233. Dzisiaj 10 dpt. W środę powtórka i zobaczymy czy rosnie. Nie dzwoniłam do kliniki dopiero w środę zadzwonię.proszę trzymajcie kciuki.

Super 😍 i trzymam kciuki za przyrost ✊✊

Kochana ja dziś też klapa 😭😭😭 ale już wypłakałam, łeb boli, musze miesiąc czekać do następnego transferu, ale się nie poddam 3 jeszcze czekają na mnie więc mam nadzieję że następnym razem się uda. Powodzenia i glowa do góry, 🥰😚😘

Łączę się z Tobą w bólu 😭😭😭 Oczywiście, że nie można się poddawać.
My podejdziemy już w nowym roku.
 
Kochana zarazasz optymizmem.Wiec i ja Ciebie zaraze😆 moj pierwszy transfer porazka.Beta nie drgnela zero mrozaczkow.W sumie nie wiedzialam dlaczego bo moj maz nasienie-super,moje wyniki -te podstawowe tez super.Myslalam ze invitro to tylko"formalnosc".Och jak sie pomylulam.Wylam jeden dzien.Od nastepnego nowy plan.Druga stymulacja i drugi transfer.Udany.Niunia w tym tyg.konczy 5 miesiac.A na zimowisku zostalo mi jeszcze jedno dzieciatko po ktorego niebawem bede wracac.My co pprawda staralismy sie 4lata ale wlasnie tyle bylismy malzenstwem.Niunia przyszla na swiat dzien po naszej 5 rocznicy slubu🥰Najpiekniejszy prezent ever❤❤
Takze tak jak piszesz nie mozna sie poddawac.Trzeba swoje przezyc wyplakac ale od nastepnego dnia cyc do przody wysmarkac nos i isc spelniac marzenie.
Jezeli moge cos podpowiedziec co mi pomoglo.Juz tu jeden niedowiarek tez byl i ....tez pomoglo.Ja przed 2 transferem jak jechalam mowilam rozaniec i nodlulam sie do Matki Boskiej.Wiem ze moze wydawac sie to smieszne ale ja jestem pewna ze Ona mi pomogla.Nie jestem "nawiedzona" o nie.Ale zawsze bede podpowiadac dziewczynom zetrzeba czasami zwrocic sie tam wyzej.Nie zaszkodzi a mnie i jednemu totalnemu niedowiarkowi pomoglo-dziewczyny z forum poqinny wiedziec o jakiwgo "zwierza"chodzi😉
Hejka, super, gratki dla Ciebie. Ja dziś co jakiś czas płacze ale nie da sie inaczej tyle lat czekać i niestety klapa. Ale jak to mówiła jedna z was 3 na zimowisku czekają na mnie, I tego się trzymam następnym razem będzie ok, tylko niestety każda by chciała najlepiej na dzień następny kolejny transfer, a tu ponad miesiąc czekać, ale damy rade dzieuszki, nasze kolejne razy będą sukcesem i będziemy się cieszyć 🥰🥰 a co do modlitwy to nie powiem było modlone ale chyba muszę modlitwę zmienić 😅😊
 
Moja betka 233. Dzisiaj 10 dpt. W środę powtórka i zobaczymy czy rosnie. Nie dzwoniłam do kliniki dopiero w środę zadzwonię.proszę trzymajcie kciuki.
O ja cie!!! Pamiętasz to ja byłam ta co ci mówiłam żebyś spróbowała na naturalnym cyklu 😁😁😁 inne radziły nie marnować zarodka😋😋😋😋 Teraz trzymam kciuki za dalszy przyrost ✊✊
 
reklama
To pisz, pisz jak będzie czas bom ciekawa 🤨
Wiesz co ja w piątek pojechałam do pracy (jestem na zwolnieniu) i rozmawiałam z moją kierowniczką bo akurat była. Oczywiście co tam i jak postępy idą, po czym stwierdziła że jestem już w takim wieku, że mam się nie nastawiać że się uda, powinnam odpuścić dalsze transfery i ewentualnie adoptować dziecko. Zrobiło mi się przykro i stwierdziłam że raczej nie będę się tam pojawiać, bo są tam osoby które palną taki tekst że mi się odechciewa wszystkiego 🙄
Ale bym przygadała takiej babie... Seriooo....
A ja dziś dojeżdżam do kliniki ( oczywoscie 40 minut za szybko 🙈🤦‍♀️) wchodzę do rejestracji mówię że na transfer... Babka na mnie patrzy i wola następna... Ta każe wypisać kartkę i żebym poszła do lekarza... Ja się pytam kiedy mam zapłacić... A ta do mnie ze po transferze... Blada jak sciana mówię do męża że coś jest nie tak... Moze żaden zarodek się jie rozmrozil... Ze to juz koniec.... Patrzę babka z recepcji wychodzi od doktorka z Gabinetu.... Za chwilę wychodzi lekarz i mnie wola... Pyta się kiedy ostatni raz się widzieliśmy.... Ja mówię że 2.11 a ten tak patrzy i patrzy a ja do niego co się dzieje.... A ten że zapomniał w kompie zaznaczyć że transfer ma być dziś... Ze biegnie się embriologow zapytać czy zdaza rozmrozić i czy się będzie mógł dziś odbyć... Wraca po chwili i mówi że transfer będzie ale opóźniony o godzinę... Dobrze że ja też byłam szybciej dziś to przynajmniej nie musiałam pol dnia czekać aż dojdzie do tra sfery.... Pierwszy raz mialam taka sytuację więc stwierdziliśmy że to na szczęście 😁
 
Do góry