reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Kto po in vitro?

Ja wiem, że dużo z was miało podobne sytuacje. Staram się nie użalać nad sobą, bo każda z Was bardzo wiele przeszła. I zawsze dawałyście kopa do dalszej walki.
Szczerze, to mogłabym próbować jeszcze długo, gdyby nie mój wiek. Kilka lat mniej i moje myśli byłyby inne. Cały czas mam z tyłu głowy, że już jestem za stara. I nie mogę zrozumieć, dlaczego wśród tylu komórek nie ma choć 1 dobrej. Nosz kurde. Łatwiej byłoby skończyć, gdyby moje amh było niskie czy nie byłoby komórek. A ja ilością mogłabym obdarować kilka dziewczyn ale ta jakość...
Czemu za stara,ja też już mam sporo latek bo 38,5 ,ale walczę dalej,a ty ile masz
 
reklama
Ja wiem, że dużo z was miało podobne sytuacje. Staram się nie użalać nad sobą, bo każda z Was bardzo wiele przeszła. I zawsze dawałyście kopa do dalszej walki.
Szczerze, to mogłabym próbować jeszcze długo, gdyby nie mój wiek. Kilka lat mniej i moje myśli byłyby inne. Cały czas mam z tyłu głowy, że już jestem za stara. I nie mogę zrozumieć, dlaczego wśród tylu komórek nie ma choć 1 dobrej. Nosz kurde. Łatwiej byłoby skończyć, gdyby moje amh było niskie czy nie byłoby komórek. A ja ilością mogłabym obdarować kilka dziewczyn ale ta jakość...
Właśnie skończyłam doczytywać popołudniowe posty... Szczerze to nogi mi podcięło z powodu Twojej historii 😥😥 jest mi naprawdę przykro... kibicowałam Ci od samego początku, żeby w końcu spełniło się Twoje marzenie po tak długiej walce... Nie wiem co Ci radzić.. Odpocznij, przemyśl i myślę, że za jakiś czas będziecie wiedzieć, co robić dalej, bo jesteś mądrą kobietą. Osobiście gdybym nie miała dzieci, a bardzo ich pragnęła, to zdecydowałabym się na AZ. Przytulam 😘😘😘😘😘😘😘 Trzymaj się Kochana💜💙💚💛🧡.
 
Dziewczyny muszę się przyznać, że zrobiłam kolejną 4 stymulację i jestem załamana. Lekarka tu w UK mnie namówiła na kolejną próbę z nasieniem męża, bo się poprawiło. Powiedziała, że warto zawalczyć. Wszystko było pięknie, dostałam nawet swój wymarzony double trigger. Pobrano 12 komórek, 7 dojrzałych i pierwszy raz wszystkie się zaplodniły.
A potem szlag wszystko trafił i przestały się poprawnie rozwijać. Wszystkie były opóźnione już przed 3 dniem i oczywiście żadna nie dotrwała do blastki. Załamałam się kompletnie, bo powiedzieli, że to ewidentnie wina moich komórek.
Nawet tona najdroższych suplementów i mega zdrowa dieta nic nie da w moim wieku.
4 pełne stymulacje, tona zastrzyków, punkcje i miałam z tego tylko 2 zarodki w tym jeden mega słaby.
Ku.rwa jakie to niesprawiedliwe.
Miałam robić w Polsce stymulację ostatniej szansy z dawcą... już nie ma sensu. Już nic nie ma sensu oprócz AZ a już chyba i tego nie chcę.
In vitro mnie pokonało 😞
Tak strasznie Ci współczuję
Aż nie wiem co napisać
Przytulam Cię mocno ❤️❤️❤️😥😥😥
 
Dziewczyny muszę się przyznać, że zrobiłam kolejną 4 stymulację i jestem załamana. Lekarka tu w UK mnie namówiła na kolejną próbę z nasieniem męża, bo się poprawiło. Powiedziała, że warto zawalczyć. Wszystko było pięknie, dostałam nawet swój wymarzony double trigger. Pobrano 12 komórek, 7 dojrzałych i pierwszy raz wszystkie się zaplodniły.
A potem szlag wszystko trafił i przestały się poprawnie rozwijać. Wszystkie były opóźnione już przed 3 dniem i oczywiście żadna nie dotrwała do blastki. Załamałam się kompletnie, bo powiedzieli, że to ewidentnie wina moich komórek.
Nawet tona najdroższych suplementów i mega zdrowa dieta nic nie da w moim wieku.
4 pełne stymulacje, tona zastrzyków, punkcje i miałam z tego tylko 2 zarodki w tym jeden mega słaby.
Ku.rwa jakie to niesprawiedliwe.
Miałam robić w Polsce stymulację ostatniej szansy z dawcą... już nie ma sensu. Już nic nie ma sensu oprócz AZ a już chyba i tego nie chcę.
In vitro mnie pokonało 😞
Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem i wiem co czujesz.
Miałam nadzieję, że Ci się uda, że limit pecha to ja wyczerpałam.

Na razie nawet mi się nie chce myśleć o kolejnych próbach. Lekarz powiedział, że przypadek kiedy nie ma zarodków zdarza im się 1/1500 punkcji.
Będą zwoływać konsylium ale ja już nie wierzę i wiem, że to kwestia moich komórek. Chociaż lekarz nie wyklucza, że to może być kwestia plemnika mimo świetnych wyników.

1 stymulacja - zatrzymanie na stadium moruli, 2 stymulacja - 1 zapłodnienie i to nieprawidłowe na 8 komórek. Zrobimy 3 stymulację bo jest refundacja.

A później jedna próba z adopcją oocytów, jak się nie powiedzie to AZ.
A jeśli to też się nie uda to adopcja.

Napisałam swój plan, pocieszające w opcji AZ jest, że wiek nie odgrywa już tej kluczowej roli.
 
Ostatnia edycja:
Nawet nie wiesz jak bardzo Cię rozumiem i wiem co czujesz. Miałam nadzieję, że się uda, że limit pecha to ja wyczerpałam.

Na razie nawet mi się nie chce myśleć o kolejnych próbach. Lekarz powiedział, że przypadek kiedy nie ma zarodków zdarza im się 1/1500 punkcji.
Będą zwoływać konsylium ale ja już nie wierzę i wiem, że to kwestia moich komórek. 1 stymulacja - zatrzymanie na stadium moruli, 2 stymulacja - 1 zapłodnienie i to nieprawidłowe na 8 komórek. Zrobimy 3 bo jest refundacja.

A później jedna próba z adopcją oocytów, jak się nie powiedzie to AZ.
A jeśli to też się nie uda to adopcja.
Właśnie wiem, że jest nas dużo w podobnej sytuacji. Strasznie to przykre 😞. Mam nadzieję, że mimo wszystko ci się uda
 
Dzięki kochana. Ja w sumie nie mam chyba problemu z AZ ale już nie mam siły próbować i wciąż przegrywać. Nawet AZ nie da mi gwarancji sukcesu. Kurde naprawdę nie wiem co z tym wszystkim robić. Kochałabym dziecko z AZ ale nie wiem czy się podniosę po kolejnych porażkach 😞😞

Przykro mi kochana 😢😢😢
 
To zrozumiale. Serio. Nie raz to tu pisalam, ja mam zarodki. Wiecej dzieci miec nie bede, wiele wskazuje na to, ze to zarodki majace ogromna szansę na implantacje i rozwój i gdybym mogla oddac je do adopcji ze wskazaniem, oddalabym je tutaj.
Ktos kto walczy jak Ty, ma w sobie ogromne poklady milosci i jak nikt inny zasluguje na to, zeby miec na kogo te milosc przelac...
[emoji171]

Ja zrobiłabym dokładnie to samo..
A mam aż 5 zarodków.... ☹️
 
Ja wiem, że dużo z was miało podobne sytuacje. Staram się nie użalać nad sobą, bo każda z Was bardzo wiele przeszła. I zawsze dawałyście kopa do dalszej walki.
Szczerze, to mogłabym próbować jeszcze długo, gdyby nie mój wiek. Kilka lat mniej i moje myśli byłyby inne. Cały czas mam z tyłu głowy, że już jestem za stara. I nie mogę zrozumieć, dlaczego wśród tylu komórek nie ma choć 1 dobrej. Nosz kurde. Łatwiej byłoby skończyć, gdyby moje amh było niskie czy nie byłoby komórek. A ja ilością mogłabym obdarować kilka dziewczyn ale ta jakość...
Miałam spytać ile masz lat ale doczytałam. To jeszcze nie musi być koniec Twojej walki. Może tak jak @M@gda1985 potrzebujesz zrobić plan działania.
U mnie udało się raz i później nic nie ruszało się przez 8 lat. Nikt nie zastanawiał się czemu. Wg wszystkich wszystko jest ok. Zarodki książkowe (większość 611), endometrium pikne, ja wyniki jak ta lala a beta ciągle 0. Dopiero teraz, kiedy się poddajemy coś się zadziało. Co prawda średnio szczęśliwie ale jednak. Wypłacz się, wykrzycz a potem pogadaj z lekarzami I rozważ wszystkie opcje.

Ja się już obudziłam po. Czuję się ok. Czekam na obchód.
 
reklama
Kasia Figura - 42
Kasia Skrzynecka - 41
Justyna Steczkowska - 41
Małgorzata Kożuchowska - 43
Małgorzata Rozenek - 42
Anna Korcz - 42
Kasia Glinka - 43
Katarzyna Warnke - 42
Weronika Marczuk - 49
One w tym wieku urodziły dziecko ❤️❤️❤️. Głowa do góry, nie jesteś sama ❤️
O, i zapomniałam o dziewczynie u mnie w pracy, urodziła w wieku 42 lat 😜. Właśnie jest na macierzyńskim 😜
 
Do góry