Kto po in vitro?

[laChance]

To jest tak cudowne uczucie po trzech latach wpatrywania się w testy zobaczyc dwie kreski. Wymarzone. Tyle razy widziałam je oczyma wyobraźni. Śmiały mi się a teraz są. Widzę je. Dwie różowe piękne. I życie znów staje się piękne. A już poziom mojej flustracji sięgał zenitu. I znowu chce się zyc. Trzymajcie kciuki dziewczyny prosze. Wiem ze dla niektórych z was takie info ze komuś się udało jest trudne i rozrywa serce. Ale ja również to przechodziłam a jednak w końcu się udało. Mam nadzieje ze już na zawsze zostanie ze mną.

 

[laChance]

Wiem ze to nie fer bo wiecie pierwsze. Mąż prosił żeby nie robić sikanca przed betą wiec mu nie mówię. Jutro dostanie prezent na dzień chłopaka

 

[laChance]

A i transfer miałam w dniu rocznicy śmierci mojej babci która kochałam nad życie. Może to jej zasługa ze taki cud się stał.

 

[Mimi94]

O ja!!!! Ale super! Trzymam dalej kciuki [emoji3590]

To trzymam kciuki. Moja tez mrożona. Dziś 8 dpt i dwie kreseczki na teście wiec nadzieje są. Jutro beta. Powodzenia

 

[maria_92]

To jest tak cudowne uczucie po trzech latach wpatrywania się w testy zobaczyc dwie kreski. Wymarzone. Tyle razy widziałam je oczyma wyobraźni. Śmiały mi się a teraz są. Widzę je. Dwie różowe piękne. I życie znów staje się piękne. A już poziom mojej flustracji sięgał zenitu. I znowu chce się zyc. Trzymajcie kciuki dziewczyny prosze. Wiem ze dla niektórych z was takie info ze komuś się udało jest trudne i rozrywa serce. Ale ja również to przechodziłam a jednak w końcu się udało. Mam nadzieje ze już na zawsze zostanie ze mną.

Poka poka [emoji16]

 

[laChance]

Poka poka [emoji16]

 

[maria_92]

No piękne tłuscioszki [emoji3059]

 

[goffa13]

O cie kręcę piekna krecha .Ja jutro transfer a po testy śmigam pozniej .Ja szaleje i 1 test zrobie w 5 dpt ostatnio jiz wtedy byla druga krecha .

 

[laChance]

O cie kręcę piekna krecha .Ja jutro transfer a po testy śmigam pozniej .Ja szaleje i 1 test zrobie w 5 dpt ostatnio jiz wtedy byla druga krecha .

Ja zrobiłam pierwszy test w 6 dpt i był cień cienia

 

[Anittka]

To jest tak cudowne uczucie po trzech latach wpatrywania się w testy zobaczyc dwie kreski. Wymarzone. Tyle razy widziałam je oczyma wyobraźni. Śmiały mi się a teraz są. Widzę je. Dwie różowe piękne. I życie znów staje się piękne. A już poziom mojej flustracji sięgał zenitu. I znowu chce się zyc. Trzymajcie kciuki dziewczyny prosze. Wiem ze dla niektórych z was takie info ze komuś się udało jest trudne i rozrywa serce. Ale ja również to przechodziłam a jednak w końcu się udało. Mam nadzieje ze już na zawsze zostanie ze mną.

Wyczekalaś sie.