Hej Dziewczyny,
Co mnie dzisiaj spotkało, nawet nie wiem jak to opisać.
2 tygodnie temu (6tc) miałam wizytę, widziałam ❤ bijące, potwierdzili mi jeden zarodek i wyznaczyli datę porodu i odesłali już do innego lekarza. Czytając forum i widząc różne wpisy nie chałam jeszcze szukać docelowego ginekologa, więc umówiłam się na wizytę z jednym ginem z kliniki.
Dzisiaj idę radośnie na wizytę, a Pani ginekolog mówi, że widzi 3 pęcherzyki i żadnego ❤ Ja płaczę, mówię jak to przecież ja je widziałam i to bardzo, bardzo dokładnie, a ona mi mówi, że z tego jednego gdzie było serce mogły się nagle zrobić 2
Ja się pytam ale jak to jest w ogóle możliwe, to się wydaje mega dziwne. I ja chcę zobaczyć ❤, które już widziałam, a nie czarne dziury
Czy Wy coś z tego rozumiecie? Ja jestem załamana, wyniki hormonów z dzisiaj beta 128 000, prog 61, est 1500.
Błagam piszcie, że jestem w ciąży i wszytsko bedzie dobrze